reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
i ja się dołączam do lipcóweczek jeśi można, co prawda końcóweczka już ale zawsze można porozmawiać o różnych rzeczach. Ja obecnie 35 tc, termin na 21 lipca ale mam przeczucie że mała Patryśka wyjdzie wczesniej. To moja druga ciąża. Mam juz 2-letnią córcię :) Powiem wam szczerze ze pierwszym porodem się nie przejmowałam, podeszłam bardzo lajtowo, poród miałam bardzo szybki ale teraz mam strasznego stresa, już mi sie to wszystko śni po nocach. A chyba najbardziej sie boję tego że prawdopodobnie będę sama podczas porodu bo mąż pewnie będzie musiał zostać z córcią :(w ogóle ta ciąża jest dużo cięższa od pierwszej. Ciągle jakies bóle, infekcje, urazy. jedno się kończy drugie się zaczyna, jeszcze upały dobijają

Można, można, witaj ;)
Upałów chyba każda z nas ma dosyć, a zapowiadaja najgorsze [emoji15] jeszcze miesiąc Ci został - zleci ;)

Melasia ur.19.06.2019 r. o godz 14:03
przez cc.
Waga 1450 g
Wzrost 43 cm
Skala Apgar 9/10

Jaka śliczna!! I ten uśmiech [emoji7] Gratuluję.
Zdrówka dla Małej i dla Ciebie ;) niedługo bedziesz mogła Ją tulić całymi dniami [emoji4]
 
wiesz co ja mam mieć trzecie i te same obawy :) a co do porodu i męża to tak samo dasz radę i będzie dobrze - raczej rutynowo jak przy trzecim :) ale ogólnie mam wrażenie że ma totalny luz na to bo pracuje często w delegacjach i wie że i tak cały dom spadnie na mnie jak zawsze :( piwko wieczorem to standard a ja za 11 dni cc spoko nie? :) poza tym jak tak nie raz się zastanawiam nad tym wszystkim to facet nigdy tego nie zrozumie. Od samego początku my borykamy się z mdłościami złym samopoczuciem rosnącym brzuchem itd a ten stres co teraz mamy??? oj wylałam żale męczy mnie to od czasu do czasu ale po 11 latach już dawno się nauczyłam liczyć na siebie. Nawet przeszkadza mi jak ktoś się miesza czy ocenia. Żyję po swojemu. Szkoda tylko że nasze mamy tak wychowują facetów albo takie mamy społeczeństwo. Na inne rzeczy nie mogę narzekać i chyba dlatego jeszcze jesteśmy razem :) Jak trzeba to zajmie się dziećmi weźmie dziewczyny na basen czy spacer jak ja teraz nie daję rady. Ale dbanie o dom szczepienia rachunki zakupy pranie itd to tylko jak już musi :D
 
Dziewczyny mające doświadczenie w kwestii kiepskiej laktacji. Jak to pobudzić? Jakieś jedzenie itd?
Walczę z medelą ale jest dupa :(
 
Dziewczyny mające doświadczenie w kwestii kiepskiej laktacji. Jak to pobudzić? Jakieś jedzenie itd?
Walczę z medelą ale jest dupa :(
Jak najczęściej przystawiac i jak najczęściej pobudzać laktatorem. Żadne inne cuda nie pomogą tak na prawdę.

Jak to u Ciebie wygląda, co ile odciagasz?
 
Dziewczyny mające doświadczenie w kwestii kiepskiej laktacji. Jak to pobudzić? Jakieś jedzenie itd?
Walczę z medelą ale jest dupa :(

Przystawianie dzieci. Możesz je na karmienie brać? Jeśli nie to odciągaj patrząc na nie. Jeśli możesz wyjmować, a nie chcą/nie potrafią ssać to kontakt skóra do skory + laktator w trakcie. Po cięciu nawał może być później, 4-5 dzień. Możesz pić ********** i piu latte humana, ale kluczowy jest kontakt z dzieckiem i to co w głowie. Jeśli tylko jest opcja to przystawiaj je jak najczęściej, sam kontakt śliny dziecka z brodawka jest już sygnałem do produkcji.
 
Dziewczyny mające doświadczenie w kwestii kiepskiej laktacji. Jak to pobudzić? Jakieś jedzenie itd?
Walczę z medelą ale jest dupa :(
Humana piu latte, jest droga ale naprawdę działa. Poza tym spokój, dużo tulenia i pozytywne nastawienie- bo niby dlaczego miałoby się nie udać?;) Wysyłam pozytywne fluidki:)
 
reklama
Do góry