reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowki 2015

Fajne, tylko bardzo malutkie :) przynajmniej u mnie się maleńkie otwiera :)
Dopisz mnie jak możesz:

03.10 - USG przychodnia
07.10 - wizyta prywatna + USG

:)


Ja dziś dojadam wczorajszą kolację (też spaghetti bolognese) :)
 
reklama
Fajnie tylko tydzień w tym kalendarzu ma 8 dni :D
Ja mam usg 10.10 prywatnie i jakoś parę dni później na nfz :)
Dzisiaj mam lenia strasznego. Katar mnie męczy. Zakupy zamówiłam sobie rano do domu. Przyjechały przed 12.
Ale jak tu odpocząć z dzieckiem w domu :) Młody zaczyna się czuć dużo lepiej i rozrabia a ja już nie wyrabiam...
 
Asiorek, ja mam wizytę z USG 06.10 :-)

Marela, tak jak dziewczyny piszą, to był wypadek, najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło:-) Takie rzeczy niestety się zdarzają, koleżance niemowlę spadło z łóżka i uderzyło główką o podłogę, a odwróciła się dosłownie na chwilę... Jedyne co możemy zrobić, to wyciągnąć z doświadczeń innych jakąś naukę i starać się zapobiegać takim sytuacjom, choć nie zawsze jest to możliwe.
Mój mąż od dziecka (już jako kilkulatek) miał ciągle jakieś wypadki, rozbitą głowę, złamane ręce, nogi, a jak miał 18 lat przeszedł poważny wypadek samochodowy, wyobrażam sobie, jak jego mama musiała to wszystko przeżywać... Na szczęście od tamtego czasu już nic mu się nie przydarzyło poważniejszego :)
Mąż też choruje na łuszczycę od roku i chętnie się dowiem o innych metodach niż sterydowe maści, bo one pomagały tylko na początku...
Spróbujemy teraz z wit. D u niego, a w ciąży wit. D też jest konieczna, więc może złagodzi swędzenie Kajka?

Wszystkim kibicuję na wizytach, zobaczycie dzieciaczki, super!

Kłucie też czuję, częściej z lewej strony, ale do tej pory znośne, za to wczoraj, jak chciałam wstać od stołu, to zakłuło mnie tak, że aż krzyknęłam... mam nadzieję, że to też normalne...
 
Ostatnia edycja:
Asiulek dopisz mnie na 3 pazdzierniak usg prenatalne... ;-)

Pozniej was doczytam....
 
Ostatnia edycja:
Doliores to będziesz miała prenatalne tak na styk? Jak dobrze licze

Kłucie po obu stronach to normalne mnie zastanawiało kłucie z jednej strony :-)
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty
 
reklama
Do góry