Lipcowe mamy 2019

[AjahiS]

Cześć dziewczyny, ja z wami od samego początku ale udzielam sie tu naprawdę bardzo żadko. Mam pytanie czy tylko ja przejmuje się tak dochodzącymi kilogramami? Nie ułatwia sytuacji mijania mama.. które niby żartem śmieje się z tego ze ciagle „rosnę” w 24 tc 7kg na plusie, nie wiem czy to nie za dużo? Młody ważył w 23 tc 472g wiec nie wiem skąd tyle na plusie tym bardziej ze widać u mnie tylko po brzuszku i cyckach

Spokojnie ja również mam 7kg na plusie ale po mnie widać te kilogramy bo nogi mam fest . Sama zastanawiam się skąd te kilogramy ale podchodzę do tego: "no trudno po porodzie będę zrzucać".

 

[Si.Kat]

Ja tez +7 w 22 tc, od tamtej pory się nie waże, zaczynam 23 zapewne już jest więcej na + ale co mi tam Pozdrawiam !

 

[Miiodzio]

Cześć dziewczyny, ja z wami od samego początku ale udzielam sie tu naprawdę bardzo żadko. Mam pytanie czy tylko ja przejmuje się tak dochodzącymi kilogramami? Nie ułatwia sytuacji mijania mama.. które niby żartem śmieje się z tego ze ciagle „rosnę” w 24 tc 7kg na plusie, nie wiem czy to nie za dużo? Młody ważył w 23 tc 472g wiec nie wiem skąd tyle na plusie tym bardziej ze widać u mnie tylko po brzuszku i cyckach

ja nie mam jeszcze 7 na plusie, ale zaobserwowałam, że codziennie od 8 do godz. 15 mam takie gastro, że nie mogę się powstrzymać przed jedzeniem. Ciągle coś jem, raz słone, raz słodkie. I już też zaczynam się martwić, bo jak tak pójdzie do porodu to nie wiem ile przybiore. A jak odmówię sobie czegoś do jedzenia to czuję się jakbym się głodziła. Jakaś masakra

 

[wszystkozajete]

24tc +10kg. Chciałabym się w 15 zmieścić jak w pierwszej ciąży. Z 8kg zostanie na porodówce. Reszta zejdzie przy kp i sensownym trybie życia w 3-4ms.

 

[PaskuPaska]

Cześć dziewczyny, ja z wami od samego początku ale udzielam sie tu naprawdę bardzo żadko. Mam pytanie czy tylko ja przejmuje się tak dochodzącymi kilogramami? Nie ułatwia sytuacji mijania mama.. które niby żartem śmieje się z tego ze ciagle „rosnę” w 24 tc 7kg na plusie, nie wiem czy to nie za dużo? Młody ważył w 23 tc 472g wiec nie wiem skąd tyle na plusie tym bardziej ze widać u mnie tylko po brzuszku i cyckach

Pisałam już wczesniej jak poruszany był temat wagi, na tą chwilę 23tydz i okolo 9kg na +. Nie przejmuję się tym zbytnio, skoro dziecko zdrowo rośnie to widocznie taka moja uroda [emoji16] kazda z nas jest inna, ale mimo to zauważyłam że wiecej jest tych, które mają np.+7kg, niż tych z dwoma kilogramami na plusie [emoji39] najwazniejsze dziecko i nasze wyniki w normie, a wagą bedziemy się martwić później [emoji14]

 

[Myslniczek]

U nas zaczął sie 25 tydzien i jakies 6.5 kg na plus. Przed ciaza nie mialam problemów z waga wiec mam nadzieje ze i to szybko zejdzie

 

[daria98]

U mnie tez największy apetyt w godzinach południowych, zwłaszcza na słodkie Ale staram sie nie objadać, zaczęłam się po prostu bardziej pilnować

 

[slodkatrojeczka]

Też bym miała na pewno więcej kilo na plus, gdybym mogła jeść Ale może i dobrze. Jakoś przetrwam jeszcze te 3 miesiące [emoji23][emoji23]

 

[PaskuPaska]

Też bym miała na pewno więcej kilo na plus, gdybym mogła jeść Ale może i dobrze. Jakoś przetrwam jeszcze te 3 miesiące [emoji23][emoji23]

Umarłabym z głodu na diecie [emoji14] zobaczymy co mi po krzywej wyjdzie. Póki co nie żałuję sobie. Ale też z głową mialam faze na lody, na szczęście przeszło [emoji16]

 

[netka.]

Dziewczyny ja zaczęłam zagłębiać się w temat kosmetyków dla Młodej, oszaleć można od tych wszystkich produktow... To moje pierwsze dziecko wiec wiadomo, ze jestem w tym temacie zielona... Znalazłam w internecie fajna stronkę o mamie chemiczce, która sprawdza składy kosmetyków do pielęgnacji dzieci, polecam! www.srokao.pl, druga fajna stronka zaraz po mamie-ginekolog
Jak widze większość moich znajomych sugeruje się marka i dobra reklama produktów, prym wiedzie oczywiście firma pampers(pieluszki i chusteczki) oraz inne drogie lecz markowe produkty, jakie jest wasze zdanie w temacie?? Ucieszyłam się z dobrych recenzji rossmanowskiej marki babydream, nie ukrywam ze koszty się liczą...byłabym głupia gdybym pisała, ze nie. Większość z Was jest już namusiami, podzielicie się doświadczeniem w temacie kremów,maści, balsamów, oliwek, chusteczek, pieluszek???

Z doświadczenia. Chusteczki zdecydowanie Bambino (ani za suche, ani za mokre). Pieluszki Pampersy (dobrze się nosiły i wchłaniały, mało przesikiwały).