reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

hej dziewczynki :tak:
wczoraj z okazji Walentynek zrobiłam mężowi obiad przy świecach taki nastrojowy a K potem zabrał mnie na kolację mieliśmy iść do kina na Wojne żeńsko-męską ale nie było już wolnych miejsc więc musieliśmy zmienić plany i skończyło się na kolacyjce. A dzisiaj będziemy świętować 10 miesiąc naszej Dziuni ;-) a co jak się bawić to się bawić ...

e.salamandra ja też używam przewijaka ;-)

Majcia Lenka buziaczki w guziołki! :*

marta, kici zdrówkaaaaa!!!!!!!!
 
reklama
małż nam z Julka kupiła po bukiecie kwiatów - mama dostałą większy a córcia taki malutki aby mogła w rączkę złapać
 
Wronka- Borysek wyczuł klimat, że się mama nie wyspała :-)

Mamusia- wszystkiego naj dla Malutkiej :-) Bartus też kończy dziś 10 miesięcy, a jeszcze niedawno w brzuchu siedział.

Dziś noc do luftu, bo budził się co 2 h, ale tak przez sen płakał :-( Myslę, że kolejna jedynka ruszyła do akcji :-( Bida moja mała!
 
Ostatnia edycja:
witam się z rańca.
My walentynek nie obchodzimy, bo kocha się cały rok, a nie jeeden dzień w roku :-) poza tym nie lubimy tej komercji... kupiliśmy sobie słodkości i je zjedliśmy aż brzuchy bolały.

dziękuję, za życzenia szybkiego powrotu do funkcjonalnych :-)
 
ja się szybciutko witam i melduje szczęśliwie z domku :tak:
teraz musze ogarnąć pranie i podłogi bo się strasznie nakurzyło jak nas nie było a potem sie za zdjęcia zabiore :tak:

My też walentynek nie obchodzimy... a że kolczyki wczoraj dostałam to przez własną głupotę ;-) bom w niedziele zasnęła bez kąpania i zmycia make-upu :-p :-D
dobra spadam porobić
 
Walentynki i po walentynkach i dobrze :)
Ja zaraz na kulki z młodym jadę i z koleżanką , zimno cholerka na dworku .. byle do wiosny.

Agnieszka - no własnie cholerak posprzata człowiek w domu go nie ma i syf jest ..
 
dzien dobry!
Weszlam sprawdzic czy Agnieszka z rodzinka dotarlas :-)

U mnie Walentego nie bylo. To swieto bylo fajne za czasow liceum :-) Teraz to trzeba sie upominac :confused2:

Ja przewijak schowalam, bo mlody najzwyczajniej mi wyrosl z niego bardzo szybko, a do tego przewijanie dla mnie to sport ekstremalny
 
Witam:-)

aniez - jak się ciepło zrobi to na rynek wyskoczymy, ja mam blisko:-D


kittek - jak guz Majeczki? U nas wyglądał strasznie, ale dzisiaj jest już lepiej, opuchlizna zeszła i mamy tylko fioletową śliwę.


salamandra - tak, używam nadal przewijaka, ale my w zasadzie zawsze przebieramy razem z M. więc ma kto młodą asekurować. Tylko w nocy jak jest śpiąca i ma ruchy opóźnione to przewijam sama. Przewijanie na łóżku u nas odpada, bo od razu się przekręca i ucieka z uśmiechem nr 5 na ustach:-D

mamusia, aniez - najlepszego dla solenizantów:-)

aniam - udanego wypadu, też się muszę rozejrzeć gdzie tu kulki we Wrocku są. Problem w tym, że moja jedyna super koleżanka mieszkająca we Wrocku od grudnia mieszka w Mietkowie, ma dwójkę maluchów z 14-miesięcznym odstępem, młodszy synek z 14 kwietnia, i nie ma jak się z tej wichury tu dostać, bo jej mąż autem do pracy śmiga. Muszę po konsultantkach podzwonić, może się z jakąś zakoleguję:-D

Agnieszka - czekamy na zdjęcia.


U nas nocka super:-) Młoda pospała do 7.00, później się z nią godzinkę pobawiłam, nakarmiłam i znów poszła spać, tym razem do 10.00:szok: Chyba mi ktoś dziecko podmienił:-D Za to teraz swojej klasycznej drzemki o 11.00 nie zrobiła, łazi łazik mały wszędzie i gada i buziaki rozsyła:-) Urocza jest.
 
reklama
aniez 100lat dla Bartusia :*

właśnie się dowiedziałam że koleżanka urodziła dzisiaj o 7:25 dziewczynkę 3350 i 54cm :-)

a ja jestem już w domu byłam w pracy 1.5h i zadzwonił K że ma temperaturę 39' i nie da rady siedzieć z Natalką przed chwilą wrócił od lekarza i ma grypę kurcze jutro będę musiała kruszynkę zawieźć do babci żeby nie załapała czegoś od taty.
 
Do góry