M
Merarianee
Gość
CześćCzas na lipcowe mamusie![]()
Czas na lipcowe mamusie![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
CześćCzas na lipcowe mamusie![]()
Czas na lipcowe mamusie![]()
Ja tak mam czasami, ale trwa to kilka sekundWgl dziewczyny czy tez tak macie, ze od czasu do czasu przez chwile kłuje was cos w pochwie jakby igiełka?
Aplikacja, ale chyba się przerzucęA używacie aplikacji? U mnie w apce tez się nie da, tylko przez przeglądarkę mogę cytować..
Wolałabym mieć dodatkowe objawy prócz obolalych piersi żeby się nie martwić czy kropek rośnieDzisiejsze ''wizytówki na badaniach'' = trzymam kciuki i czekamy na wasze wyniki
Jak tam się dziś czujecie kobietki ? Ja mam dziś lenia, z łóżka nie chce mi się wyjść ale czuję się bardzo dobrze.
Śniło mi się że szeryf mnie ciągle ścigał i łapał a ja co chwilę znowu mu uciekałam.
A potem że jakieś małżeństwo weszło na słup i do bocianiego gniazda włożyli dwójkę noworodków bo chcieli im tam zdjęcia zrobić i ja się strasznie po nich wydzierałam.
Moja pierwsza kreseczka tydzien przed okresem była jeszcze jaśnoejsza od TwojejCześćmam pytanie czy widać tu cień drugiej kreski czy już wisiuje? Test robiony o 6 rano wczoraj bardzo bolał mnie brzuch jak na miesiączkę , a dziś już nic. Takie mam przeczucie, ze wczoraj mogło dojść do zagnieżdżenia ale pewności nie mam wiem ze powinno się jescze odczekać żeby zrobić test , ale ciekawość nie dawała mi spokoju
)
Hihi, a czy myślisz , ze typowe bóle menstruacyjne wczoraj i ciągniecie w pępku mogły by oznaczać zagnieżdżenie?Moja pierwsza kreseczka tydzien przed okresem była jeszcze jaśnoejsza od TwojejNie świrujesz, jest krecha. Gratki
![]()
Mam podobne odczucia pomimo,że nigdy nie roniłam ale nie byłam nigdy w ciazy i straciłam nadzieję na swoje dziecko. Myślałam nawet o adopcji komorek,ale nadzieja jednak się na nowo zadomowilaTeż poroniłam pierwszą ciążę w 6 tygodniu - u mnie na szczęście poronienie samoistne w domu. Był to 2017 r. I mimo, że druga ciąża była wręcz książkowa, syn urodził się 2 dni po terminie przez CC (dzień po terminie trafiłam ze skierowaniem do szpitala z wysokim cisnienien, które w szpitalu się unormowało, ale ze względu na moją ostutke ciążowa się nade mnie zlitowali) i do tego wielki, zdrowy chłopak. To ja dalej się stresuje tym co się w 2017 wydarzyło... Dzisiaj chciałam znowu lecieć na bete (robiłam już trzy razy, ostatni raz w poniedziałek) ale się powstrzymalam. W sumie, jak ma być źle, to i tak będzie. I tak będę musiała iść do lekarza. A teraz do wizyty moge się cieszyć i mieć nadzieję, że wszystko jest i będzie dobrze. Chyba limit pecha w życiu już wykorzystałam... (sorry, musiałam się wygadać ... )
Ciężko stwierdzić, ja przy zagnieżdzeniu mialam uczucie kłucia w macicy, to bylo niecaly tydzień po owulacji, więc by się zgadzało. Ale też jest tak, ze jak liczymy na ciąże to bardzo się wsłuchujemy w siebie i jestesmy wyczulone na najmniejsze objawy, na ktore normalnie nie zwracalysmy uwagi.Hihi, a czy myślisz , ze typowe bóle menstruacyjne wczoraj i ciągniecie w pępku mogły by oznaczać zagnieżdżenie?
Spokojnie, nie denerwuj się tak, jeszcze nic nie jest stacone, dziś mam nadzieje będziesz miala wynik.Ja zaraz zbieram sie na betę, ale chyba już do mnie doszło, że raczej nic z tego. Rozpłakałam się dzisiaj jak tylko mój narzeczony wyszedł do pracy. Można mieć aż takiego pecha?
Tak sądzisz? Myślałam, ze będę czekać do przyszłego czwartku, ale mogę na jutro umówić się do kogoś zupełnie innego dopytać, czy powinnam czekać.No tak, ale waga nie koniecznie ma się do problemów z cukrem. Co do wyników badań moczu to jeśli masz bakterię to jednak bym poszukała wizyty wcześniej niż czekała tydzień.