reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Jaki kolor plamienia? W pierwszej ciąży pojawiło mi się różowe plamienie plus minus w tym czasie - poleciałam do lekarza, okazało się, że wszystko ok. Oczywiście dla spokoju możesz podjechać na IP.
Ratunku! Dziewczyny, dzisiaj jest 7+0, zauważyłam u siebie plamienie [emoji17] zauważyłam na papierze... nie boli mnie brzuch jakoś specjalnie, czasami ciągnie w podbrzuszu od kilku tygodni. Nie biorę zadnych leków. Strasznie się boje..
 
Jaki kolor plamienia? W pierwszej ciąży pojawiło mi się różowe plamienie plus minus w tym czasie - poleciałam do lekarza, okazało się, że wszystko ok. Oczywiście dla spokoju możesz podjechać na IP.
Kolor jasno brazowy/ różowy. Właściwie to zabarwiony śluz, tylko i wyłącznie na papierze, na bieliźnie nic nie ma. Poczekam do jutra i zadzwonię do lekarza, może mi coś przepisze. Gdyby coś się nasililo to pędzę na IP.
 
Plamienie jeśli jest tylko na papierze i nie boli to tak bywa. Ja tak mam drugi tydzień. Ważne jest czy jest to ciemne takie plamienie czy żywa krew.

Podbrzusze pobolewa, to normalne. Ważne czy pobolewa lekko czy jest to już ewidentny ciągły i silniejszy ból.
Jeśli żywa i zobaczysz że jest jej coraz więcej ( np konieczne będzie założenie podpaski ) to niezwłocznie bez żadnego skierowania na szpital.

I nie szarp się za bardzo fizycznie.
Dziewczyny nie bawmy się tu w lekarzy. To co u jednej jest niegroźne u drugiej może okazać się czymś wręcz przeciwnym. To nie jest tak że plamienie (brudzenie) starą krwią to nic złego a żywą krwią to już jest alarmujące. Kazda sytuacja wymaga konsultacji z lekarzem.

Nie będę sie wdawać w szczegóły, bo sie umowiłyśmy zeby nie pisać o historiach z przeszłości, ale ... obecnie jestem w 6 ciąży a mam 3 dzieci, więc jak łatwo się domyśleć mam za sobą przykre doświadczenia.

Moja rada nie bagatelizujcie żadnych plamień. Zawsze można pojechać na IP i sprawdzić, albo umowic sie wczesniej do lekarza.
 
Mój mąż jest lekarzem. Ostatnio go poinformowałam, że ma mi sam zrobić usg, bo nie wytrzymam do kolejnej wizyty.
Naprawdę z trudem dałam sobie wytłumaczyć, że do tego potrzebna jest specjalna głowica do usg, a on taką nie dysponuje, a poza tym nie ma co męczyć maluszka ciągłym podglądaniem.
No niech mu będzie... 😒
Chłop to chłop, to nie on jest w ciąży 😅
A gdyby miał tę głowicę ?
A maluszek jest jeszcze tak maluśki że nawet nie wie co się dzieje.

Mój mi mówi, że im bliżej do wizyty tym robię się bardziej nerwowa.
 
reklama
Nie jest lekko 🤣
 

Załączniki

  • 3afd7d4d-3221-4e79-867d-37187d20b718.jpg
    3afd7d4d-3221-4e79-867d-37187d20b718.jpg
    104,4 KB · Wyświetleń: 81
Do góry