reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

Byliśmy dziś u teściowej, mieszka tam też brat mojego M. z żoną i córką. Jakoś strasznie nie było, ale trochę się zirytowałam. Szwagier zupełnie się nie zna na małych dzieciach i zadawał głupie pytania typu: dlaczego leży na boku?, kot jej nie drapie? (odpowiedziałam, że oczywiście, że kot ją drapie, a pies gryzie...), czapeczka jej nie uwiera? (odp., że uwiera i że dostanie obrzęku mózgu...). Teściowa na każde zakwilenie: zrobiła coś? mi się wydaje, że ona jest głodna... Dałam więc Małgosi butelkę, bo nie chciało mi się tego wysłuchiwac, ale oczywiście głodna nie była...,
Ale najbardziej to mnie wkurzyło, jak teściowa opowiadała o rozmowie z ciotką przez telefon, że powiedziała jej, ze Małgosia się urodziła i "w jakich okolicznościach to nastapiło", ona nigdy nie mówi pewnych rzeczy wprost, tylko w zawoalowany sposób, ale ja nie zamierzam udawać, że Małgosia jest zdrowa i ukrywać tego przed światem, ma Zespół Downa i nie widzę powodu, żeby tego nie nazywać i o tym nie mówić. A drugie piękne zdanie to, że ciotka jeszcze nie wie, w jaki sposób i w jakim zakresie, ale "zamierza w tym uczestniczyć"... oczywiście nie wiem, w czym uczestniczyć - w życiu Małgosi, naszym, w jakiejś pomocy? a teściowa też nie wie, bo uważa, że to niedelikatne wypytywać kogoś o coś, podobnie jak pewnie niedelikatne wydaje jej się mówienie o chorobach... Bo mówiła też o innej ciotce, że jej mąż jest w szpitalu i miał operacje, a jak zapytaliśmy jaką, to powiedziała, że męskie sprawy, no bo ewidentnie nie wypada mówić przy stole o prostacie... Och, jak mnie to drażni...
A poza tym wszystkim, to temp. u nich 16 st.!! Szwagier w kurtce przy stole siedział... Na gazie oszczędzają, ale na jedzeniu wcale...

Milia, nie znam Twojej teściowej ( co jest raczej oczywiste) , więc też nie chcę jej źle ocenić ani niepotrzebnie bronić. Ale mam nadzieję, że nie robi tego celowo. Wydaje mi się, że po prostu nie wie jak się ma zachować. Zamiast niepotrzebnie się męczyć powinna po prostu powiedzieć |Tobie, że nie wie jak się zachowwywać, żeby np Ciebie nie urazić. Jest starsza , inne pokolenie i może nie rozumie, że łatwiej i normalniej byłoby zachowywać się naturalnie. Może spróbuj jej powiedzieć wprost następnym razem. A nóż zrozumie..;)
 
reklama
Ooo Aylin wszystkiego najlepszego. No widzisz, nie postaraly się dziewczyny .

O kurcze Tabasia :( a dużo tej krwi? Nigdy się nie spotkałam z czymś takim... A co google mówi?
 
Aylin, Stoooo lat stoooo lat Niech żyje żyje nam !!!! I jeszcze jeden i jeszcze raaaaaz. Sto lat sto lat niech żyje naaaam! =)) I Zyczę spełnienia choćby jednego marzenia! ( co za dużo to nie zdrowo;)))
 
Tabasia u nas nie ma ale moge kupic po 2,6€ z przesyłka dlatego jestem w szoku bo ciagle były dwa razy droższe a dzis sprawdzalam i sie ucieszyłam. Takze zamawiam dwa kartony heh.

Aylin wszystkiego najlepszego!!
 
Ostatnia edycja:
Tabasia pytałam przed chwilą położna o ten pępek i mówi że z to nie jest normalne i lepiej skonsultować ale spokojnie możesz poczekać do jutra. Mam nadzieję że to nic takiego.
 
reklama
Aylin wszystkiego najlepszego ! ;)

Co do karmienia to ja póki ci daje jak mala głodna, póki co to różnie co 2 albo co 3 godz. A w nocy to wczoraj tak bylo a dziś zobaczymy :) ale jak śpi dłużej to uważam ze nie muszę budzić
 
Do góry