reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

U mnie na prenatalnych lekarz chłopca widział ale też się nie przywiązuje. W poniedziałek mam wizytę u mojej ginekolog to może podpatrzymy, a jak nie to na połówkowych mam nadzieję :)
U nas na prenatalnych nic nie mówili ale po wyrostku płciowym można było obstawiać chłopca
 
reklama
HaTo jeśli dobrze pamiętam pochodzi z Czech i ma tam rodzinę :)
To mam nadzieję, że się nie pogniewa za mój komentarz o czeskim języku :-p Słyszałam kiedyś opinię, że dla Czechów język polski jest nie mniej zabawny niż dla Polaków czeski :) To przeplatanie się podobnych i różnych słów w naszych językach jest moim zdaniem urocze :) My bardzo lubimy Czechy, mamy tam kilka fajnych miejscówek. Nasz syn nawet po jednym z pobytów stwierdził, że fajnie byłoby się tam przeprowadzić :)
 
U nas na prenatalnych nic nie mówili ale po wyrostku płciowym można było obstawiać chłopca
Ja właśnie nie mam fajnego zdjęcia na którym byłoby coś widać ale pan doktor stwierdził że wygląda mu na chłopca ale żeby jeszcze nikomu nie mówić oprócz męża :) nawet mi tłumaczył czym się różnią te wyrostki. Później powiedział że w 90% przypadkach mu się później potwierdza. Miałam iść do niego na połówkowe to byłoby ciekawie. Okazało by się czy mu podtrzymam statystyki czy obniżę jednak skuteczność, ale mi przełożyli na inny dzień więc idę do kogoś innego. Zobaczymy. Jestem ostrożna bo już kiedyś w 12 tygodniu słyszałam że raczej chłopiec a tydzień później że dziewczynka i mam córkę :)
 
Ja na 19.02 umówiłam dodatkowe usg, żeby przed lotem sprawdzić, ale to będzie już 18t4d, więc pewnie będzie mógł większość pomiarów połówkowych zrobić już. A takie faktyczne połówkowe mam 7.03 i później dodatkowe z pakietu LuxMed 17.03, także trochę sobie dziewczynę pooglądam :D Zastanawiam się czy na wyjazd nie pożyczyć albo kupić detektora (za 60 ziko mogę odkupić).
A to mamy 07.03 razem wizytę [emoji4]

Ja się zastanawiałam nad koszulami od niej no ale na kasie nie śpię,


Dziś chłop mnie gdzieś zabiera na kolacje i nie chce powiedzieć gdzie [emoji848]

Zazdroszczę i życzę miłego wieczoru!!
 
A to mamy 07.03 razem wizytę [emoji4]



Zazdroszczę i życzę miłego wieczoru!!
Cześć dziewczyny, chciałabym dołączyć do waszego wątku:) Ja również termin mam na lipiec, dokładnie 06.07.2019. Miło mi będzie brać udział w waszych rozmowach. Trochę je poczytałam i zrozumiałam jak bardzo byłam osamotniona w moich odczuciach i stanach jakże podobnych :)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :):)
 
U mnie 41 w październiku nie pamiatam kiedy miałam katar nieraz coś tam w krzyżu strzyka czasami jakąś migrena męczy ale naprawdę nie mogę na zdrowie narzekać i ciążę znoszę lepiej teraz niż jak miałam 20 lat
Z racji zawodu muszę mieć jakąś kondycje raz w roku muszę zaliczyć egzamin sprawnościowy ale przygotowuje się do niego cały rok i tak jakos kręci się to życie
Ja jak do tej pory tę ciążę też znoszę lepiej niż poprzednią. I wkurza mnie mocno, kiedy ginekolodzy (dwóch) lecą mi z tekstami, że organizm kobiety jest stworzony by rodzić w wieku 20 lat a nie po 35, bo tak wymyśliła natura i tak zawsze było. Guzik prawda. Wcześniej kobiety zaczynały rodzić w wieku 20 lat ale to nie znaczy, że poprzestawały na jednym dziecku. Ciąża po 35 wcale nie jest nowym zjawiskiem. Nowym w historii jest, kiedy to jest pierwsza, druga czy trzecia ciąża a nie dwunasta :-p Także nie metryka rodzącej a ilość dzieci jest dzięki antykoncepcji novum. A Ciebie też się tak czepiają ginekolodzy z racji rocznika?

Też zakupiłam ten segregator i jest mega:) Dużo miejsca na dokumentację i cenne porady.
Mam pytanie do mam, które już rodzily odnośnie planu porodu, rzeczywiście szpital bierze go pod uwagę? Ostatnio przeczytalam, że wiele rzeczy można tam zawrzeć, jestem w temacie zielona:)
W naszym szpitalu olali wszelakie ustalenia. Za co jestem zła na nich po dziś dzień.
 
Ja jak do tej pory tę ciążę też znoszę lepiej niż poprzednią. I wkurza mnie mocno, kiedy ginekolodzy (dwóch) lecą mi z tekstami, że organizm kobiety jest stworzony by rodzić w wieku 20 lat a nie po 35, bo tak wymyśliła natura i tak zawsze było. Guzik prawda. Wcześniej kobiety zaczynały rodzić w wieku 20 lat ale to nie znaczy, że poprzestawały na jednym dziecku. Ciąża po 35 wcale nie jest nowym zjawiskiem. Nowym w historii jest, kiedy to jest pierwsza, druga czy trzecia ciąża a nie dwunasta :-p Także nie metryka rodzącej a ilość dzieci jest dzięki antykoncepcji novum. A Ciebie też się tak czepiają ginekolodzy z racji rocznika?


W naszym szpitalu olali wszelakie ustalenia. Za co jestem zła na nich po dziś dzień.
Jeden był taki jak poszłam wyciągnąć spirale i powiedziałam że chce się starać o dziecko to mi powiedział cytuję dauna chce pani urodzić już się więcej z Panem doktorem nie spotkaliśmy ten do którego chodzę na NFZ informował o ryzykach ale nie komentował natomiast zaczełam chodzić prywatnie do fajnej babeczki która mi ostatnio powiedziała że wcale się nie dziwi że lepiej znoszę teraz ciążę bo nawet psychika robi dużo moje nastawienie teraz a wtedy gdy miałam 20 lat i inne plany na życie
 
Cześć dziewczyny, chciałabym dołączyć do waszego wątku:) Ja również termin mam na lipiec, dokładnie 06.07.2019. Miło mi będzie brać udział w waszych rozmowach. Trochę je poczytałam i zrozumiałam jak bardzo byłam osamotniona w moich odczuciach i stanach jakże podobnych :)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :):)
Witaj i rozgość się :)
 
Też zakupiłam ten segregator i jest mega:) Dużo miejsca na dokumentację i cenne porady.
Mam pytanie do mam, które już rodzily odnośnie planu porodu, rzeczywiście szpital bierze go pod uwagę? Ostatnio przeczytalam, że wiele rzeczy można tam zawrzeć, jestem w temacie zielona:)

Rodzilam rok temu i niestety nie mialam planu porodu w sumie nawet sie mnie o niego nie pytali w szpitalu
 
reklama
Ja właśnie nie mam fajnego zdjęcia na którym byłoby coś widać ale pan doktor stwierdził że wygląda mu na chłopca ale żeby jeszcze nikomu nie mówić oprócz męża :) nawet mi tłumaczył czym się różnią te wyrostki. Później powiedział że w 90% przypadkach mu się później potwierdza. Miałam iść do niego na połówkowe to byłoby ciekawie. Okazało by się czy mu podtrzymam statystyki czy obniżę jednak skuteczność, ale mi przełożyli na inny dzień więc idę do kogoś innego. Zobaczymy. Jestem ostrożna bo już kiedyś w 12 tygodniu słyszałam że raczej chłopiec a tydzień później że dziewczynka i mam córkę :)
U nas w 18tyg potwierdzili chłopca :) świeciły mu się klejnoty na usg że trudno było przeoczyć a jakimś cudem chłop nie zauważył [emoji23][emoji23] i dobrze bo on nie chciał wiedzieć na początku ale teraz juz wie
 
Do góry