Kwietniówki 2010!!!

[e.salamandra]

hej

Katik - świetnie, ze z bioderkami juz wszystko ma sie dobrze
Kici – chyba w tym sezonie juz koniec zimowych szalenstw? :-)

... Olka się ciagle budzi , gada , bije mnie z liścia ...

to bicie to mam nadzieje faza przejsciowa, Adas tak samo mnie oklada. A od wczoraj ma mega rebus, bo mamuscie opryszczka wyskoczyla i jak sie obudzi patrzy na mnie z takim zapytaniem w oczach „co to kurna jest”. Po czym zabiera sie do skubania

ja tez niewyspana
Tymoteusz jadl o 19, 23, 2, i 5- makabra
normalnie cuzje ze jestem juz za stara na takie nocki
czlowiek sobie slodko zasnie a tu takie cyrki co chwila i trzeba sie budzic
ech
wytrzymalam juz tyle to wytrzymam jeszcze troche...
z reszta nie mam innego wyjscia
skladam poklon dla mam ktore wychowaly wiecej niz 3 dzieci.... i maja sie dobrze

Kwiatek te pobudki to i tak zadsze niz jeszcze pare msc temu.
annaojkce – biedny Igorek

Aniam ja mam obu w domu dzisiaj bo wczoraj J. tak się katar w przedszkolu lał że dzisiaj mu odpuściłam. Zresztą i tak było ich tylko 2 bo reszta chora musi się wykurować bo w piątek balik mają także dzisiaj jestem mamą i panią domu na 300% obrotów bo inaczej się nie da przy dwóch zmierzłych usmarkańcach
Do tego w nocy M. nawet krople nie pomogły więc od 23:30 spałam z dłuuugimi przerwami a jak już to tak połamana bo M. musiał spać ze mną z głowa wysoko uniesioną więc ja siedziałam a on na mnie... masakra...

Bidulko.
Mareczkowi materac wyzej unies, bo takie spanie nie jest na dluzsza mete. Ale wiem..czego to sie nie robi dla dzieci
Ewka -Ty meza samego w gory wyslalas? Nie ma on za dobrze?

 

[elvie3]

Jestem, ale znikam gotować. Lenka dziś mega absorbująca, a ja zmarznięta i niewyspana.
Musimy coś zjeść, bo M. na 16.00 pędzi na trening, więc pędzę do kuchni póki potworek śpi

aniam - napisz coś więcej o tym baby einstein - ciocia mi ostatnio o tym mówiła, ale niewiele wiedziała, ma nam to odkupić lub pożyczyć od mamy swojej zdolnej uczennicy.

 

[zielona maupa]

nie wiem co Ola anim ma, ale baby einstein to cala seria zabawek edukacyjnych dla dzieci - od fantastycznych mat, przez rozne lalkopodobne po ksiazeczki. zupelnie jak fisher price, tylko moim zdaniem lepsze :-), ale to kwestia preferencji.

Kosteczka ma popoludniowa drzemke, zobaczymy jak bedzie ze snem. Jesli wszystko w porzadku, znaczy ze ostatnie akcje byly wynikiem przemeczenia, bo mala nie drzemala po poludniu.

 

[sospettosa]

Aniam otóż to właśnie dopóki wydzielina byla gęsta nasivin pomagał i M mógł swobodnie w nocy oddychać po zaaplikowaniu mu go a teraz nic nie daje rady a katar mu się leje jak szalony ale jakbym chciała fridą wyciągnąć to się nie daje i to nie dlatego że młodego nie umiem dorwać ale po prostu nie da się nic wyciągnąć

Aguś, taki mokry katar no najgorsze dziadostwo, bo spowodowany jest przez wirus, a jak to z wirusami bywa ciężko o lekarstwo, bo musiałobyć tyle leków ile wirusów. Ten gęsty katar jest bakteryjny, dlatego kropelki pomagają. Może poczytaj coś w necie na temat domowych sposobów na katar, może to coś da??
Adaś miał raz w życiu katar, dla mnie była to droga przez męke....nie wspomnając już o dziecku

 

[marta2801]

Aniam, super ze Olunia oglada Baby Einstaina, moja Ola tez oglada, nam polecila rehabilitantka, zreszta wiele osob juz mi o tym mowilo. zreszta naukowe dowody na pomoc w rozwoju i wyciszeniu dziecka tez sa. polecam tez "Muzyka Bobasa" pomaga w rozwoju mowy, jest seria klasyki, seria usypianek i 3czesci takie zwykle. Uwielbiam tego z Ola sluchac

kici-trzymam kciuki za sprawnosc reki
Agnieszka zdrowka dla Mareczka i podziwiam za odwage co do grzywki. U nas na katar pomagal baaaardzo homeopatyczny Euphorbium
annaoj kce- bedzie dobrze...te dreny to na jaki czas? pomysl sobie ze u nas w poniedzialek bedzie 5 miesiecy z sonda...
gosiek trzymam kciuki za testy

co do spiacych lekarzy to ja jak szlam na porodowke o 2 w nocy to najpierw musialam dzwonic kilka razy zeby polozna dyzurna wstala, zbadala mnie i powiedziala ze zaraz przyjdzie lakrka, owszem przyszla ale na zegarku byla 6,30 a skurcze u mnie co 3 minuty...

my dzis mialysmy cwiczenia z logopeda w gratisie. fajnie bo pani mi troche rzeczy podpowiedziala i obie z nasza rehabilitantka powiedzialy ze sa szanse zeby do maja nauczyc Ole chociaz troche jesc samodzielnie...Jezu oby tak bylo...wogole musze pochwalic olke bo nie plakala na terapii, ladnie cwiczyla, ba-nawet sie smiala i spiewala

a propo baby einsteina i muzyki bobasa polecam chomika tam jest duzo czesci i jednego i drugiego

 

[zielona maupa]

Widzisz Marta, moze ostatnia niechec Oli do cwiczen spowodowana byla znuzeniem. Grunt to, ze wszystko idzie ku lepszemu :-)

 

[gosiek26]

Ja tez czesto puszczam Ami baby einstaina czy jak sie to pisze na youtube.Genialne sa te bajeczki.
marta no i widzisz.Wyszlo sloneczko po burzy.Olunia bedzie wspolpracowac i oby jak najszybciej sie nauczyla jesc.Trzymam kciuki.

 

[AgnieszkaSz-r]

Matuś rewelacja!Super że Olka tak zareagowała... a poza tym nowe twarze to i dziecko zainteresowane a nie monotonia i tylko jedno babsko "znęcające" się nad nią
Co do kropli to Euphorbium też nic nie daje...Mam mu kupić jakiś żel do noska ułatwiający oddychanie...no nic zobaczymy
Byłam z M. u lekarza ale to na osobnym wątku :-)
po takim dniu jak dzisiaj umieram ze zmęczenia. M. cały dzień na rękach bo inaczej ryk. Padam na pysk... Zresztą bidula moja mała spała dzisiaj raptem 2 razy po 30 minut.
Marta co do grzywki to wiesz zawsze mogę zapuścić jak mi się nie spodoba ;-) ale mam prostownicę więc na razie jestem zachwycona efektem

 

[zielona maupa]

Trzymaj sie Agnieszka!

 

[elvie3]

zielona - dzięki za info;-) to chyba jednak nie jest to o czym piszecie.. Ta babka wspominała, że jej einstein jest ze stanów i niby tylko tam dostępny. Ciocia będzie w piątek to jej będę dziurę w brzuchu wiercić, aby mi to załatwiła:-)

AGnieszka - zdrówka dla Mareczka!! Grzywkę sobie zafundowałaś? Ja też miałam, ale przy kręciołkach to tylko prostownica chodziła Teraz też dumam, czy by sobie znów nie zrobić, ale pamiętam, że poprzednim razem obiecywałam sobie, że nigdy więcej;-)

marta - cieszę się, że Ola nie płakała na ćwiczeniach i trzymam kciuki za to, by wreszcie zaczęła jeść.

M. dzisiaj 3h na treningu a ja sama w domu z królewną. Sprzątałyśmy, tzn. ja sprzątałam w kuchni i pokoju na zmianę - trochę tu a trochę tam, żeby Lena za mną łaziła i nie rozwalała Doczłapała się do pokoju to ja siup i do kuchni No i tym sposobem dałyśmy radę, a młoda po kąpieli padła i lula:-)

Teraz gyros z piersi kurczaka M. zafundowałam a sama soczek jednodniowy popijam:-)