reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2017

reklama
Może i ja się doczekam snu kiedyś... Na razie młody ma zapalenie ucha i jest ZNACZNIE gorzej niż normalnie. Jak jeszcze usłyszałam od znajomej której się niedawno urodziło drugie dziecko, że się zapisuje na taki kurs, żeby poszerzać horyzonty, choć już teraz troche ciężej o wolny czas dla siebie, to myślałam, że się poplacze. Bo obecnie wolne mam ok 15-20 minut dziennie wieczorem, gdy zazwyczaj po prostu padam na pysk więc i tak nic konstruktywnego nie robię. Mam taki deficyt snu że to masakra.
 
Aim, współczuję. Nawet nie mogę nic poradzić. Zdrówka życzę..

Linoone super że ładnie śpi.

Agatka wieczorem 38,4, mam nadzieję że to tylko zęby... eh 2 tyg w zlobku i W końcu było tak fajnie:(
 
Aim a moze z mezem zrobcie dyzury i niech raz ty a nastepnego dnia on zabral gdzies mala a w tym czasie byscie sie chociaz zdrzemneli.
Tak Ci wspolczuje, nie potrafie postawic sie w waszej sytuacji. :( ale musi wam byc cholernie ciezko.
Albo moze babcia niech na noc wezmie?
Artur jest u babci na noc od kiedy roczek skonczyl trzeci raz. I on ogolnie spi ladnie, tylko ze wystarczy ze jeknie, steknie czy zaplacze sie w kolderke to ja juz sie budze, poprawiam i oczywiscie jak juz wstalam to do lazienki. Dzisiaj 9dni przed terminem tesciowa wziela artura na noc a ja ani razu nie wstalam na siku.

Pumelova oby zeby, bo choroba to oj oj oj :(
 
Babcie są daleko i nie mamy możliwości skorzystania z pomocy. Z mężem się wymieniamy w nocy co kilka godzin przy czym on teraz pracuje na 2 etaty więc ciężko mi go więcej mobilizować do pomocy. Tylko młodymię teraz drze tak że nawet jak się jedno zajmuje nim to i tak nie da rady spać drugie w takim huku (z resztą myślę że sąsiedzi również).
 
reklama
Do góry