Ewella - raźniej mi się zrobiło [emoji4], choć nie obraziłabym się, gdyby nasze panny skrócily swój nocny rytm cycowy do 1 pobudki.
Ola - cieszę się, że mogłaś zweryfikować swoje podejrzenia i obawy z konkretną osoba. Fakt jest taki, że biorąc pod uwagę nawet moja osobę, ciężko jest /było mi zrozumieć ciągle obawy o Kubę, gdy z boku wydaje sie, że wszystko jest w normie (no bo dziecko dziecku nie równe, każde płacze mniej lub więcej, itd..), lekarze nie widzą nieprawidłowości, a na dodatek Kuba jest jednym z przodujacych dzieciaczkow w fizycznych umiejętnościach, a jego mama ciągle panikuje [emoji14].
Jednak każda matka indywidualnie widzi i rozumie swoje dziecko, i ciężko jest zaszufladkowac jej obserwacje.
Także - Ola - czapa w dół przed Tobą. Mając do wyboru przewrazliwiona czujność, a przeoczenie faktu, który może mieć spore konsekwencje w życiu dziecka/dorosłego człowieka - jestem za tą czujnościa :-).
Kasiu - u nas też jest kiepsko ze snem gdy Kalina jest zmęczona. Staram się wyczuć pierwsze sygnały, i lecę szybko z kąpielą. Gdy przeciągne cała procedurę w czasie mamy zrabana nockę :-/