reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

reklama
Natasza a nam kuzyn od mojego kupil i mial dzisiaj przyjechac z tym i sie kurde nie zjawil.


Doli fajnie ze tyle kwiatkow, ja tez lubie. U mnie juz duzo kwitnie.
 
Hej dziewczynki :) ja wlasnie wrocilam z dzialki rodzicow :) mamy bliziutko wiec czesto jezdzimy :)

starszaki zachwycone , byl szczeniak u sasiadow, nowi koledzy, syn w pilke kopal i ryby łowil -z tata i juz sie nie moga doczekac az na dluzej pojedziemy
38.gif


ale za to mala spala tak ze nawet pory swoich posilkow przespala :D jadla co 4
hihi_anim.gif
godziny , obudzilam ja troche na sile o 20 na zarlo i kapanie i znowu kima
hihi_anim.gif


My na noc w dalszym ciagu robimy Basi kokonik z cienkiego kocyka bo widze ze ona sie uspokaja od tego , w dzien juz nie bo po pierwsze za cieplo, po drugie zeby nie krepowac ruchow a po trzecie przyzwyczajamy ja do dotyku, bo zauwazylam ze reaguje lekiem kiedy na golaska ja podnosimy a zaraz bedzie lato i bedzie minimalistycznie ubierana wiec prawie jak naga ;)
no i powoli przechodzimy na ubranka 62 :) choc troche za duze ale latwiej mala jest w nie ubrac :hihi: bo ona nie za bardzo chetnie wspopracuje podczas przebierania zwlaszcza jak raczki trzeba ubrac i najczesciej ubieranie konczy sie rykiem ;)

Milia mam nadzieje ze wyniki beda ok ;) ja tez powinnam zrobic sobie bo dostalam skierowanie ale nie bardzo mam jak bo lab od 8 do 10 a malz na 8 rano do pracy jezdzi a z wozkiem do lprzychodni pelnej chorych nie chce leciec :(
musze to przemyslec :/
ale pamietam jak corce czesto musialam robic morfologie bo jej hemoglobina spadla i zelazo dostawala i w luxmedzie byla taka genialna pielegniarka ktora kiedys na oddziale dzieciecym w szpitalu pracowala ze jak pobierala krew to tak potrafila zagadac dziecko ze nie dosc ze nie plakalo to jeszcze sie usmiechalo przez caly czas :)

Tabasia wspolczuje krzykow nocnych :/

no i czekam na wasze fotki z maluszkami :) moze jakiejs inspiracji dostane :) bo od 3 tyg Basia prawie zdjec nie ma :/
 
Karina moze 2
Chociaż ja też za takimi rzeczami nie jestem ogólem

Babydust ja od jakiegoś tyg nie zawijam bo mala się strasznie grzala a jakbym mniej ubrala to z kolei zmarznie jak się rozkopie ;)
Na golaska jak podnoszę to też strach w oczach :)

U mnie 62 to już od jakiegoś czasu bo 56 niektóre to już małe
 
Dziewczyny,
a zaobserwowałyście może czy Wasze pociechy coś śnią? :) Zwykle takie maluszki przez sen się uśmiechają - i moja córa też tak ma. Jednak dzisiaj załkała tak jak większe dziecko/dorosły czasem mają w zwyczaju zapłakać przez sen ;) Tak mi jej się szkoda zrobiło :( Mój facet to się ze mnie śmiał, bo się przejęłam. I tak musiałam ją przebrać, więc się obudziła (choć może to i dobrze ;) ).

I jeszcze mam pytanie do Was, odnośnie ulewania. Czy Wasze dzieciaczki ulewają tylko świeżym/ lekko przetrawionym mlekiem (a la twarożek)? Bo moja dzisiaj ulała takim bardzo gęstym i zastanawiam się czy to normalne...
 
Asiawro mój czasami tez zaplacze przez sen albo takie ryfki śmieszne robi. Co do ulewania to normalnie takim świeżym mlekiem ulewa ale czasem się zdarzy że już takim mocno przetrawionym,potem wszystko śmierdzi rzygami :/

Karina ja też nie polecam takich zabawek typu chodzik/bouncer bo one mają kiepski wpływ na nóżki i bioderka niestety. Pchacze też nie są za dobre. Najlepiej jak dziecko samo naturalnie nauczy się stawać i chodzić, bez wspomagaczy.

My dziś na plaży z dzieciakami byliśmy. To morskie powietrze tak małego usypia ze 5 h z krótką przerwą na żarełko spał.
 
Hejka. U nas ciepło wiek korzystaliśmy z pogody. A od 3 dni juwenalia co u mnie oznacza ze mam imprezę prawie na balkonie.

Karina - żaden. Szkoda kręgosłupa dziecka. Ale to twój decyzja. Ja jestem zdecydowanie przeciw skoczkom i chodzikom.

Moja nie da sie zawinąć. Nie lubi. Zresztą starsza tez nie lubila być skrępowana. A i , najmniejszych 56 wyrosła.
Poza tym jestem zla bo mnie przelicytowano w aukcji o wózek podwójny:(
 
reklama
Do góry