reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witamy witamy

Impreza udana, ale wszyscy mają już dość dzisiejszego dnia. Przywiezliśmy mała do mamy i fruu do szpitala do babci bo leży od czwartku.

marta masz rację, zawsze szkoda takich maluszków

Miłego weekendu i dobranoc :-)
 
reklama
aniam wlasnie nie pytalam jej o ten synagis....wiem ze wczesniaki sie tym szczepi ale wiem tez jakie sa realia i nie kazdego chca tym zaszczepic:/ no chyba ze za kase, a tej chca duuuuzo. jak bede z nia rozmawiala to zapytam. poki co wiem ze sytuacja opanowana maly dostal jakies leki i sie uspokoil...Dorota zostaje z nim w olsztynie. ciezko jej bo drugi synek w domu:( wczesniej lezala caly pazdziernik w szpitalu na podtrzymaniu, pozniej caly listopad z malym i dopiero w polowie grudnia wrocili do domu. w styczniu maly mial zapalenie oskrzeli i lezeli w szpitalu teraz znowu cos. lezeli w szpitalu u nas w ilawie boje sie ze tutaj znowu cos spaprali i nie daj boze jego tez czyms zarazili...:/ no i za lozko Dorota musi placic...15zl:/ za polowke ktora mozna miec od 19 do 6/7 rano i ktora przechowuje sie w lazience wspolnej dla calego oddzialu:/...lezy na oddziale na ktorym ja poczatkowo z ola lezalam, lekarze baaaaaaaardzo dobrzy ale pozostale warunki...brak slow

biedne te malenstwa wszystkie:( caly dzien przybita jestem jakos z tego powodu...

no nic uciekam spac poki ola ladnie spi, bo kto wie jaka dzis nocka bedzie...
 
hej dziewczynki piszę ze szkolnej biblioteki więc za wiele nie napiszę bo mam tylko 5 minut. Istny zawrót głowy ostatni semestr magisterki a dołożyli nam tyle zajęć że w szkole jestem od 11:30 do 20 :(
pozdrawiam was wszystkie życzę miłego popołudnia

marta duuużo zdrówka dla synka koleżanki tak bardzo mi żal takich biednych malestw

u nas Natalka ma się już lepiej tylko jakiegoś uczulenia dostała na psipsiuni chyba od antybiotyku jutro idziemy na kontrol do lekarza więc zobaczymy co to jest oby z uszkiem było dobrze

uciekam bo za minute zaczynam wykład :***
 
Witam się.
Nocka u nas ok, mała szaleje włączając ciągle ślimaka FP, zwariować można od tej melodyjki:-D
U nas dzisiaj pracowicie, bo mamy zakończenie katalogu o 21.00 i trzeba wszystko na ostatni guzik dopiąć, dlatego zamiast tracić czas na stanie przy garach - idziemy do chińskiej.


:szok:właśnie wyjęłam małej z buzi kartę do iPlusa, M. dostał opierdziel jak nigdy!:wściekła/y: Dobrze, że Lenka karty nie połknęła.
 
elvie - no to szczęście że nic się nie stało. Z tymi małymi przedmiotami zawsze kłopot - dzieciak zawsze coś znajdzie. Ja to zawsze się tym stresuję i pilnuję bardzo bo starsze dzieci maja tyle małych zabawek że jak to rozkładają to nie wpuszczam Zośki do pokoju ale ciężko z tym bo nie zawsze dokładnie sprzątną. Ale widać nie musi być starszych dzieci by dziecko znalazło coś drobnego w sam raz do buźki - wystarczy chłop.:blink:
A u mnie nocka niezbyt ciekawa - Zośka od paru dni robi często luźne kupsztale - wczoraj to już myślałam że mi ubranek braknie bo co godzinę do przebrania cała - wyprać nie ma problemu ale gdzie to suszyć. No a w nocy też ją wzięło i do przebrania ona i cała pościel z łóżeczka tak że o północy Zosia zaliczyła prysznic, przebrałam w czystą pieluszkę i ubranka i zaraz potem jeszcze zwymiotowała. Do tego gorączka i zastanawiam się czy zwalić to wszystko na zęby czy jakiś wirus się jej przyplątał. Ostatecznie wylądowała u mnie w łóżku i spała prawie na mnie albo trzymałam ją za rękę bo jak tylko chciałam ją troszkę przesunąć to się budziła. Trochę się bałam że będzie wymiotować ale na szczęście jakoś dotrwałyśmy do rana. Jakby tego było mało to mnie chwycił ból zatok i ciężko było ze spaniem. Teraz chwila wolnego bo Zośka odsypia, my już po obiedzie a potem przychodzą teście bo K ma urodziny. Zrobiłam ciasto ale nawet nie wiem jak smakuje bo przez te zatoki nie czuję ani zapachu ani smaku - mam nadzieję że będzie dobry.:-D
 
kot kot witaj w klubie. my tez walczymy z luznymi kupkami. juz 4 byly dzis...wodniste :( mam nadzieje ze u nas to antybiotyku, podobno od niego czesto zdarzaja sie biegunki. jak do jutra nie przejdzie to rano do lekarza.
 
Witam się leniwie :)
U nas weekend był towarzyski. Mąż w piątek zaprosił kolegów z pracy z żonami więc trochę gości mieliśmy i dzień minął mi na pichceniu. Wczoraj znów przyszli moi znajomi wieczorem. Wcześniej byłam w pracy,a tatuś z Mają w domku. W piątek i w sobotę się więc nie wyspałam,ale za to dziś T. zabrał Maję na dół i spałam do 10tej, tego mi było trzeba :) Jesteśmy po spacerku i zmykamy na ciacho do mojej siostry.

Maja od wczoraj sama stoi, fajnie to wygląda jak równowagę łapie. Chodzi od dawna wokół mebli teraz czekamy na pierwsze kroczki.

Marta smutne to co piszesz o tym maluszku, oby niczym go nie zarazili i wszystko było dobrze.
Elvie też mieliśmy podobną sytuację, Maja wszystko do buzi pcha i trzeba uważać.
Mamusiu powodzenia w szkole i zdrówka dla Natalki! Myślę o Was ciepło :)
Kot-kot biedna Zosia, a jak dziś się czuje? Zdrówka dla Was!

Miłego popołudnia!
 
reklama
Witam niedzielnie..u nas leniwie i śpiąco- tzn mi i P spać się chce ale młody szaleje i nie w głowie mu drzemka
zaliczylismy spacer, huśtawki i teraz marze o drzemce...
marta-smutnr to co piszesz- zdrowka dla synka kolezanki no i dla Olki- oby biegunka poszła presz- kot kot i dla Zosiaka również
Elvie- az mi sie wlosy zjeżyły- cale szczęście że Lenka nie zjadła tej karty- Antek tez wszystko pcha do buzi- ostatnio próbował płatków od tulipana...były pycha:)
mamusiu- a Tobie życze zeby była już 20 i sio do domku
 
Do góry