Ja też padam na pysio ale z innego powodu wczoraj mój małżon zabrał Wiktora do teściów bo oni dwaj zdrowi więc pojechali do nich na cały dzień a ja jak głupia zabrałam się za porządki na pierwszy ogień poszła łazienka łącznie z myciem glazury, potem ścieranie kurzy a potem odkurzanie a potem prasowanie i pranie a na koniec gotowanko ( zupka dla młodego i drugie danie dla starego)
o 22 padłam do łóżka na siłę zabierając małego do spania bo nie miał na to nawet najmniejszej ochoty niestety do 23 było klaskanie zabawy i śpiewy włóżku. A dzisiaj rano ani dobudzić go było do przedszkola ubierałam go standardowo na śpiocha.
Do tego stwiedziłam że koniec dobrego i zaczynamy oduczać go nocnego jedzenia więc od 1:40 do 3:20 nie spałam bo co chwile jęczał że chce jeść a ja na to uparcie wpychałam mu jego wodę do picia zamiat mleka- wredna matka
- niestety o 3:20 jak zaczął w końcu wyć poddałam sie i podałam mu 120 ml rozcieńczonego co nieco mleka i dopiero wtedy padł - także za wiele snu dzisiaj nie uświadczyłam ale stwierdziłam trudno spróbuję mu chociaż godziny tego żarcia przesunąć - z tego względu że normalnie je najpierw pomiędzy 1 a 2 w nocy a potem pomiędzy 4 a 5. Chcę mu wyeliminować to pierwsze jedzonko a przynajmniej na razie przesunąć na godz. 3-4 a potem dajej walczyć
Musisz to zrobić i koniec , to jest na tyle duże dziecko że nie musi pić z butli a tam bardziej w nocy , ale to Ty musisz chcieć . Powodzenia i jak będziesz miała chwilkę zwątpienia wal do nas jak w dym . Dasz radę
Złoto faktycznie strasznie w górę poszło. Ja chodzę do takiego małego osiedlowego jubilera i on w 1/3 ceny apartów i kruków sprzedaje, na szczęście.
zdrókwa dla chorowitków życzę.
U nas też jest kilka sklepów ze złotem ale wcale tam nie jest tanio i dlatego nie kupuję . Dwa że mają rzeczy oklepane które są wszędzie .
Niedługo czeka mnie zakup komunijnego łańcuszka dla chrześnicy - już widzę ten rachunek .
wróciłyśmy ze szpitala 0 Niunia dostała trzy kroplówki dwie na 5 godzin i jedną na 8h
dwa dni w szpitalu staly się jednymi z najgorszych doświadczeń w moim życiu - Julka ma takie żyły jak ja, niewidoczne, cienkie - masakryczne do wszelkiego rodzaju wkłuć - pobranie krwi to był istny koszmar - pielęgniarki robiły trzy podejścia- jedno zakończylo się grzebaniem igłą w rączce.
O zakładaniu dojścia dla kropłowek nie chce mi sie pisać - dziewczyny nie wiedzialoam, że moje dziecko ma tyle siły, ten krzyk jakby zarzynali zwierzę - oby Niunia o tym szybko zapomniala - bo ja nigdy tego nie zapomnę.
Poza tym opieka bardzo miła, fachowa
Biedna
Aniam my właśnie wszysko w aparcie kupujemy (nawet mamy karte rabatową ale na 5%
taki wielki rabat) ale mamy kruka muszę sprawdzić ceny tam, bo teraz przed nami zakup kolczyków
a to nie będzie z moją Tosią takie łatwe
j
Ja właśnie nic tam nie kupuję . ogólnie nie kupuję złota , bo nie mam takiej potrzeby . teraz mnie czeka zakup łańcuszka na komunię , ale nie wiem gdzie go kupię .
Ja prawie nic nie noszę , małe kolczyki , obrączka i pierścionek jeden . Kiedyś miałam ogromną zniżkę w Kruku jak kolega pracował , to jeśli już tam coś kupowałam .
Oczywiście wszystko oprócz obrączek , bo te salony są wszędzie . Nie chciałam mieć czegoś co ma sporo osób na palcu . Dlatego te zamówiliśmy w pracowni która robi tylko obrączki i robi je pod zamówienie .
Sklep mieliśmy pod domem w wawce . w życiu czegoś takiego nie widziałam Samych obrączek mają kilka set wzorów i kazdy z nich są jeszcze w stanie zrobić inaczej , jak kto chce .
Iza w niektórych Apartach są przeceny, Pisze w niektórych, bo przeceny są we wszystkich, ale w niektórych punktach mają większe i na więcej artykułów (co mnie zdziwiło niezmiernie, bo to jednak sieć). Nie wiem od czego to zależy.
Idę moje żuczki z przedszkola odebrać i mamy w planie ciastolinowe popołudnie. Jak się za chwile kawy nie napiję, to oni zaciastolinują mi dom, a ja będę w tym czasie smacznie spać :-)
Zalezy to od tego co im zostało . Przeceniają często ostatnie sztuki , rzeczy które się w danym salonie nie sprzedało , ew nie będzie ich już w sprzedaży .
Gosiek - ja bym Ami nie przekłuwała uszu , skoro ma problemy takie jak ma , lepiej kusić losu
może jestem jakaś dziwna (lub to dlatego, że mam Laurę i przeżycia z nią), ale ja nigdy nie miałam i nie mam parcia na przekłuwanie uszu u dziewczynek...ona też nie chciała długo, dopóki nie dostała w wieku 4-5ciu lat kolczyków...ja byłam przeciwna przekłuwaniu (zwyczajnie mi się to nie podoba, tak mam i już), więc tatuś wziął L do kosmetyczki i przekłuł...
ale nie o tym chciałam...przeżyłam koszmar, gdy L miała może 6 lat i nosiła tzw. "wkrętki", czy jak to się tam zwie...były to kolczyki bardzo dobrej jakości i dobrane do L i niestety, ale wrosły się jej w uszko...po prostu jest to nie do opisania, ale od strony tylnej zarosły uchem
...wyczailiśmy to w piątek wieczorem, nie chcąc robić akcji z pogotowiem (choć kwalifikowało się, wierzcie mi), M poszedł z L do stomatologa (bo tylko ten był jeszcze otwarty) i pani od leczenia zębów (do dziś nie wiem jak, ale była cudowna), wyjęła L te kolczyki...teraz L nie nosi wkrętów, w zasadzie to w ogóle nie nosi kolczyków...
a mojej mamie w wieku szkolnym kolega pociągnął za ucho i przerwał całe...też niefajnie...
ja mam uszy przebite, ale też nie noszę :-)
ot, taki ze mnie typ....
U mnie to nie do końca była moja decyzja .
Ma to już ma , mam nadzieję że się nic nie będzie działo .
Na weekend zmieniam jej kolczyki na takie z biglami czy jak się to tam zwie
BS002 Bigle zamknięte duże w kolorze srebrnym 15 (2845872578) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
o z takim zapięciem też złote , do przedszkola ma jak najmniejsze wkręty .
Ola w przedszkolu dobrze , rano chwilkę popłakała , a potem już było ok . ładnie zjadła , spała .
pani mówi że super gada , lepiej niż część jej trzy latków , więc nie ma problemów z komunikacją z nią .
Chetnie rysuje , na razie średnio bawi się z dziećmi raczej sama , lub lata za panią .
Nie zna to wstydzioch , ale za kilka dni jej przejdzie . Mówi że jutro też chce iść , więc jest ok
Dziś kazała pani zrobić znaczek na jej szafce w szatni , bo jak to tak bez znaczka
A no i nie sięga do klopa
więc łazi z panią .