reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

Cześć! Chyba dołączam na końcu 😉 ost. Miesiączkę miałam 4.10, termin mam na 11 lipca. Mam 36 lat i dwójeczkę dzieci w wieku 12 i 7 lat 😊 mieszkam w dalszej okolicy Poznania Pozdrawiam wszystkich
Witamy serdecznie. Liczba potrojnych mam widzę ciągle wzrasta ❤️. Ja też mam 36 lat, dwojkę dzieci 10 i 7 lat i termin na 12 lipca 😀
 
reklama
Wydaje mi się, że rodziłam taaaak dawno, że już nic nie pamiętam. Z poprzednich córeczek nie zostało mi nic, wszystko porozdawałam ostatecznie pół roku temu myśląc, że już definitywnie koniec z dziećmi. 😉
Witamy serdecznie. Liczba potrojnych mam widzę ciągle wzrasta ❤️. Ja też mam 36 lat, dwojkę dzieci 10 i 7 lat i termin na 12 lipca 😀
 
Dziewczyny, jak poruszony został ten temat to powiedziałyscie już rodzinie o ciąży ? Nie mam na myśli jakiś ciotek i dalszej rodziny tylko tą najbliższą: rodzice, rodzeństwo? Ja jestem według OM 7+2 a według USG 6+2 i nie wiem czy Wy już na takiej wczesnej ciąży mówicie czy jeszcze czekacie. Na USG w 5+4 było widać bicie serca, ale nie słyszałam bo zarodek jeszcze troszeczkę był za mały.
U mnie jest wedlug apki 4t+3dni o ciazy wie mąż i córka i lekarz rodzinny który wystawił mi L4 z powodu choroby ale musiałam powiedzieć bo wiadomo ze nie wszystkie leki można brać, jednej siostrze powiem po wizycie u ginekologa jeśli potwierdzi ze to ciaza bo do pracy nie wrócę pójdę na L4 a pracuje z siostrą to i tak by się skapla ale poproszę ja by nikomu nie mówiła teściowej też powiem pewnie po wizycie u lekarza bo jak jestem rano z mężem w pracy to ona przychodzi rano do moich dzieci, i się pewnie od niej nasucham ze głowa bedzie bolec 🙉 i mojemu tacie też powiem a reszcie rodzeństwa powiem dopiero po 10 tygodnia może 12 jak będzie wszystko dobrze :)
 
Wydaje mi się, że rodziłam taaaak dawno, że już nic nie pamiętam. Z poprzednich córeczek nie zostało mi nic, wszystko porozdawałam ostatecznie pół roku temu myśląc, że już definitywnie koniec z dziećmi. 😉
My też wszystko porozdawaliśmy, w zeszlym roku oddalismy fotwlik samochodowy, lozeczko turystyczne, nianie elektroniczne, rowerki biegowe i kupę innych rzeczy. Teraz zla na siebie troche jestem, bo to kupę kasy jednak kosztuje. No ale trudno, dzidziul nowe będzie miał 😁
 
Dziewczyny, jak poruszony został ten temat to powiedziałyscie już rodzinie o ciąży ? Nie mam na myśli jakiś ciotek i dalszej rodziny tylko tą najbliższą: rodzice, rodzeństwo? Ja jestem według OM 7+2 a według USG 6+2 i nie wiem czy Wy już na takiej wczesnej ciąży mówicie czy jeszcze czekacie. Na USG w 5+4 było widać bicie serca, ale nie słyszałam bo zarodek jeszcze troszeczkę był za mały.
ja osobiście wolałabym jeszcze trochę poczekać z mówieniem komu kolwiek, ale z racji tego że mój tryb życia był bardzo intensywny, to już większość się domyśla 😊 jestem instruktorem zumby, często jakieś wyjazdy ze znajomymi, aktywna na instagramie, jakieś eventy, imprezy okolicznościowe. Więc jak nagle zamknęłam się w domu to wiadomo że coś jest na rzeczy 🙈

To my wczoraj powiedzieliśmy naszym dzieciom, byłam mega ciekawa ich reakcji. Moje już są duże i kumate więc reakcja dość świadoma. Nawet ich nagraliśmy na pamiątkę ❤️. Powiwm Wam, ze się i uśmiałam i spłakałam z wzruszenia na ich reakcję. Najpierw synek krzyknął ze śmiechem: " o nie, moj koszmar się spełnił" a potem zaczął wypytywać jak duży już jest dzidziuś, kiedy będzie, zaczął planować jak będzie pomagał. Coreczka się tak wzruszyła, że jej łezki poleciały. Ogolnie nie mogę się od nich opędzić, co chwile mi wode przynoszą, pytają czy coś mogą dla nas zrobić. Mój brzuszek to teraz świętość dla nich ❤️
Jejku jakie kochane dzieciaczki ❤ moim marzeniem jest mieć kiedyś taką kochającą się rodzinkę ❤🥰
 
To my wczoraj powiedzieliśmy naszym dzieciom, byłam mega ciekawa ich reakcji. Moje już są duże i kumate więc reakcja dość świadoma. Nawet ich nagraliśmy na pamiątkę ❤️. Powiwm Wam, ze się i uśmiałam i spłakałam z wzruszenia na ich reakcję. Najpierw synek krzyknął ze śmiechem: " o nie, moj koszmar się spełnił" a potem zaczął wypytywać jak duży już jest dzidziuś, kiedy będzie, zaczął planować jak będzie pomagał. Coreczka się tak wzruszyła, że jej łezki poleciały. Ogolnie nie mogę się od nich opędzić, co chwile mi wode przynoszą, pytają czy coś mogą dla nas zrobić. Mój brzuszek to teraz świętość dla nich ❤️
Ja się nie mogę doczekać kiedy moim powiem ale myślę po 2 wizycie która jest 3 grudnia, i tak myślałam na mikołaja powiedzieć
 
Ja nie wytrzymałam z wieściami o ciąży i powiedziałam dzieciom, rodzicom i teściom w tym tygodniu. Dziewczynki zachwycone. Młodsza wciąż mnie głaszcze po brzuchu i mówi :"nasze dziecko" 😉
Ja się nie mogę doczekać kiedy moim powiem ale myślę po 2 wizycie która jest 3 grudnia, i tak myślałam na mikołaja powiedzieć
 
Werka bardzo cię przepraszam i tak jak mówiłam bardzo mocno trzymam kciuki. Nie chciałam cię urazić. Poprostu to nie jest takie proste. Ale wierzę że się uda i będziesz liderką wśród lipcowek jako jedyna (jak na razie) w ciąży bliźniaczej. Jesz ze raz przepraszam i ściskam mocno 😘😘
Może to przez hormony swiruje, oczywiście wiem że nie miałaś nic złego na myśli 😘😘
 
ja osobiście wolałabym jeszcze trochę poczekać z mówieniem komu kolwiek, ale z racji tego że mój tryb życia był bardzo intensywny, to już większość się domyśla 😊 jestem instruktorem zumby, często jakieś wyjazdy ze znajomymi, aktywna na instagramie, jakieś eventy, imprezy okolicznościowe. Więc jak nagle zamknęłam się w domu to wiadomo że coś jest na rzeczy 🙈


Jejku jakie kochane dzieciaczki ❤ moim marzeniem jest mieć kiedyś taką kochającą się rodzinkę ❤🥰
No są mega kochane, bardzo o siebie nawzajem dbają. Ostatnio się przeprowadzilismy, mają nową szkołę i nauczyciele mi co chwile mówià, ze mam super kochane dzieciaki, na przerwach się odwiedzają, sprawdzają czy wszystko ok. Oczywicie zeby nie było, kłocą się też dość często, ale to raczej normalka 😅
 
reklama
Hej , to i ja się pochwalę 🙂 wczoraj pierwsza wizyta, według om 5t1d , termin na 22.07.2022. Pani doktor powiedziała ze serduszko zobaczę na kolejnej wizycie ale w opisie usg mam że widoczne echo zarodka , więc bardzo się cieszę 😍
 

Załączniki

  • 20211119_124400.jpg
    20211119_124400.jpg
    918,6 KB · Wyświetleń: 62
Do góry