Witam wszystkie mamusie i składam najlepsze życzenia dla Was wszystkich
mój mąż wkurzył mnie dziś rano. Chciałam delikatnie upomnieć się o jakiś drobiazg, ale stwierdził, że przecież nie jestem jego mamą
więc sama kupiłam sobie czekoladę
Byłam dzis jeszcze na warsztatach z chustonoszenia i masażu Shantala. Było całkiem fajnie. Byli rodzice z małymi dziećmi, a mamy w ciąży miały lalki. Ale takie fajne, dociążone, że miały wagę jak prawdziwe dzieci. Lubię chodzić na różne takie warsztaty. Często chodziłam też na te związane z pracą
Aniek, jak tam samopoczucie po pielgrzymce?
Trochę mnie wystraszyłyście tą oxytocytą, że takie bolesne skurcze. A ja na pewno będę mieć. Ale nastawiam się na znieczulenie, to może dam radę. W sumie to nie mam wyjścia
Emol, strasznie wygląda ta woda :/
Aniek, piękna długość szyjki
ja jak na razie miałam tylko raz na HIV, ale we wtorek mam wizytę, to może znów będę mieć. WR miałam dwa razy. Odebrałam dziś morfologię i mocz i wszystko idealnie
Pumelova, teraz to będziesz juz kilerem pająkowym. Ja też często zabijam jakiegoś. Nowy dom, więc nie wiem skąd one sie biorą. Może z dworu wchodzą? Ale ja nie mam na szczęście żadnej fobii