reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

Ja jeszcze tydzień do wizyty!
Już po wizycie i wszystko ok.
Fasolka cuuuudna :-D
Później napiszę więcej bo w ramach nagrody zajechaliśmy z fasolką na McDonalda :cool2::biggrin2:
[emoji7][emoji7][emoji7]
Cześć dziewczyny ja też już po wizycie, 8 tc, 14 mm :) gin mówi że wszystko w porządku.. Trochę mnie zmartwilo że nie pokazał mi bicia serduszka i jak narazie żadnych skierowań na badania.. następna wizyta 2 stycznia. Ale zapisze się chyba prywatnie na usg do innego lekarza żeby się uspokoić i wiedzieć czy na pewno wszystko dobrze.
Super wieści [emoji7]
U mnie jutro wizyta a dzisiaj w tymbarku kapselek 8-)[emoji3590]
To znak [emoji7]
@PaMinka nigdzie się nie wybieram

Już po wizycie, termin mi się przesunął znowu na 28 czerwca.
5.2cm, serduszko bije
Skakalo I machalo to moje dziecię :)
Zobacz załącznik 924296
Duża kruszynka [emoji7]
Ja niestety muszę się pożegnać :( Dziś miałam pierwsze usg i niestety pusty woreczek, bez zarodka :( to już 7+4 nadziei nie ma żeby się coś pojawiło, niby za tydzień mam usg ale to tylko taki protokół przed oczyszczaniem.
:( przykro mi! [emoji853]
 
reklama
Nadrabiam kilka ostatnich dni, bo jakoś nie było czasu zajrzeć :-)
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i bijących serduszek [emoji173]
Co do mdłości, to u mnie w ostatnich dniach trochę lepiej.
Co do NFZ to śmieszą mnie te wszystkie wytyczne ministerstwa dotyczące praw kobiet w ciąży. Wyobraźcie sobie, że obdzwoniłam wszystkie 7 przychodni, które mają kontrakt z NFZ w moim mieście i dowiedziałam się, że nie na szans abym dostała się na konsultację w grudniu czy styczniu, jedna miła Pani chciała zapisać mnie na pierwszy wolny termin w marcu [emoji23][emoji23][emoji23] A w ogóle to nie powinnam się dziwić bo zapisy na ten rok skończyły się w lipcu... Ja sobie poradzę, i tak będę prowadziła ciążę prywatnie, chciałam mieć lekarza na NFZ po skierowania na badania, a tak za wszystko trzeba będzie zapłacić. Trudno, ale co ma zrobić bezrobotna mama, studentka, jak konsultacje proponują w połowie ciąży... Ten nasz NFZ to jedna wielka porażka [emoji23]
A gdzie pierwszeństwo dla kobiet w ciąży - wizyty bez kolejek itp itd? Oj ten nasz NFZ od Nas wymaga ale nic w zamian :( dobrze, że na poród nie trzeba się zapisywać....
 
ImbirowaHerbata przykro mi :( Daj znać po usg, jeśli nie jesteś pewna daty owulacji to może faktycznie ciąża młodsza.

Byłam na wizycie, bez usg niestety, dostałam duphaston i kolejne skierowania. Na 10.01 umówiłam genetyczne, a jeszcze raz zrobie je w ramach pakietu z LM, a co tam pooglądam sobie :p

Co do mdłości to ja w pierwszej ciąży nie miałam prawie wcale, może ze 3 dni. Teraz mnie mdli lekko, głównie wieczorem lub na głodniaka, ale nie wymiotuje, nie mam też tak ze mnie odrzuca od jakiegoś rodzaju jedzenia. Mięso lubię i jem jak zawsze.
 
A slyszalyscie teorie, że to czy wymiotujemy w ciąży zależy od kondycji wątroby? Gdzieś kiedyś o tym słyszałam ale nie wiem na ile to prawda [emoji848][emoji848]
 
A slyszalyscie teorie, że to czy wymiotujemy w ciąży zależy od kondycji wątroby? Gdzieś kiedyś o tym słyszałam ale nie wiem na ile to prawda [emoji848][emoji848]
Nie słyszałam o tym, natomiast udowodniono że wszystkie problemy zaparciowo- wzdeciowo- jelitowe są nasilane przez wysoki poziom progesteronu
 
A slyszalyscie teorie, że to czy wymiotujemy w ciąży zależy od kondycji wątroby? Gdzieś kiedyś o tym słyszałam ale nie wiem na ile to prawda [emoji848][emoji848]
Czyli, że wątroba mi gnije, czy wręcz przeciwnie? Miałam mdłości w poprzednich ciążach ale chyba nie aż takie jak teraz. No w sumie choroba lokomocyjna była gorsza.
 
Nie słyszałam o tym, natomiast udowodniono że wszystkie problemy zaparciowo- wzdeciowo- jelitowe są nasilane przez wysoki poziom progesteronu
Mi te problemy minęły koło 9 tygodnia :) Za to piersi to mnie tak bolą, że jak zasnę na jednym boku, nie mogę się na drugi obrócić. Pomijając już fakt, że niedługo będę musiała robić staniki na wymiar :)
 
reklama
Co prywatnie to prywatnie.
Fasolka ma 1,63 cm, 8 tydzień, serce bije.
Mam gumy na mdłości, są z imbirem, magnezem i wit.B. Ponoć pomagają.

Wróciłam zjadlam trochę obiadu A teraz umieram. Jak tu żyć się pytam.
Jutro umawiamy się na prenatalne, już wiem na kiedy [emoji16][emoji16][emoji16]
Dziś to sie na usg poplakalam. Same łzy się lały jak patrzyłam na te małe machajace rączki.
 
Do góry