reklama
Olusia7982
w oczekiwaniu na cud...
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2013
- Postów
- 6 083
Karina super ze malutka sie juz lepiej czuje..;-) oby tak dalej ..
To ja też miewam taką ochotę ze szok ale ostatnie przytulanko miałam w 14 tyg ale dziś nie wytrzymałam i się dorwalam do męża bałam się plamienia po temu tak zwlekalam. A co do podróży z malutkim to w maju mam komunie chrześniaka nad Morzem a chciałabym bardzo jechać
Moj maz tez sie boi tym bardziej, ze hojnie obdarzony jest Ja tam mam ochotę prawie codziennie ale radzę sobie sama ;-)
My z malutka pierwsza podróż zaliczyliśmy jak miała dokładnie 20 dni, pojechaliśmy na koncert do Wrocławia (360km). Spała pol drogi, potem cycek i spanie. Wtedy tez zaliczyłam pierwsza wtopę karmicielki bo zjadlam po drodze kfc a wiecie, ze tam jest wszystko pikantne. W nocy mała dostała takiej kolki, ze nie wiedziałam jak sie nazywam, pózniej tylko raz jeszcze nam sie zdarzyła i tez po tajskim ostrym jedzeniu (nie mogłam sie powstrzymać) :-(
Lece nas pakować bo jedziemy za godzinę na basen, właściwie to taki aquapark, kawałek za Berlinem. Udało mi sie wbić w strój i nawet nawet wyglądam
My z malutka pierwsza podróż zaliczyliśmy jak miała dokładnie 20 dni, pojechaliśmy na koncert do Wrocławia (360km). Spała pol drogi, potem cycek i spanie. Wtedy tez zaliczyłam pierwsza wtopę karmicielki bo zjadlam po drodze kfc a wiecie, ze tam jest wszystko pikantne. W nocy mała dostała takiej kolki, ze nie wiedziałam jak sie nazywam, pózniej tylko raz jeszcze nam sie zdarzyła i tez po tajskim ostrym jedzeniu (nie mogłam sie powstrzymać) :-(
Lece nas pakować bo jedziemy za godzinę na basen, właściwie to taki aquapark, kawałek za Berlinem. Udało mi sie wbić w strój i nawet nawet wyglądam
Ostatnia edycja:
Hej¡ Ja jakoś nie mam ochoty na przytulanki. Zresztą w1 ciąży też nie miałam i wogole jak przed tem lubiłam i chciałam na okrągło to z cciążą przeszło mi zupełnie. I tak mam do dziś. Mąż lubi i mimo zakazu lekarza jak przestałam jeść leki to przytulalismy się kilka razy, choć ja z obawą, ale nie powiem bo w ciąży chyba ze względu na to że narządy kobiece jakieś wrażliwe było super tylko ze mimo tego jakoś mnie nie ciągnie.
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2014
- Postów
- 6
Hej mamuśki;-)
Ja tylko przelotem.. Z innego forum jestem :-)
Chciałbym się pilnie skontaktować z kajkapol.... Macie może z nią kontakt?
Ja tylko przelotem.. Z innego forum jestem :-)
Chciałbym się pilnie skontaktować z kajkapol.... Macie może z nią kontakt?
kifsi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2012
- Postów
- 877
Witam sobotnie ,
ogarnęłam część chałupki i reszty mi się nie chce :-( a jeszcze czekają nas dziś zakupy , bo młody kurtki nie ma na zime :-(
karina - zdróweczka dla Emili i ty też uważaj na siebie a tak w ogóle to na lapku wyświetla mi tylko część twoich postów , a w telefonie całość :-(
doli - co do usg to kombinujemy kogoś z rodzinki kto zostałby z małym na 2 h i jest nadzieja ,że jednak uda się mojemu Ł pojechać ze mną
neta - gratuluje szybkiej przeprowadzki
olusia - spóźnione STO LAT :-)
pierwszą długą podróż z Wiktorem odbyliśmy jak miał 3 miesiące -wakacje nad morzem , też rodzinka stwierdziła,że z takim małym dzieckiem zwariowaliśmy nasz mały uwielbia podróże , jak jade do babci -odległość 5 minut jazdy samochodem - to nie chce z samochodu wysiadać bo za krótko i jest wielki ryk w tym roku byliśmy nad Balatonem, a potem jesienią pojechaliśmy jeszcze nad polskie morze obecnie pracuje nad mężem żeby zgodził się na Grecje we wrześniu bo staje okoniem ,że drugi dzidziol za mały jeszcze będzie
co do przytulanek to ja mam opory , ale czasem się skusze :-)
milej soboty kobitki
ogarnęłam część chałupki i reszty mi się nie chce :-( a jeszcze czekają nas dziś zakupy , bo młody kurtki nie ma na zime :-(
karina - zdróweczka dla Emili i ty też uważaj na siebie a tak w ogóle to na lapku wyświetla mi tylko część twoich postów , a w telefonie całość :-(
doli - co do usg to kombinujemy kogoś z rodzinki kto zostałby z małym na 2 h i jest nadzieja ,że jednak uda się mojemu Ł pojechać ze mną
neta - gratuluje szybkiej przeprowadzki
olusia - spóźnione STO LAT :-)
pierwszą długą podróż z Wiktorem odbyliśmy jak miał 3 miesiące -wakacje nad morzem , też rodzinka stwierdziła,że z takim małym dzieckiem zwariowaliśmy nasz mały uwielbia podróże , jak jade do babci -odległość 5 minut jazdy samochodem - to nie chce z samochodu wysiadać bo za krótko i jest wielki ryk w tym roku byliśmy nad Balatonem, a potem jesienią pojechaliśmy jeszcze nad polskie morze obecnie pracuje nad mężem żeby zgodził się na Grecje we wrześniu bo staje okoniem ,że drugi dzidziol za mały jeszcze będzie
co do przytulanek to ja mam opory , ale czasem się skusze :-)
milej soboty kobitki
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 7 tys
M
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
G
Podziel się: