reklama
Margomari bardzo współczuję
Karina cieszę się że z córeczką wszystko dobrze
Dygotka super że z dzidzią wszystko ok
Jeśli chodzi o jedzenie to ja non stop głodna chodze i ostatnio serki białe wiejskie itp pochłaniam jak odkurzacz. Mieso też za to gotowanego mleka nie tkne
A tak wogule to Dzień dobry wszystkim :-)
Karina cieszę się że z córeczką wszystko dobrze
Dygotka super że z dzidzią wszystko ok
Jeśli chodzi o jedzenie to ja non stop głodna chodze i ostatnio serki białe wiejskie itp pochłaniam jak odkurzacz. Mieso też za to gotowanego mleka nie tkne
A tak wogule to Dzień dobry wszystkim :-)
sataga
Fanka BB :)
No i nie uchroniłam się... Porozkładało i mnie. Jak na razie tylko z nosa się leje... W sumie zdziwiłabym się gdybym nie złapała przeziębienia siedząc z chorym 3 latkiem od czwartku prawie 24 na dobę (nawet przychodzi do mnie do łóżka bo nie chce spać teraz sam). Mam tylko nadzieję, że obejdzie się bez żadnych antybiotyków i tym podobnych...
A co do pryszczy też mam wysypaną twarz i głowę. Na szczęście dekolt i plecy oszczędzone
Brzuch pojawił mi się tym razem bardzo szybko i ukryć to bym go pewnie mogła już tylko pod workiem
A co do pryszczy też mam wysypaną twarz i głowę. Na szczęście dekolt i plecy oszczędzone
Brzuch pojawił mi się tym razem bardzo szybko i ukryć to bym go pewnie mogła już tylko pod workiem
marela
Podwójna marcóweczka ;)
podpielam sie pod mezusia ale cos mi zaszkodzilo, caly wieczor i noc mialam wzdecia ;/Marela no i git niech dla Ciebie jeszcze zrobi hehe
)
podpinam sie pod pytania tylko ja poprosze do tego koniec mdlosci mialam tyle planow na ten czasa ja nie mam sily na nic ;/kiedy skonczy mi sie to wieczne spanie.....
witaj w klubie ;/Mdlosci nie odpuszczają, mam dosyć, chce mi sie ryczeć...a jak ja wyglądam, siedem nieszczęść, jestem tak zaniedbana, ze nawet nie chce mi sue patrzeć na siebie...bede ryczeć :-(
Margomari wspolczuje bardzo , nie wyobrazam sobie czegos takiego ;/raz mialam przypadek jak syn byl malutki bylam pewna ze nie zyje , przez moja glupote - te 5 min do tej pory dla mnie jest jak wyciete z zyciorysu. Nie pamietam nic. W tym czasie zmienialm nawet miejsce bo bylam na dworze a jakims cudem znalazlm sie w domu. Tydzien do siebie dochodzilam;/ Takze po takiej stracie nie wyobrazam sobie co matka moze odczowac.
A i zastanawiam sie czy mi dobrze wyliczyla dzien poroodu na 11 . 04. . @ mialam 30 . 06 - nie pytala o dlugosc cyklu . Net wylicza mi z tydz wczesniej. Niby za pierwszym razem roznicy byl 1 dzien ale i net wtedy tak wyliczal. Widze ze Tabasia ma termin wczesniej a ciaza niby ze wsuwaczka mlodsza.
Ostatnia edycja:
wczoraj sie pochwalilam ze nudnosci przesz;ly i dzisiaj rano zdychalam przez 1.5 godziny
co do porodow to ja pierwszy wspominam cudownie porod wywolywany bo cisnienie mi skoczylo pierwsza kroplowka o 6 rano i luz , gruga podlaczyli o 9 i tez luz rozmawialam z mezem ze ma byc o 12 bo nic sie nie dzieje a o 10 rano juz dzwobilam do niego z pretensjami ze jeszcze g nie ma bo ja rodze hahaha , ledwo zdazyl sie przebrac do porodu o 12,10 mala juz byla z nami owszem bolalo ale szlam pod prysznic i bylo duuuzo lepiej jak wychodzilismy ze szpitala po 2 dobach to pytalam sue meza kiedy drugie takie fajne sobie zrobimy
z synem porod byl calkowicie naturalny i tez szybki ale nie wspominam go dobrze bo bylo ciezko bo syn byl wielki 4100 (a straszyli mnie ze omoze miec 4500) a do tego na porodowce nie bylo miejsc wiec z partmi bolami siedzialam pod sala z rozkazem od poloznych zebym nie parła - bardzo smieszne posadzili mnie na lozko porodowe i miedzy nogami wycierali mi podloge po poprzednim porodzie a potem okazalo sie ze we wsztystkich 3 salach porodowych ostatnia faza porodu przebiegala jednoczesnie (troje dzeci urodzilo soe w ciagu 5 minut) i lekarz ledwo zdazyl do mnie przybiec a glowka juz byla na zewnatrz , kuzynka pielegniarka ktora towrzyszyla mi przy porodzie pomagala przebierac sie poloznej w nowe czyste ciuchy i podawala rurke do odsysania syna bo nic nie bylo przygtowane , na szycie chyba z 30 minut czekalam, takze pechowo trafilam z czasem
ale po tylu lataach i niestety po uslyszeniu wielu niefajnych historii (Karina, Margomari wspolczuje) teraz jakos strasznie boje sie sn inie wien czy nie wolalabym cc choc tego tez sie boje
co do porodow to ja pierwszy wspominam cudownie porod wywolywany bo cisnienie mi skoczylo pierwsza kroplowka o 6 rano i luz , gruga podlaczyli o 9 i tez luz rozmawialam z mezem ze ma byc o 12 bo nic sie nie dzieje a o 10 rano juz dzwobilam do niego z pretensjami ze jeszcze g nie ma bo ja rodze hahaha , ledwo zdazyl sie przebrac do porodu o 12,10 mala juz byla z nami owszem bolalo ale szlam pod prysznic i bylo duuuzo lepiej jak wychodzilismy ze szpitala po 2 dobach to pytalam sue meza kiedy drugie takie fajne sobie zrobimy
z synem porod byl calkowicie naturalny i tez szybki ale nie wspominam go dobrze bo bylo ciezko bo syn byl wielki 4100 (a straszyli mnie ze omoze miec 4500) a do tego na porodowce nie bylo miejsc wiec z partmi bolami siedzialam pod sala z rozkazem od poloznych zebym nie parła - bardzo smieszne posadzili mnie na lozko porodowe i miedzy nogami wycierali mi podloge po poprzednim porodzie a potem okazalo sie ze we wsztystkich 3 salach porodowych ostatnia faza porodu przebiegala jednoczesnie (troje dzeci urodzilo soe w ciagu 5 minut) i lekarz ledwo zdazyl do mnie przybiec a glowka juz byla na zewnatrz , kuzynka pielegniarka ktora towrzyszyla mi przy porodzie pomagala przebierac sie poloznej w nowe czyste ciuchy i podawala rurke do odsysania syna bo nic nie bylo przygtowane , na szycie chyba z 30 minut czekalam, takze pechowo trafilam z czasem
ale po tylu lataach i niestety po uslyszeniu wielu niefajnych historii (Karina, Margomari wspolczuje) teraz jakos strasznie boje sie sn inie wien czy nie wolalabym cc choc tego tez sie boje
hej
ważyłam się i dalej stoje w miejscu, fajnie
Tabasia takiego rozwiazania teraz oczekuje jakie Ty miałaś :-) szkoda tylko, że męża nie może być przy tym wszystkim raczej
dygotka to super! :-)
natasza spokojnie, ja widziałam dzidzie 3 tygodnie temu wieć stres też mam, a jutro o 9.40 badanie.... mam nadzieje, że jest Ok.. że maluch nadgonił wzrostem itp.. bo mam czarne myśli
witam resztę :-)
ważyłam się i dalej stoje w miejscu, fajnie
Tabasia takiego rozwiazania teraz oczekuje jakie Ty miałaś :-) szkoda tylko, że męża nie może być przy tym wszystkim raczej
dygotka to super! :-)
natasza spokojnie, ja widziałam dzidzie 3 tygodnie temu wieć stres też mam, a jutro o 9.40 badanie.... mam nadzieje, że jest Ok.. że maluch nadgonił wzrostem itp.. bo mam czarne myśli
witam resztę :-)
Hej kochane W
y jak zaczniecie produkować swoje wpisy to za chiny ludowe nie zdążę tego nadrobić.Współczuję Wam tych mdłości mnie już odeszły w zapomnienie aczkolwiek nie chce zapeszać. Mój mąż i syn do końca tygodnia w domu zostają , wczoraj byłam z nimi na kontroli a sama ze sobą wylądowałam ui stomatologa bo mnie bolą zęby. Tak , tak moje dziecie zaczęło wyjadać mi moje zębiska. Jutro ide do gina i muszę poprosić go czy nie zrobiłby mi usg dla mnie samej, żebym miała świadomość , że jest wsio ok. Wczoraj dostałam wysokiego ciśnienia i nerwica dała o sobie znać. Koszmar normalnie , dawno się tak źle nie czułam jak wczoraj i dzisiaj od rana. Chodzę podminowana i znerwicowana jakby coś się stało albo miało stać. Nie cierpie takiego uczucia.
y jak zaczniecie produkować swoje wpisy to za chiny ludowe nie zdążę tego nadrobić.Współczuję Wam tych mdłości mnie już odeszły w zapomnienie aczkolwiek nie chce zapeszać. Mój mąż i syn do końca tygodnia w domu zostają , wczoraj byłam z nimi na kontroli a sama ze sobą wylądowałam ui stomatologa bo mnie bolą zęby. Tak , tak moje dziecie zaczęło wyjadać mi moje zębiska. Jutro ide do gina i muszę poprosić go czy nie zrobiłby mi usg dla mnie samej, żebym miała świadomość , że jest wsio ok. Wczoraj dostałam wysokiego ciśnienia i nerwica dała o sobie znać. Koszmar normalnie , dawno się tak źle nie czułam jak wczoraj i dzisiaj od rana. Chodzę podminowana i znerwicowana jakby coś się stało albo miało stać. Nie cierpie takiego uczucia.
reklama
Marela nic nie zrozumiałam z Teojej opowieści? Co sie stało z Twoim synkiem?
Ja z dwa razy tak miałam, ze corka zasnęła tak nagle i mocno, ze myslalam, ze zemdlała..
Karina ale Emily jeździ na wózku? Czy chodzi?
Mi juz dzisiaj troszkę lepiej mimo, ze pogoda straszna
Ja z dwa razy tak miałam, ze corka zasnęła tak nagle i mocno, ze myslalam, ze zemdlała..
Karina ale Emily jeździ na wózku? Czy chodzi?
Mi juz dzisiaj troszkę lepiej mimo, ze pogoda straszna
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 7 tys
M
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
G
Podziel się: