lisio
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2021
- Postów
- 96
ja już byłam trzy razy XD a dzisiaj 6+5, ale pierwsza to dlatego, że chciałam jak najszybciej zrobić badania i dopytać czy mam zrobić te, które miałam zrobić przed ciąża, a nie zdążyłam.
Druga była z wynikami. Martwił mnie niski progesteron i musiałam upewnić się, że moje wyniki oznaczają, że toksoplazmozę i cytomegalię już przeszłam, a nie, że właśnie się zaraziłam.
Trzecia w tę sobotę po USG (żaden z ginekologów nie robił usg w trakcie wizyt, więc to była kolejna wizyta), bo pani doktor mnie postraszyła, że słabo rokuję.
Wpisaną mam 25.11, bo dopiero wtedy, po tylu przygodach , pójdę do ginekolog, która będzie mnie prowadzić. Chyba. Bo jeśli tak będzie wyglądać jej dostępność to muszę to przemyśleć...
Druga była z wynikami. Martwił mnie niski progesteron i musiałam upewnić się, że moje wyniki oznaczają, że toksoplazmozę i cytomegalię już przeszłam, a nie, że właśnie się zaraziłam.
Trzecia w tę sobotę po USG (żaden z ginekologów nie robił usg w trakcie wizyt, więc to była kolejna wizyta), bo pani doktor mnie postraszyła, że słabo rokuję.
Wpisaną mam 25.11, bo dopiero wtedy, po tylu przygodach , pójdę do ginekolog, która będzie mnie prowadzić. Chyba. Bo jeśli tak będzie wyglądać jej dostępność to muszę to przemyśleć...