reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

monia i wronka wspolczuje przezyc z kolczykami.
Dziekujemy za porady wszystkim i pewnie sobie odpuscimy.
Kiedys mala moze sobie sama zalozy.Moja mama przebijala uszy w wieku 50 lat.
aniam dobrze ze Ola taka dzielna w nowym miejscu.
A powiedz mi te kolczyki bigle to one bezpieczne???????
Kurcze balabym sie takie zalozyc ale moja to szogun wiec moze dlatego.Jakby mogla to by juz na glowie chodzila.
nata oj naprawde ciezkie to bylo.
Nie opisywalam wam wtedy za wiele bo nie maialam jak ale przezylam koszmar wtedy w szpitalu.
Ordynatorka obwiniala mnie za stan skory dziecka ze to moja wina itp.Akurat wtedy miala okropna.Mowila ze dziecko jest zabiedzone zaglodzone itp.Dopiero mama ja uciszyla opierdalajac ja i mowiac ze ja to bym serce oddala i wszystkie pieniadze zeby dziecko wyzdrowialo i zaczelo wiecej jesc.Co sie wyplakalam wtedy to moje.
Pamietam jak ogladala wszystkie moje srodki do pielegnacji Amelii.Gowno z tego wiedziala bo to hiszpanskie ale dopiero jak jej przetlumaczylam ze to jest do AZS i kosztuje niemale pieniadze bo za kremy to ja placilam ponad 20 euro to sie zamknela.
Zla chyba byla ze jej nie wcisnelam ze 200 zl.Wtedy moze bylaby milsza.
basia mi to sie wydaje tak jak aniez ze Twoj wlaczyl komp zeby miec spokoj.Wiem z doswiadczenia bo u mnie jest to samo.
Powodzenia w dalszym oduczaniu picia mleczka w nocy.
maonka ja tez czytam jakbym czytala o Amelii.Ja juz na nia mowie mala zawzieta zmija.Gratulujemy szwagierce.
aniez tylko w tej godzinie puszczasz dzieciakom bajki?
Az wstyd sie przyznac ile Amelia oglada bajek dziennie.
Agnieszka milego czytania.
Ja tez chce trzecia czesc.Kto mi przesle??????plissssss
annaoj lepiej nie wysylaj do przedszkola.Lepiej dmuchac na zimne.
zielona basia no to dolaczam do grona mam niejadkow.Moja tylko mieso by zarla.Rano dlugo nic nie je.Potem pare lyzek obiadu pozniej jakis kisiel albo jogurt ale w minimalnych ilosciach.
Chleba to ona nienawidzi wiec zjada tylko kielbache z niego.Sery omija szerokim lukiem.Gorzej juz byc nie moze.Owocow nie tknie w ogole sokow tez nie lubi.

zielona z statniego Twojego zdania padlam:-D:-D:-D:-D
Oby to mieszkanie wypalilo.Trzymamy kciuki.
 
reklama
Jeszcze takie pytanie. Czy wszystkie wasze brzdace maja juz zabki piatki?Moja nie ma jeszcze ani jednego.

A i jeszcze jedno jak ja mam usunac te suwaczki z tymi zebami bo albo taka ciemna masa jestem albo nie wiem.Kiedys chcialam cos dodac i zrobily mi sie dwa.

Chyba usunelam.
 
Ostatnia edycja:
gosiek Marysia ma już komplet, ogólnie zęby wychodziły bez boleśnie, ostatnio chyba ze cztery tygodnie chodziła z glutami, zaglądam do paszczaka a tu czwarta piątka na wierzchu i po katarze nie ma już śladu:-)
Z suwaczkami nie pomogę niestety
Z Marysią mam spokój, Ola czeka na szóstki i każe sobie co kilka dni sprawdzać czy już rosną, Kubie wyszła właśnie czwórka także u mnie cały czas coś:-D
 
Muszę wyżalić się na mojego małża kurcze od Świąt próbujemy niby oduczyć małego ciągłego siedzenia przed komputerem i co zastaję po powrocie z pracy - włączony komp a przed nim kto oczywiście Wiktor - jak zapytałam się dlaczego mu włączył to on mi na to że zapomniał się:wściekła/y: ( a uzgodniliśmy że mały ma prawo oglądać bajki pomiędzy 19 a 20 wieczorkiem) już nic z tego nie rozumiem

Basia, porozmawiam spokojnie z małżem, gdy mały będzie spał i wytłumacz, że tylko RAZEM możecie odnieść sukces w tej kwestii, inaczej nie może być...i postaw duzą czerwoną kartkę na biurku gdzie stoi komp z napisem "nie włączaj, obiecałeś" :-)...nie będzie miał się z czego wykręcić...

"nie będzie bajek, nie będzie bajek"...

hahahahahahaha :-)

Alcija już prawie ok, jeszcze tylko ten kaszel ochydny został. Zastanawiam się czy ją posyłać w przyszłym tygodniu do przedszkola.

może jej przejdzie do niedzieli, moja tez miała ten kaszel...w zasadzie nawet dalej ma, wyciszamy go dexa pico, ale do przedszkola śmiga...


No i jest na 22. pietrze :szok: Jak mnie chlop wkurzy, to policji powiem, ze przy myciu okien mu sie noga omsknela ;-);-);-)

hehehehe, troche będzie leciaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaał...


Jeszcze takie pytanie. Czy wszystkie wasze brzdace maja juz zabki piatki?Moja nie ma jeszcze ani jednego.

moja ma 2 sztuki niepełne, reszta walczy :sorry2:


mój małż - w związku z tym, że odpoczywa do końca tygodnia - ugotował dziś dwudaniowy obiad: rosołek i drugie danie...co się nachwaliłam to moje, ale sam nie wie co tym uczynił, że pokazał że umie :-):-):-)...w końcu będę mieć pomoc domową i juz się nie wykręci, oj nie :-)
 
hejka!

matko jak u nas piździ, głowę mi rozsadza więc idę się z książką położyć, a że tabletek nie lubię brać to sobie w formie płynnej od małża zamówiłam więc mi winko chłodzi.
Jeszcze jutro do pracy i weekend, no taki tydzień pracy to mógłby być.... co tydzień:tak::tak::tak:

3majcie się cieplutko!
 
Gosiek- u nas wszystkie 5 (na szczęście).
Co do bajek, to w weekend oglądają więcej :-p tzn. rano im dochodzi jakieś 30-40 minut (maks). Poza tym nie oglądają, bo Kubie odbija i się robi pobudzoy, a jak nie ma bajek i cukru, to mam spokój :-)

A'propos cukru, uśmiałam się ostatnio do łez, jak B. się upaprał lukrem z makowca, to Kuba go oblizywał :-) on naprawdę jest uzależniony od cukru :-)
 
Uparte powiadacie? Mojej nie widzialyscie ostatnio. Dziadkowie ja tak rozpiescili, ze do szalu mmnie doprowadza. Jak dobrze, ze juz za chwile lecimy, bo bym ich chyba ubila. Juz sie rozgladam za szkola wojskowa dla Wredzki. Poza tym strajk glodowy trwa od miesiaca. Sama nie chce za nic jesc, a ja nie mam zamiaru jej karmic. Teraz na sniadanie zje ze dwie do trzech lyzeczek czegos. Pozniej maly jogurt albo aktimel. Na obiad jak zje kilka kesow czegokolwiek, to jestem zadowolona. Na podwieczorek czasem zje cos, najchetniej jakis serek homo, ale malutki, i gora dwa kesy kanapki na kolacje. Koszmar.

To skąd ona taka duża baba . :)

Basia chciał mieć spokój i tyle .

aniam dobrze ze Ola taka dzielna w nowym miejscu.
A powiedz mi te kolczyki bigle to one bezpieczne???????
.

Do przedszkola takich nie nosi . Miała teraz przez przerwę świąteczną założone .


Olka dziś koncert zrobiła , ale przed obiadem , pewnie już zmęczona była , więc obiadu nie zjadła , bo wyła .
Potem się wykimała i zjadła podwieczorek razy dwa . Odrobiła dziewczyna .
Ogólnie mówi że bardzo jej się podoba i to najważniejsze .

Zaliczyłam dziś rejestrowanie auta , 200 PLnów za tablice :szok::szok: i kawałek papierka , poszaleli .
Jutro mniej miła część - skarbowy :wściekła/y::wściekła/y:


Elvie - załatwiłaś ?
 
reklama
Kochane nie miałam okazji więc teraz życzę wam Wszystkiego dobrego w tym roku, miłości, miłości i jeszcze raz miłości :-)

Zdrówko mi szwankuje:-( , ale to nic nowego więc miałam małą przerwę od forum, wczoraj dodatkowo nie było netu , ale dzisiaj już wszystko gra i póki leki działają i mogę siedzieć do szybciutko odpisuje;-)

O kolczykach było, ja przebiłam sobie uszy chyba koło 30 albo i później bo przez całe życie babcia mi mówiła że jak uszy przebiję to po śmierci zamiast kolczyków żaby mi będą wisiały :-D Uszy przebiłam , ale kolczyki noszę rzadko bo mi jedno ucho ciągle ropieje :no:
Helenka kolczyki dostała na roczek, koło 2 lat chciałam jej uszy przebić ale dała sobie zrobić tylko kropki ;-) i nic więcej, ostatnio widziała u swojej przyjaciółki Madzi kolczyki i powiedziała że chce, jak jeszcze usłyszała że Maja też ma to ciągle wyciąga je ze szkatułki i mówi że pani jej uszka przebije, zobaczymy ;-)

Kittek chyba ten wiatr do nas też przegoniłaś, bo mówiłam ci wczoraj że u nas spokój a dzisiaj wieje że :szok: Wypij też za moje zdrówko :tak:

Monia na bank D coś od ciebie dzisiaj chce :-p Miałam pytać przesyłka dotarła?:-)

Sonia u nas trwa wymiana zęboli u chłopaków :tak:

Gosiek Helenka już chyba z pół roku jak nie więcej ma pełne uzębienie :tak:

Zielona trzymam kciuki za mieszkanko, widzę że wszystko się układa, super :-)

Maonka gratulacje ciociu. Helenka od wczoraj jak tylko do przedszkola poszła to jest nie do życia, wszystko na nie, taką akcje przed kąpielą odstawiła że małżon był w :szok: dawno taka Helinka nie była :no: na bank odreagowuje przedszkole.

Anna zdrówka dla Alicji, mój pediatra zawsze powtarza że bactrim to taki antybiotyk nie antybiotyk ;-)

Agnieszka ja też nie mogę się z niczym wyrobić :no: Miłej lektury :tak:

Aniez mnie też ciśnienie dobija :wściekła/y: nie znoszę takiej zimy :no: Kuba jak zawsze próbuje negocjować ;-)

Basia trzymam &&&&&& dasz radę :tak: Pogadaj z małżem, Monia ma rację :tak:

Aniam super że Olka tak ładnie zaaklimatyzowała się w przedszkolu, zuch dziewuszka :tak:

Wronka rzeczywiście niefajnie było z tymi kolczykami :no:

Nata zdrówka dla Julki, biedna musiała się nacierpieć :no:

Iza &&&&&&&& bardzo mocno zaciśnięte :tak: No jak Helka usłyszy że i Tosia ma kolczyki to już w ogóle mi nie da żyć ;-)

Filonka jeszcze trochę i Alanek będzie na świecie , mam nadzieję że wkrótce Kacper trochę odpuści :tak: Przytulam trzymaj się.
gosia zwierzenia powiadasz, może to dobra wróżba na nowy rok ;-)

Magda oj trudno było mojej trójeczce wczoraj na 8 do szkoły się wybrać :tak:

Ella to wam się ma imię podobać , znam Zuzię i wcale nie jest uparta i mazgajowata :no: normalna wesoła dziewczynka :tak: Moja psiapsiółka ma na imię Lilianna z charakteru spokojna, ugodowa i serce ma na dłoni :tak: Anie znam i każda jest inna :-DAlicję miałam w szkole i była mega spokojna,super się uczyła i teraz jest nauczycielką ale niestety starą panną bo nie znosi facetów ;-)

Uffff nadrobiłam

Spokojnej nocy
 
Do góry