reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

My myślimy nad tą szczepionką, ale jeszcze nie rozmawiałam o niej z naszym pediatrą dokładnie. Ale póki co jest myśl że szczepimy, w 9. Miesiącu ale czy na pewno to na wizycie dopiero pogadamy.





Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Hejka dziewczyny, dawno nie zaglądałam bo jestem uwalona strasznie ostatnio... Zero spokoju i czasu na cokolwiek. Bujam się miedzy lekarzami i rehabilitacjami...
Przepraszam, że tak tylko o tym co u nas, spróbuję poczytać żeby nadrobić.
Teraz czekam do pediatry z Szymkiem więc mam chwilę [emoji41]
Generalnie jestem w coraz gorszym stanie psychicznym. Z Szymkiem coś się chyba dzieje. Albo ja już mam szajbę.
Obniżone napięcie i rehabilitacja to jedno. Ale od około miesiąca on nie może się wypróżnić biedny. Albo i dłużej. Kupy nie było po 7-9 dni i w końcu mu pomagałam kateterem. Mieliśmy USG jamy brzusznej i właśnie czekam po odbiór wyniku. Ale w trakcie lekarka mówiła że jest ok. Dostaliśmy debridat i po tym w końcu sam zrobił kupę w piątek. Dziś w nocy budził się, cisnął i płakał i ja już nie wiem co robić. Włożyłam czopka i nic kompletnie. Rano kateter poszedł w ruch i tylko tego czopka wypuścił rozpuszczonego. No ja chyba skończę w wariatkowie.
Dostaliśmy skierowanie na badanie chlorków w pocie i 12 lutego dopiero mamy. Dietę dopiero zaczęliśmy rozszerzać. Aha, wczoraj dałam trochę śliwki ale nic nie pomogło. Espumisan dokładam bo bąki idą. I tak się u nas porobiło. Mam ogromną nadzieję że coś mu szkodzi co ja jem i to dlatego. A nie żadne poważne chorobsko. Grrr ratunku!!! [emoji58]

Napisane na Redmi Note 4X w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hejka dziewczyny, dawno nie zaglądałam bo jestem uwalona strasznie ostatnio... Zero spokoju i czasu na cokolwiek. Bujam się miedzy lekarzami i rehabilitacjami...
Przepraszam, że tak tylko o tym co u nas, spróbuję poczytać żeby nadrobić.
Teraz czekam do pediatry z Szymkiem więc mam chwilę [emoji41]
Generalnie jestem w coraz gorszym stanie psychicznym. Z Szymkiem coś się chyba dzieje. Albo ja już mam szajbę.
Obniżone napięcie i rehabilitacja to jedno. Ale od około miesiąca on nie może się wypróżnić biedny. Albo i dłużej. Kupy nie było po 7-9 dni i w końcu mu pomagałam kateterem. Mieliśmy USG jamy brzusznej i właśnie czekam po odbiór wyniku. Ale w trakcie lekarka mówiła że jest ok. Dostaliśmy debridat i po tym w końcu sam zrobił kupę w piątek. Dziś w nocy budził się, cisnął i płakał i ja już nie wiem co robić. Włożyłam czopka i nic kompletnie. Rano kateter poszedł w ruch i tylko tego czopka wypuścił rozpuszczonego. No ja chyba skończę w wariatkowie.
Dostaliśmy skierowanie na badanie chlorków w pocie i 12 lutego dopiero mamy. Dietę dopiero zaczęliśmy rozszerzać. Aha, wczoraj dałam trochę śliwki ale nic nie pomogło. Espumisan dokładam bo bąki idą. I tak się u nas porobiło. Mam ogromną nadzieję że coś mu szkodzi co ja jem i to dlatego. A nie żadne poważne chorobsko. Grrr ratunku!!! [emoji58]

Napisane na Redmi Note 4X w aplikacji Forum BabyBoom
Kylesa mam nadzieje zeby u Was to byly tylko zapatcia. Moze jabluszko sprobuj podac jeszcze? Nie wiem... Ja mam taka schize z ulewaniem u mojej malej, ech...a u nas usg i gastrolog dopiero pod koniec lutego, chyba ze cos wczesniej znajde.
 
Kylesa u nas ten sam problem:-O
Śliwka może zadziałać dopiero na drugi lub trzeci dzień.
Jabłko może zateardzac więc uwaga. Jak coś lepiej sok podać czy kompot jablkowy. To teoria niestety trzeba na własnym dziecku testować wszystko.
A co to za badanie chlorkow w pocie?
U nas problem zaczął się przy zmianie mleka na 2 (karmimy się mieszanie). Pediatra mówi żeby więcej pil ale ja już nie mam siły jest 14 a on już 150ml wypił i pierś to ile można??? Domyślam się że jak jeszcze raz jej powiem to nie będzie szukać przyczyny tylko da nam Coś z blonnikiem bo debridat już mielismy.
Sorki że tylko o sobie ale totalny brak czasu.
 
Kylesa ja nie czekam z kupami, jak Maja cały dzień nie zrobi, to wieczorem rurka vindi i widzę że jej odrazu lepiej. Dwa dni mieliśmy mięsko z warzywem i kupy nie było, więc mięsko odstawione, dwa dni była kaszka mleczna i kupa twarda, więc kaszka tylko bezmleczna. Tym bardziej że ona mi nic nie pije po za cycem. Skoro u Was wyniki dobre, to może taki jego urok że ma problemy z zaparciami. Ja sama też mam problemy z wypróżnianiem i jak jeden dzień to oleję, to jest coraz gorzej, więc u Majki też tego pilnuję. Za to młody po każdym posiłku leci do kibelka(po tatusiu). Trzymam kciuki za wyniki i poprawę Twojego humoru.

Abed może jakieś uczulenie z wody? Przy ospie u nas nie było gorączki, tylko misiek był słaby i bardzo mocno obsypany. Daj znać co u Was wyjdzie?
Masz rację np. Madziazt pisała że trochę nas podczytuje, tylko głupio się tak wbić. A ja myślę że fajnie jakby tak dziewczyny chociaż czasem coś napisały.

Męża marynarza miała chyba Oliweczka???

Zmykam kończyć obiad ,bo Maję poskromiłam, to 15 min.pośpi
 
Beatka szczepu się na ospe swinke i rozyczke. Ja miałam takie szczepienie jak byłam mała ale nie tak 6 miesięcy tylko jak miałam 6 lat . a i tak zarazilam się miesiąc po szczepieniu.. Więc czy jest sens?
Ja szczepienie obowiązkowe, refundowane.
 
Dziewczyny cud ! Mały załapał butelkę! Metodami prób i błędów udało się.
Kupiłam większy smoczek. Plus podgrzałam go w wodzie, żeby był ciepły i podałam przez niego swoje ciepłe mleko. Na razie tylko tak udaje się to nakarmić, ale już krok do przodu.

Od dzisiaj będę testować olejek eteryczny lawendowy do usypiania. Zobaczymy, czy takie cos zadziala. Któraś z Was stosowała?
 
U nas dużo lepiej, Agatka osluchowo czysta, dziś kończymy antybiotyk. Od czwartku wracamy do rozszerzania diety [emoji173]

Linoone super że udalo Ci się pojechać z mężem. Też bym chciała [emoji7]

Beatka my chodzimy do fizjoterapeuty ponieważ moja miała krwiaka z pęknięcia pepowina i musimy chodzić żeby nam nie skracal szyi ż jednej strony. Bo jeszcze się calkiem nie wchlonal.

Co wy z tym robieniem papa, to jest jakieś osiągnięcie istotne?! Kurcze ja mojej do tej pory nigdy nie machalam ani nikt, bo po co

Kasia gratuluje zupki!

Napolka jak po fizjo?

Judith ja mam psa ale młoda leży na swoich puzzlach albo w kojcu więc jeszcze nie mam tego problemu. Chyba będę myla codziennie podłogę:/ masakra przeraża mnie ta ilość włosów, mamy jednego Golden a sypie się z niego jak za 3. Mój pies w ogóle nie podchodzi do niej, a jak się ją przyniesie jemu to nie patrzy nawet. Pokocha ją jak mu zacznie rzucać jedzenie ;-) a ona parę razy go pociągla za sierść i tyle.
Współczuję zmęczenia. Ja mam dosyć niewysypiania sie. W tym tygodniu moja się buntuje jak ja mąż usypia. Drze się przeokropnie. Tylko ja ja usypiam i już nie wiem jak się nazywam :/

Pola szczerze mówiąc moja miała kolorowe często zielone pieniste kupy i ulewala okropnie. Odkąd jestem na diecie bezmlecznej to nie ulewa praktycznie. Kupy zolciutkie.
Polecam probiotyk dicoflor trilac lub latopic.

Iga[emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

Aniek gratuluje zabka[emoji173]

Liluli lepiej dziekuje :* nie przejmuj się gadaniem, pokaz im może że się temp sprawdza na karku?

Monti też mi się chce płakać ze to tak leci..

Ciekawe co u Patuszki!

Ola W ja matme kocham miłością szczerą prawdziwą i nieskończona [emoji7] (Jestem po polibudzie)

Mumusia może się w koncu przekona do butli. życzę wam tego:)

Ola W Agatka nie steka:p

Zumba, masakra. Kompletnie tego nie czuje. Czułam się jak stara baba na zajeciach:O

Kurczę ja nie miałam ospy. Czuje że będę wszystkie choroby przechodzić z dziecmi

Kylesa nie pomogę bo my mamy codziennie kilka. Ale mamy inne problemy brzuszkowe które spędzają mi sen z powiek więc łącze się w stresie.




Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Linoone u mnie to samo z tą wagą, ważne że przybiera jakoś a u nas od początku to jest ok 300gr miesięcznie tylko.
Beatka ja nie szczepie aczkolwiek argument Abed że powikłania są najgorsze mógł by mnie przekonać.Nie wiadomo nigdy jaka jest mutacja danej choroby, czy to ta sama ospa co np 24 lata temu jak ja przechodziłam a wtedy z tego co wiem nikt żadnych powikłań nie miał.Mój brat pamiętam że po śwince dostał zapalenia opon.Nie wiadomo od czego to zależy
Młoda dziś dostała kalafiora i już widać że ciężko jej się bąki puszcza no ale brzuszek musi się przyzwyczaić więc nie zamierzam odstawiać skoro nie reaguje alergicznie.Po zupce marchewkowo ziemniaczano pietruszkowej nie robiła kupy cały dzień ale generalnie marchewka ma takie właściwości wstrzymujące.Dobra na biegunki u dziecka.Wkręciłam się w to rozszerzanie diety:)


Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry