Hm...widocznie pomyliłaś fora...to jest forum PRZEDE WSZYSTKIM o dzieciach, a nie "perfekcyjna pani domu" , więc nie dziw się, że tak naprawdę wszystkie mamy w ...głębokim poważaniu, czy masz w domu posprzątane i wyprane na czas i czy wolisz codziennie dźwigac siaty , niż pomyślec nad zorganizowaniem sobie tej sfery zajęć . PRZEDE WSZYSTKIM wszystkie zaniepokoiłyśmy się tym, w jakim "świecie" wychowujesz swoje dziecko.(...)
Owszem, z miłą chęcią przyjmę porady dotyczące zajmowania się domem, bo nigdy dotąd nie byłam zmuszona zajmować się domem sama, więc nie wiem jak to robić. Wiem, że na babskich forach jest mnóstwo kobiet, które mogłyby mi w takich kwestiach doradzić. Ale nie oczekuję i nie proszę o rady czy też raczej oceny moich życiowych wyborów, to są po prostu za trudne dla Was sprawy.
Jak widać, najmniej tym przejmujesz się córką ty sama.
W Twoich postach jest olbrzymia ilość niekonsekwencji i zaprzeczeń temu, co pisałaś - raz piszesz tak, raz inaczej. Ale mniejsza z tym, nie chce mi się ich wyciągac i pokazywac palcem, bo jaki to ma sens?
Ty "dokonałaś swojego żyiowego wyboru" (masz rację, żadna n o r m a l n a kobieta i matka tego nie zrozumie) , nie oczekaj od nas porad w stylu "jakiego odświeżacza powietrza użyć, mając na środku salonu psią kupę" . My dajemy rady , jak skutecznie przeciwdziałać psim kupom w salonie. ciebie to najwidoczniej nie interesuje- wolisz żyć z ta kupą na środku. Jak to sama napisałaś- twój wybór .
Ale jednego sobie nie daruję ;-)- co znaczy, że "uratowałaś temu dziecku zycie " ??? Ktoś je chciał zamordować, a ty własną piersią ochroniłaś, czy jak??? Czy za sam fakt urodzenia go, powinni wszyscy opiewać Twoje bohaterstwo ? Fascynuje mnie to stwierdzenie ...