reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Ale dużo napisane [emoji1][emoji1] jeszcze nie zdążyłam doczytać

Dzisiaj przenosilismy starszaka do pokoju najmłodszego i teraz on śpi razem ze średnim. Już pobudkę zaliczył, nie myślałam że każdy szelest kołdry starszego brata to będzie budził [emoji15] no ale chyba się przyzwyczai...A Konrad przeszczesliwy bo w końcu ma swój pokój [emoji6] malutki ale własny.

Ja z kolei się chyba przemeczylam, niby tylko kilka mebli do przesunięcia i sprzątanie pod nimi a zajęło w cholerę czasu i wysiłku. Robiliśmy razem z M , potem siadlam na kanapie i przy wstawaniu znów pachwina dała o sobie znać[emoji53] więc chodziłam jak babcia. Trzeba zwolnić tempo...

Ok idę się położyć i postaram się poczytać co u was [emoji6]
 
Cześć dziewczyny[emoji846]dawno nie pisałam ale podczytuje Was cały czas, jakoś zawsze na bakier jestem z pisaniem na forach [emoji52] w sumie w życiu codziennym też wylewna nie jestem dlatego nic nie odzywałam się jak był temat forum zamkniętego. I Was rozumiem że chcecie zamknięty bo ja np jesten taka typową czytaczka i jak znajdę info dla siebie to nie mam potrzeby o tym pisania dalej, zwłaszcza że tematy lecą dalej i czasem ciężko nadrobić [emoji3] ale mam nadzieję że na otwartym w razie potrzeby zdobycia informacji poratujecie swą wiedzą bo to jednak pierwsza ciąża i człowiek taki głupi czasem jest ze masakra [emoji23] tymczasem dobrej nocy Wam życzę [emoji4] a no i u nas wszystko ok. Usg połowkowe w tłusty czwartek więc będzie ciekawie [emoji23]
My też w tłusty czwartek :)
 
Dziewczyny ratunku, macie jakies sprawdzone kosmetyki do twarzy ? Albo cos co wam pomoglo? Na codzien musze wrecz byc umalowana a niestety nic nie wyglada jak trzeba, wszystko sie utlenia, mam pole minowe na twarzy jak nigdy! Wysypalo mnie totalnie.. juz 3x zmienialam zawartosc kosmetycznki juz nie daje rady. Ewentualnie jak pozbyc sie wypryskow z twarzy zeby wygladac W MIARE. [emoji27]
 
Odwiedziliśmy chyba z 8 salonów [emoji85] wiem jedno, odpadają samochody typu kodiaq i inne z beznadziejnymi dodatkowymi siedzeniami, natomiast szukamy czegoś.w stylu VW sharana, podejrzewam,że padnie na seata Alhambre, bo to jego bliźniak ale tańszy
My też będziemy się czaic na 7 osobowke, mój mąż już wypatrzyl sobie auto - chrysler voyager lub grand voyager. Jechaliśmy takim na lotnisko w Polsce, on jest tak duży że przy 7 siedzeniach jest jeszcze bardzo duży bagaznik, weszły nasze bagaże i wózek i jeszcze było miejsce. Kierowca bardzo go zachwalal mimo że to był już bodajże 15 letni samochód. Kanapa 3 osobowa może być po środku lub z tylu i dwa osobne siedzenia środek lub tył, jak kto chce. Także będziemy się rozglądać.
Już po wizycie. Dzidziuś odwrócił się plecami, między nogami pępiwina. Nie dało się potwierdzić czy to napewno chłopczyk. Zresztą to przestało być ważne. Lekarz dostrzegł coś nie tak z lewą nerką. Mowił, że może się dzidziuś nie wysikał. Ja już mam czarny scenariusz. Nie mogę przestać płakać, tak strasznie się boje. Jutro mam się umówić z innym lekarzem na echo serca. Na koniec przyszłego tygodnia. Ten specjalista ma też zweryfikować tą nerkę. Strasznego mam doła.
Kochana na pewno wszystko jest dobrze [emoji8][emoji8][emoji8] nie przejmuj się na zapas[emoji8]
Ja sobie dziś uświadomiłam że zostały mi 4 wypłaty do porodu [emoji85]
Jak to się mało wydaje![emoji1]
A ja się wybieram na bal przebierańców w najbliższym czasie i będę... Ciężarną zakonnicą ;)

A jutro lece na zakupy ciuszkowe ale nie dla mnie, mężowi urodził się bratanek i jedziemy w odwiedziny :) Moja córka podjarana od samego rana chodzi, najbardziej ją ciekawi jakiego "wzrostu" jest maluch :)
Hahaha no to trzeba będzie zobaczyć [emoji23][emoji23]
A propos zamkniętego prawdopodobnie jutro już będzie utworzony
Jupii[emoji16][emoji16][emoji16]
Cześć dziewczyny[emoji846]dawno nie pisałam ale podczytuje Was cały czas, jakoś zawsze na bakier jestem z pisaniem na forach [emoji52] w sumie w życiu codziennym też wylewna nie jestem dlatego nic nie odzywałam się jak był temat forum zamkniętego. I Was rozumiem że chcecie zamknięty bo ja np jesten taka typową czytaczka i jak znajdę info dla siebie to nie mam potrzeby o tym pisania dalej, zwłaszcza że tematy lecą dalej i czasem ciężko nadrobić [emoji3] ale mam nadzieję że na otwartym w razie potrzeby zdobycia informacji poratujecie swą wiedzą bo to jednak pierwsza ciąża i człowiek taki głupi czasem jest ze masakra [emoji23] tymczasem dobrej nocy Wam życzę [emoji4] a no i u nas wszystko ok. Usg połowkowe w tłusty czwartek więc będzie ciekawie [emoji23]
Witamy [emoji4][emoji4][emoji4]
 
Ale fajnie, że jest tu tyle psiar :) I fajnie, że wszystkie pieski dobrze dogadują się z dziećmi.

Nie martw się kochana, na pewno wszystko jest dobrze :)

Co do zwierzaków to ja mam w domu dwa psiaki i kota. Jedna z suczek jest bardzo emocjonalna. Tuli zabawki, przytula sie do ludzi, jest bardzo kochana. Nawet kot u nas w domu pojawił się przez nią, bo w depresję wpadała, taki silny instynkt macierzyński miała. Oczywiście wysterylizowalismy, ale na niewiele się to zdało ;) Teraz jak dziecko w drodze, to zastanawiam się jak to będzie. Pewnie dostanie obsesji i pokocha jak swoje. Nie obawiam się o bronienie dziecka przed nami, bo pod względem agresji w stronę ludzi trzymamy ja krótko. Raczej o to, że znów dostanie ciazy urojonej i będzie cierpieć emocjonalnie jak wyjdziemy z domu z dzieckiem a bez niej.
Różne są psie charaktery :) Dla naszego psa to potwarz, gdy dziecko (z punktu widzenia psa szczeniak) ma przywilej wyjścia z domu a ona nie. Kiedy byłam na porodówce rodząc syna, zeżarła moją pościel. Zaś kiedy raz została w domu, bo poszliśmy z mężem do przedszkola bez niej, to zeżarła pościel syna. A normalnie nic w domu nie niszczy. Dlatego w naszym przypadku lepiej psa zabierać ale zostawić chwilę poczekać np w samochodzie (gdy nie gorąco) lub na przykład pod sklepem, niż samą w domu.
 
Podsumowując mój pierwszy dzień aktywności na forum lipcowym widzę, że wykazałam się niezłym gapiostwem. Najpierw uruchomiłam funkcję, której nie ma, tzn. potwierdzania postów przez moderatorów (dziękuję @wszystkozajete że odkręciłaś tę dziwną sytuację). Potem próbowałam zablokować powiadomienia na skrzynkę mailową. Przez cały dzisiejszy dzień przyszło ich z 50. Nie wiem, czemu ta blokada nie działa. A teraz jeszcze zauważyłam, że w jeden dzień rozhulałam się na 12 wiadomości. Taka byłam na "rauszu", że rejestracja przeszła bez przeszkód a Wy mnie tak serdecznie przyjęłyście. Muszę się trochę ugryźć w palec, bo Was znużę gadulstwem. Dobranoc :)
 
Podsumowując mój pierwszy dzień aktywności na forum lipcowym widzę, że wykazałam się niezłym gapiostwem. Najpierw uruchomiłam funkcję, której nie ma, tzn. potwierdzania postów przez moderatorów (dziękuję @wszystkozajete że odkręciłaś tę dziwną sytuację). Potem próbowałam zablokować powiadomienia na skrzynkę mailową. Przez cały dzisiejszy dzień przyszło ich z 50. Nie wiem, czemu ta blokada nie działa. A teraz jeszcze zauważyłam, że w jeden dzień rozhulałam się na 12 wiadomości. Taka byłam na "rauszu", że rejestracja przeszła bez przeszkód a Wy mnie tak serdecznie przyjęłyście. Muszę się trochę ugryźć w palec, bo Was znużę gadulstwem. Dobranoc :)
Gadaj gadaj
Ja też gadula jestem i lubię z wami pisać nawet o niczym :)
 
reklama
My po rzuceniu, zaczelismy wydawc dwukrotna sume na ubrania do biegania i zawody [emoji23]
Zaszlam w ciaze w pierwszym cyklu. Palac staralismy sie o ciaze 2 lata. Nie wiem czy to to, czy zdrowy tryb zycia a moze totalny luz. W sumie nastawialam sie na maraton w berlinie (naszczecie mnie nie wylosowali), z Julka natomiast mialam jechac w dolomity. A jak widac, los lubi zmieniac mi plany. Tak wiec samo zajscie, jak i rzucanie palenia poszlo latwo.

Kurde chyba coś w tym jest. Nie pamiętam już jak było z pierwszym no ale 19 lat miałam to i organizm młodszy i szybko zaszlam przy paleniu. Druga ciążę pół roku się staraliśmy a też palilam. Trzecia w sumie jakieś 5 miesięcy i po drodze negatywny test i też palilam. Za to po trzeciej ciąży nie wróciłam do tego cholerstwa i o prosze, zaraz po powrocie mojego okresu wpadka totalna.



Czytałam że jeszcze o psach i kotach było, nasze psy zawsze były obojętne na dzieci [emoji1] starszy z dziećmi od urodzenia i młoda w sumie też więc przyzwyczajeni byli. Owszem jak przychodziłam ze szpitala to była chwilowa ekscytacja tzn obwachanie i podniesienie uszu na płacz, ewentualnie podeszlo któreś do koszyka sobie poniuchac i tyle [emoji16] potem totalna olewka [emoji1] teraz została już tylko sunia i myślę że będzie ok, dam tylko M jakieś noszone ubranko dziecka jeszcze w szpitalu żeby mógł dac do obwachania zanim wrócimy[emoji6]
 
Do góry