reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Hejka
Mój mały stworek śpi, więc mam chwilę.
@ miałam 3 i strasznie obfite. 2 normalne i 1 tygodniowe plamienie. Wydaje mi się, że jeszcze hormony szaleją i jeszcze nie wszystko wróciło do normy.
Kurcze, też mam matę piankową i Alicji celem jest rozmontować wszystkie puzzle i gryzienie ich. Takie cuda wyprawia na tej macie, że aż się dziwie, że jeszcze ich nie połamała. Okazuje się, że wszystko jest teraz szkodliwe. Niedługo strach będzie wyjść z domu, żeby nas coś nie zabiło.
Mój mąż jutro idzie do pracy, więc planów zero. Może długi samotny wieczór filmowy. W tym roku nie mam jakiegoś parcia na sylwka. Pierwszy raz od paru lat, żadnych planów na ten dzień i cieszę się, że go spędzę w domu. Odkąd jest Alicja, inaczej myślimy i szkoda byłoby nam wydać parę setek na zabawę.
 
reklama
Witajcie

A ja do pracy idę dopiero w przyszłym roku:-), ale za to w pierwsze dni po nowym roku mam szanse nocować w pracy - terminy a czasu zero:baffled:

Współczuję marudzenia i nocek, kurczę Zosiek póki co łaskawy, w dzień prawie nie marudzi, nocki przesypia bez pobudek, dopiero o 5 dostaje butlę i dalej kima. Z doświadczenia wiem, że i mnie takie "atrakcje" nie ominą więc cieszę się tym spokojem.

Katik cycochy masz nieobliczalne:-D
Ella gratulujemy drugiego zębolka.
U nas cisza w temacie, zero objawów, jeszcze trochę i zacznę się martwić.
 
witam wieczorkiem! Z już śpi a ja z laptopem na kolanach siedzę sobie w łazience i pilnuję E co by mi się w wannie córcia nie utopiła bo się kąpie a lubi sobie poszaleć i ponurkować.
Miałam dzisiaj jechać do przyjaciółki na rocznicę ślubu ale po południu miałam mały wypadek z kolanem. Jak wsiadałam do auta to przeskoczyło mi coś w kolanie i nie mogłam się ruszyć. Zdarzyło mi się już to kilka razy szczególnie w dzieciństwie i wiem, że jedynym sposobem jest wyprostowanie nogi żeby to coś co wyskoczyło wróciło na swoje miejsce, ból jak jasny gwint a najgorsze że nie mogłam tej nogi wyprostować bo ciężko mi było się ruszyć zza kierownicy. NIe wiem jakim cudem odsunełam fotel i wyszłam i stanęłam na nodze. Ale dalej już nie pojechałam. Zadzwoniłam do męża i przyjechał bo byłam w drodze po dzieci (bo były u babci) i bałam się, że znowu mnie to chwyci jak pojadę a wtedy to nie wiem jakby się to skończyło. Dobrze że zdarzyło się to na parkingu pod sklepem i niedaleko gdzie K pracuje. Ale kolano boli do teraz.:-(.
 
Nie wyrabiam.Jestem wykonczona i mam dola.
Dzieciak mi fiksuje.W nocy to nie pamietam ile razy jadla i jakby tego bylo malo to darla sie od piatej do osmej.Boze ja osiwieje.
Jak to fajnie bylo jak byla noworodkiem.Sylwka robimy w domu a ja zdazylam dzisiaj od godziny trzeciej upiec tylko makowca.Mala nie daje mi nic zrobic.
Preczytalam was ale nie pamietam nic bo jestem wypompowana i moj mozg nie wiadomo gdzie jest.

kot kot nawet nie zartuj ze ty juz 4 lata sie z tym dziadostwem meczysz.Boze ja juz mam dosc.
Tak sie ta moja bida drapie ze nie moge juz na to patrzec.Bylam teraz w Pl dostalismy duzo masci i troszke lepiej bylo ale teraz znow jest cala wysypana.U nas napewno mleko jest winne.Ale napewno cos jeszcze bo jak mowie bylo lepiej i teraz znow bida moja mala cala w plamach.
Rekawice to nawet na piec minut nie moge zdjac bo chce sie zadrapac.

Moje jeczadlo juz jeczy.Mam dosc juz tego stekania.Lece
 
Gosiek- ja sie nie dziwię, że Ty nie wyrabiasz!!! Tylko dlaczego Ty się za makowca bierzesz, przecież to nie jest najprostsze ciacho... nie przejmuj się zrób jakieś sałatki 'z puszki' (tuńczyk, ogórki, kukurydza, majonez, jajka... albo jakąś wariacje w temacie), wyrzuć ciastka na stół, sery, owoce i będzie OK. Odpoczywaj kiedy tylko się da, bo się 'zajedziesz'... U Was jest jakieś mleko typu Bebilon Pepti? Bo może przerzuć ją na to przez 2-3 dni a potem co 3 dni wprowadzaj jakiś nowy składnik, zaczynająć od warzyw, bo one z zasady mniej uczulają (chociaż można być uczulonym i na marchewkę, albo konserwanty, albo ja nie wiem co jeszcze).

Zęby nam idą :-( wrzaski wieczorne się rozpoczęły, ale po 5-7 minutach kruszynka pada, bo zmęczona i śpi! Słodziak!!!
 
Moje dziecko wstało lewą noga po drzemce. Taka marudna to już dawno nie była. Chyba jej idzie górna jedynka. Taki był płacz jak jej mojego telefonu nie chciałam dać do zabawy, a łzy leciały jak grochy. Jakoś przebrnęłyśmy przez jej marudne popołudnie i teraz już śpi. Dobrze, że tatuś jutro cały dzień z nami, więc mama sobie odpocznie psychicznie. :-):-):-)
 
kurcze a ja sie dzis wkurzylam i zmartwilam...poszlysmy z Olka na usg, badanie brzuszka nam zrobiono i naszczescie wyszlo ok,ale nie dalo rady zrobic glowki bo nie bylo odpowiedniej glowicy:( no nic umowie sie w przyszlym miesiacu w Olsztynie..bedzie i dalej i drozej ale co zrobic...i tym sie wkurzylam...
a zmartwilam sie tym ze dzisiaj zaczelo malej znowu oczko lzawic! tym razem prawe...na szczescie nie ma jeszcze ropki wiec juz rozpoczelam akcje z przemywaniem ale znowu sie martwie, dopiero co jedno oczko wyleczone a zaczyna sie teraz z drugim...Boze zeby to tylko nie ten wstretny gronkowiec
 
hej
u nas w domu chorobska zaczely panowac, narzaie u K mamy nadzieje ze nas ominie znowu bo ja jak ja ale maly ...
dla Was i dzieciaczkow duzo zdrowka rowniez. 3 mam kciuki za prawidlowe i dobre wyuniki badan.

co do puzzli to wlasnie ja kupilam je chtrzesniakowi bo siostra zamowila. no to nie bardzo trafiony okazal sie prezent.juz jej o tym powiedzialam.

co do @- to jak wspominalam , leje sie jak z kranu i to przez 5-6 dni. co kiedys byly tylko 3.
kwiatuszku- moze to jeszcze nie wyregulowane hormony, i stad te wahania w datach. stres, moze bralas wit C czy co. co do zabezpieczen. u nas tylko ida gumki od 4 lat i nic pozatym, no i przerywane. ale jak nie jestes pewna to moze skontaktuj sie z ginem, wtedy od razu zrobi badania i upewnisz sie co sie tak naprawde dzieje i dlaczego.
a witamina C moze miec jakis wplyw?
pierwsze slysze

oglaszam wszem i wobec ze nie jestem w ciazy
juz drugi test negatywny
tylko ze ja sie tka nie moge pogodzic z ta przerwa w @ i szlag mnie trafia bo zawsze mialam co do dnia
no i teraz jak przestalam karmic to juz w ogole wydaje mi sie ze powinna byc
no nic trzeba bedzie do gina sie udac jak po nowym roku nie przyjdzie

w kazdym badz razie jutro ide na impreze sylwestrowa w stylu wies tanczy, wies spiewa i zamierzam pic i tanczyc (bedzie prawdziwa orkiestra) no i w miedzy czasie latac do rodzicow jak dzieci dadza jazzu bo to kilka krokow
 
Aniez - u nas takie menu na sylwka jak pisałaś w wynalazków tylko bigos, a tak pałki z kurczaka z piekrnika , ze dwie sałatki , jajka w majonezie , mozarella , ciasta kupne bo u mnie s,a bardzo dobre i bedzie impreza he he . przyjaciółka będzie co sama ma dzieciaki i jeszcze jutro robi więc ona też jakas puszkową sałatkę zrobi bo czasu nie ,ma . w dupie mam sterczenie w kuchni , bo potem zamiast miło spedzać czas ja bym na pysk padała
 
reklama
no i padam na twarz. jak wiecie moj maly od jakiekos czasu nie umie sam usypiac, wiec go na rekach lulam troche i spi. dzis postanowilam koniec tego musze go oduczyc i niech tak jak zwykle niech zasypia sam. wiec zaczela sie akcja z odkladaniem do luzka. a on wstawal za kazdym razem i jeczal, ja go znow odkladalam i tak ok 30 razy.....wymieklam bo az mi sie zaczelo w glowie krecic i wzielam go na rece 3 razy po machalam i zasnąl,,,,skubaniec...ale nie poddam sie jutro znow proby zaczne.
KWIATEK- tak gdzies czytalam ze ma ze o klika dni moze sie opoznic, przy braniu wit c lub jedzeniu cytrusów.taka sztuczka magiczka jak sie chce opoznic.chodzi chyba o to ze wit c ma udzial w krzepnieciu krwi. zazdroszcze takiej imprezy. my siedzimy sami w domu ehhh a myslalam ze chociaz raz w roku gdzies razem wyjdziemy.
Marta- dobrze ze czesciowe bAdania wyszly ok. zdrowka dla małej.
maonka- u nas jak ida zabki to mały chyba zawsze wstaje lewa nogą :))) a najgorsze ze jak niedospany to i maruda i roztrgniony bo zaraz sie przewraca i sie obija, najgorzej z głowką az sie czasami boje czy mu nic nie bedzie po takich upadkach. juz myslalam czasem nad kaskiem hehhe, a i szkoda ze plany z dzidzią nie wyszly jak narazie, ze to zawsze o tą kase musi chodzic by cos zaplanowac
 
Ostatnia edycja:
Do góry