reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

Marta sto lat!![emoji8][emoji8][emoji8]

HaTo gratuluje chłopczyka, a synek męża na pewno będzie zadowolony z braciszka [emoji6] ile ma lat?


Jeny, tyle naklepane przez jeden dzień że ledwo doczytałam i oczywiście nic nie pamiętam [emoji85] moje mdłości powracają znów [emoji21] nawet w nocy raz czułam jak mi się w żołądku skręca, potem ze dwa razy w ciągu dnia ale nic dalej...zjadłam spore śniadanie a obiadu dwa widelce i w ogóle czułam się jakby mnie czołg przejechał... po południu krótka drzemka. I teraz też szykuje się do łóżka ale najpierw podglądam trochę angielskiej porodowki żeby się pozachwycac noworodkami [emoji16][emoji16]
 
reklama
Marta wszystkiego najlepszego!

Ja dziś miałam dzień urlopu, byłam z synkiem na ostatnim szczepieniu hexacima i p/pneumokokom. Trochę płakał, ale szybko się uspokoił i ogólnie grzeczny. Ucieszyłam się, że mam to z głowy, bo próbowaliśmy zaszczepić to od października... A to był chory albo nie można się było umówić. Niestety po drzemce wstał z takim bólem nogi, że nie może chodzić, wieczorem przed snem dałam mu już syrop przeciwbólowy, bo bardzo płakał po kąpieli. Czy Wasze dzieci miały tak kiedyś?
 
Marta sto lat!![emoji8][emoji8][emoji8]

HaTo gratuluje chłopczyka, a synek męża na pewno będzie zadowolony z braciszka [emoji6] ile ma lat?


Jeny, tyle naklepane przez jeden dzień że ledwo doczytałam i oczywiście nic nie pamiętam [emoji85] moje mdłości powracają znów [emoji21] nawet w nocy raz czułam jak mi się w żołądku skręca, potem ze dwa razy w ciągu dnia ale nic dalej...zjadłam spore śniadanie a obiadu dwa widelce i w ogóle czułam się jakby mnie czołg przejechał... po południu krótka drzemka. I teraz też szykuje się do łóżka ale najpierw podglądam trochę angielskiej porodowki żeby się pozachwycac noworodkami [emoji16][emoji16]
Dziękuję [emoji8]
Mi tez czasami nawracają mdłości. Mięso nadal jest dla mnie wyzwaniem...
Marta wszystkiego najlepszego!

Ja dziś miałam dzień urlopu, byłam z synkiem na ostatnim szczepieniu hexacima i p/pneumokokom. Trochę płakał, ale szybko się uspokoił i ogólnie grzeczny. Ucieszyłam się, że mam to z głowy, bo próbowaliśmy zaszczepić to od października... A to był chory albo nie można się było umówić. Niestety po drzemce wstał z takim bólem nogi, że nie może chodzić, wieczorem przed snem dałam mu już syrop przeciwbólowy, bo bardzo płakał po kąpieli. Czy Wasze dzieci miały tak kiedyś?
Dziękuję! [emoji8]
Mój Max tez tak miał. Do dziś pamietam, bo całą noc mu okłady robiłam a odczyn po szczepieniu utrzymywał się długo. Okłady pomogą, syropek tez zadziała przeciwbólowo i przeciwzapalnie. Jutro juz powinno być lepiej [emoji4]

Ja zmykam spać, bo rano mam do wykarmienia gosci na pokojach. Tak się dziś nasprzatalam, ze jutro nie wstanę...
 
Dzięki dziewczyny ! Najważniejsze ze mam super męża [emoji7] i nasze maleństwo

kobiecie Nigdy nie dogodzi , martwiłam się ze siusiu częściej nie robię to jak dziś mnie wzięło to od 17 do 23 8 razy byłam (a tak to 3 razy dziennie) -jak ja w pracy wyrobie [emoji23]
 
Dzięki dziewczyny ! Najważniejsze ze mam super męża [emoji7] i nasze maleństwo

kobiecie Nigdy nie dogodzi , martwiłam się ze siusiu częściej nie robię to jak dziś mnie wzięło to od 17 do 23 8 razy byłam (a tak to 3 razy dziennie) -jak ja w pracy wyrobie [emoji23]
Ja w ciagu 30 minut potrafie byc 3 razy w toalecie ;p
 
Marta wszystkiego najlepszego!

Ja dziś miałam dzień urlopu, byłam z synkiem na ostatnim szczepieniu hexacima i p/pneumokokom. Trochę płakał, ale szybko się uspokoił i ogólnie grzeczny. Ucieszyłam się, że mam to z głowy, bo próbowaliśmy zaszczepić to od października... A to był chory albo nie można się było umówić. Niestety po drzemce wstał z takim bólem nogi, że nie może chodzić, wieczorem przed snem dałam mu już syrop przeciwbólowy, bo bardzo płakał po kąpieli. Czy Wasze dzieci miały tak kiedyś?
Mój najmłodszy tak miał po ostatnim szczepieniu, widziałam jak kuleje na nóżke, bolało go bo płakał i był nie swój. Oczywiście do tego gorączka więc i paracetamol poszedł w ruch. Przeszło po kilku dniach samo. A i miejsce wklucia miał lekko opuchnięte


Marta dla mnie mięso to też wyzwanie, jeszcze parówke zjem ale np schabowy czy kurczak to już mnie mdli jak pisze o tym [emoji21] w żadnej ciazy nie miałam takiego wstrętu do jedzenia...
 
Dzień dobry z rana.

My dzisiaj ostatni dzień szkoły i ferie zaczynamy jupiiii :D nareszcie nie trzeba będzie się zrywać z rana ;) a jeszcze śnieg spadł w nocy więc już pełnia szczęścia. Kto jeszcze ferie zaczyna ?

Milego dnia kochane:) ktos wizytuje ? Jeżeli tak to kciuki :):tak:
 
Marta sto lat!![emoji8][emoji8][emoji8]

HaTo gratuluje chłopczyka, a synek męża na pewno będzie zadowolony z braciszka [emoji6] ile ma lat?]

Na razie jest coś pomiędzy wyparciem informacji i malutkim zaciekawieniem. W marcu kończy 12 lat i jestem przekonana, ze to ten najgorszy wiek na taka informacje. Już nie dziecko a jeszcze nie dorosły. Ale walczymy[emoji4]

Dzień dobry z rana.

My dzisiaj ostatni dzień szkoły i ferie zaczynamy jupiiii [emoji1] nareszcie nie trzeba będzie się zrywać z rana [emoji6] a jeszcze śnieg spadł w nocy więc już pełnia szczęścia. Kto jeszcze ferie zaczyna ?

Milego dnia kochane[emoji4] ktos wizytuje ? Jeżeli tak to kciuki :):tak:

My kończymy ferie. Został weekend. Chociaż dla mnie nie dużo w ferie się zmienia, bo ja pracuje do 1 tygodnia lutego niezależnie od tego, kiedy ferie wypadają. Ale było fajnie w trójkę pobyć zamiast ciagle tylko z mężem. [emoji1]

Trzymam kciuki na wizytach. Zaraz jadę na zajęcia do firmy i oby do 14. [emoji6]
 
Witam [emoji4]
Melduję że po wczorajszej wizycie wszystko ok. Dzidziol waży 200g i chyba potwierdzony chłopiec. No i potwierdzone CC ale najpierw muszę zdobyć zaświadczenie od neurologa.
Od kwietnia byłam pod opieką dietetyka głównie ze względów zdrowotnych bo miałam insulinoopornosc i stan przedcukrzycowy. No o oczywiście otyłość. Udało mi się zejść wagi 20kg i niespodziewanie zaszłam w ciążę. Martwiłam się że będę miała cukrzycę od początku ciąży ale okazało się że cukier się świetnie trzyma w ryzach . Nie ukrywam że jestem w lekkim szoku. [emoji6]

Jeśli chodzi o nierówne traktowanie w rodzinie to moi rodzice traktują mnie lepiej niż siostrę. Może dlatego że ja nigdy nie stwarzałam im problemów, do tego mój nowotwór który bardzo przeżywali. A moja siostra totalnie nie docenia ich pomocy. Jest zazdrosna o to że mama dzwoni do mnie. Ale nie zauważa że rodzice bardzo jej pomagają na codzien bo z nimi mieszka. Dla niej to jest normalne.
 
reklama
Hej
Super ze po wizytach dobre wieści ;)

My też kończymy ferie. Dla mnie żadna różnica i tak musiałam wstawać :p Do tego nie było śniegu i teraz dopiero zaczęło sypać :D ( mi tam on nie potrzebny, ale młody z sanek to nie skorzystał za wiele)

Rozchulaly mi się te zatoki, coś na gardło schodzi....
 
Do góry