Agniecha13
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2021
- Postów
- 110
proszę bardzodajcie linka
a. no to w takim razie trzymam kciuki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
proszę bardzodajcie linka
a. no to w takim razie trzymam kciuki
na początku 6U mnie odwrotnie. Po ponad 1,5 roku staran boje i podswiadomie nie pozwalam sobie sie cieszyc. Pierwsza wizyta 24.11 i jesli wszystko bedzie wtedy dobrze to pewnie wreszcie troche odetchne z ulga.
Dziewczyny napiszecie w ktorym tygodniu zaczely wam sie mdlosci?
Ja się sobie niesamowicie dziwię bo choruję na depresję i nerwicę lękową a odkąd się dowiedziałam stresu 0, tylko czysta radość może to był lek na całe zło, na który czekałam
Ja dziś dopiero 3+6 ( końcówka 4 tygodnia) jutro zaczynam 5 tydzień i objawów prawie żadnych, jedynie lekkie zmęczenie, które łapie mnie popołudniami i trochę czuję ucisk/kłucie w podbrzuszu.
Mnie mdlilo delikatnie od początku 5 tygodnia, a tak na maxa 5+4
Wlasnie mialam.o to samo pytacTez tak mam. Po tylu stratach masakra. Ja mam 23.11 wizytę.
Ale co ma być to będzie.
Dziewczyny tez macie taki wzdety brzuch?
brawo! Podziwiam! Też mam depresję i nerwicę lękową. Odstawiłaś wszystkie leki? Jak sobie radzisz?Ja się sobie niesamowicie dziwię bo choruję na depresję i nerwicę lękową a odkąd się dowiedziałam stresu 0, tylko czysta radość może to był lek na całe zło, na który czekałam
Ja dziś dopiero 3+6 ( końcówka 4 tygodnia) jutro zaczynam 5 tydzień i objawów prawie żadnych, jedynie lekkie zmęczenie, które łapie mnie popołudniami i trochę czuję ucisk/kłucie w podbrzuszu.
mój mąż bardzo chciał mieć dzieci, od kilku lat o nich mówił- ja byłam bardzo na nie. Ostatecznie stało się, jestem w ciąży co było dla mnie wielkim szokiem i od razu po zrobieniu 2 testów biegnę do niego gdy jeszcze śpi i mówię- jedź natychmiast do apteki po kolejne testy, bo chyba jestem w ciąży!? I wiecie co on na to? "Czy naprawdę muszę wstawać? Jest sobota 9 rano"..zaorane.Mój maz dowiedział się w dość dziwny sposób obiecałam sobie, że o drugiej ciąży jakoś mu fajnie powiem.. ale byłam w takim szoku, że jak zrobilam test to krzyknęłam "k***, Krzychu ja jestem w ciąży"
ja mam, ale tak na prawdę to jest moja pierwsza ciąża, więc nie wiem do końca z czym to się je. Byłam robić badania na grupę krwi i na razie czekam na wynikiDziewczyny a ma któraś z was zestawienie konfliktowe,? Konflikt serologiczny? Ja mam - mąż +, pierwsza córka krew męża i dostałam zastrzyk, druga moja krew, w tamtym roku poronienie i też zastrzyk.