reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

Dziewczyny kompletnie nie mam czasu na czytanie. U nas nie za fajnie. Mała ma zoltaczke i nadal jesteśmy w szpitalu. Musi leżeć na tych lampach non stop, a ja mam nawał pokarmu. Mała nie może chwycić tak twardego cyca. Muszę odciagac a laktator jeden na oddział, więc mała płacze. Mama i mąż się pochorowala więc jestem sama. Nie mam czasu na nic, często nawet siku, nie mówiąc o jedzeniu. W ciągu 4 dni i nocy spalam łącznie 6h
Tak było do wczoraj, teraz powoli wychodzimy na prostą.
Mam już swój laktator z którym były cyrki, n ie umiałam go złożyć a jak już się udało to nie działał. Koleżanka mi pomogła, okazało sie, że rurka zatkany jakas od wyparzania. Mama wraca do zdrowia i dziś przyjedzie.
Pozdrawiam Was wszystkie, ja wczoraj cały czas płakałam, ale dziś jestem mocniejsza i nawet strupki z cyckow odpadają :-) trzymajcie kciuki byśmy jutro wyszły.
 
reklama
Muminek, otwieram sobie spokojnie aplikację a tu buch na cały ekran Twoja córeczka. Boskie to było! Tak mi się miło zrobiło! Choc troche zarazem smutno, ze nie wiem kiedy wreszcie swojego zobaczę! Śliczna Księżniczka.



Ja przy pierwszym dziecku bałam się głupia dady i używałam od 3. Wczesniej Hugginsów i jak dla mnie były bardzo porównywalne i tak samo w koszu lądowały, więc po co przepłacać. Tez planuje ich teraz używać. Na próbę kupiłam żółte rossmanna, ale one jakiś zapach mają!!!!!!! Podobno dobre są tez z super pharm jakies life. Moja szwagierka sobie chwali przy synku.

dady i life bardzo podobne. mialam i jedne i drugie.
my teraz uzywamy pamper premium care 0. bo 1 za duze....
 
Natasza tak, nie bolało nic ale teraz mam dziwne uczucie. Bo nic jej nie oslania... Blee nie patrzyłam tam nawet...

Pat ale się namasujesz :p

Vesunna współczuję :( mam nadzieję, że szybko wyjdziecie!!!!
 
Pat trzymam kciuki!:tak:

Vesunna współczuję, ale mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie lepiej!:tak:ja tez przeplakalam w szpitalu nascie godzin.. w domu to samo mam! ech...

Asia moze to faktycznie stres, ja przed wizyta u lekarza tez mam jakos nerwy, uderzenia goraca itp...mimo ze wiem co mnie czeka to mam jakis wewnetrzy niepokoj....


Dziewczyny a @ kiedy powinna sie pojawic po cc?
 
Doli weź juz mam dość tych masazy...uciekałam lekarzowi a on do mnie "chce Pani pomoc"...:o w pol zgięta wyszłam ale fakt że skurcze bolesne się pojawily. Tylko teraz wszystkie łóżka na porodowce zajęte wiec niech siedzi chwilę jeszcze :p
 
Vesunna trzymaj sie, ja wczoraj tez płakałam myslalam, ze cycki mi rozsadzi! Na szczęście sytuacja opanowana.

Co ile karmicie dzieciaki? Mi mówili co 4h, Vike karmiłam co 3 i teraz tez bo jest głodna!

Ja tez miałam nic nie robic a juz wczoraj pranie, dzis zmywanie itd, polozna przychodzi to musze ogarnąć. Maz pojechał załatwiać akt urodzenia.
 
Lei do mnie tez dzis polozna przychodzi....ja moje maluchy karmie roznie, ale zazwyczaj co 2,5 - 3 h a zdarzy sie tez ze mala je co 4h. Ale tez jest tak ze Mikolaj je co 2h.. wiec u mnie to roznie jest....

Pranie wstawilam, mama robi obiad, ogarnelam troche w domu itp...
 
Vesunna, trzymaj się !!! Oby było już tylko lepiej !!!

Pat, zaklepuj sobie łóżko porodowe :) stań w kolejce ;P

Nie wiem, czy pisałam, co u gina dziś było...
otóż ostatnia wizyta państwowa, gin się spóźnił 20 min, czekałam w sumie godzinę.... no ale nie ważne...
Gdy już weszłam to pierwsze co : "oooo, jeszcze pani nie urodziła ???"
no jak widać, nie :/
No to na fotelik zapraszam, sprawdzimy, czy już włoski widać ! :)
:szok:
Włażę na fotel, on mi grzebie, zagląda... mówi, że nie widać jeszcze włosków, ledwo jeden palec rozwarcia, szyjka w porządku, tętno małego 135 ud/min.
Powiedział, że on nie praktykuje masażu szyjki, żebym mu w przychodni nie urodziła. Że takie rzeczy robi się w szpitalu.
Na koniec objął ramieniem i powiedział, że życzy przyjemnego porodu :)
Najmilsza wizyta jaką miałam :)
Jak wychodziłam to jeszcze raz życzył miłego porodu i do zobaczenia za jakieś 6 tygodni :)
Był bardzo miły.

Prywatny za to się nie popisał, nawet jednego miłego słowa nie powiedział na odchodne. :/
 
Pat ja miałam ten masaż w trakcie skurczy na szybsze rozwarcie i nawet nie pamiętam żeby bolało bo skurcze przebijaly wszystko... :/

Lei ja co 2-2.5 godz. Max 3

Renatka jak to szukał włosków??? :D hehe
 
reklama
Do góry