aniez bo ja to taka durna jestem ze zachcialo mi sie makowca.I sie zj....bal.Chcialam szybko wyciagnac bo oczywiscie maruda marudzila i blat dobrze jeszcze nie odszedl moja wina bo jeszcze cieply byl i pol placka zostalo na brytwance.Zrobilam jeszcze mase tortowa z torebki na szybkiego i jakos go skleilam.
A co do reszty to sie nie wysilam tylko wlasnie salatki z puszki ciacha chipsy i takie tam duperele.
Zazdroszcze tych 5,7 minut.Oby zabki szybko wylazly.
marta dobrze ze wszystko oki wyszlo z brzuszkiem i zeby to nie byl ten gronkowiec w oczku jak podejrzewasz.
filonka podziwiam.Ja pewnie po piatym razie juz bym na rece wziela.Nawet jej nie probuje tak usypiac bo wyobrazam sobiie co by bylo.
Moja dama chyba jeszcze nigdy nie usnela sama w lozeczku.
elvie wszystkiego naj dla Lenki na te 8 miechow.
Ja tez podziwiam twoja kuchnie.Jeszcze w zyciu takich cudow nie robilam jakie Ty robisz.
kwiatuszek zazdroszcze imprezy.Mi sie tez marzy.Ale poki nie zjedziemy do Pl to na taka nie pojdziemy.Niestety tutaj nie mamy babci i dziadka.
Udanego szalenstwa.
A co do okresu to ja juz w lipcu dostalam i od razu bylo regularnie i tak samo jak przed ciaza.
Gin wPl sie zdziwil ze tak szybko.Stwierdzil ze pewnie malo karmilam.He he a ona tylko na cycu.
wronka narobilas smaka tym sushi
salamandra teraz mysle ze to byl glupi pomysl,ale przyjada tylko jedni znajomi i oni tez cos przygotuja.Napewno bigos i nie wiem co tam jeszcze.
Tylko ze moja dama nie spi wiec zamiast sie bawic w piwnicy mamy takowa na imprezy to bede pewnie z nia siedziec w pokoju.
aniez a co twojego pomyslu to ja nie wiem jak ja zmusic do tego MM.Nie zje ani troszke.Butelka w ogole jest blee.Rzuca nia jak najdalej od siebie.Teraz zaczynam sobie myslec ze lepiej by bylo gdybym wczesniej ja oduczyla cyckac bo teraz to istna zalamka.
A co do uczulajacych rzeczy to ja juz zglupialam bo niby nic nowego nie dostala od paru dni a strasznie ja zwalilo.Juz nie kumam tego i zaczynam sobie znowu do glowy dobierac,bo dalej nic nie wiem.
A co do reszty to sie nie wysilam tylko wlasnie salatki z puszki ciacha chipsy i takie tam duperele.
Zazdroszcze tych 5,7 minut.Oby zabki szybko wylazly.
marta dobrze ze wszystko oki wyszlo z brzuszkiem i zeby to nie byl ten gronkowiec w oczku jak podejrzewasz.
filonka podziwiam.Ja pewnie po piatym razie juz bym na rece wziela.Nawet jej nie probuje tak usypiac bo wyobrazam sobiie co by bylo.
Moja dama chyba jeszcze nigdy nie usnela sama w lozeczku.
elvie wszystkiego naj dla Lenki na te 8 miechow.
Ja tez podziwiam twoja kuchnie.Jeszcze w zyciu takich cudow nie robilam jakie Ty robisz.
kwiatuszek zazdroszcze imprezy.Mi sie tez marzy.Ale poki nie zjedziemy do Pl to na taka nie pojdziemy.Niestety tutaj nie mamy babci i dziadka.
Udanego szalenstwa.
A co do okresu to ja juz w lipcu dostalam i od razu bylo regularnie i tak samo jak przed ciaza.
Gin wPl sie zdziwil ze tak szybko.Stwierdzil ze pewnie malo karmilam.He he a ona tylko na cycu.
wronka narobilas smaka tym sushi
salamandra teraz mysle ze to byl glupi pomysl,ale przyjada tylko jedni znajomi i oni tez cos przygotuja.Napewno bigos i nie wiem co tam jeszcze.
Tylko ze moja dama nie spi wiec zamiast sie bawic w piwnicy mamy takowa na imprezy to bede pewnie z nia siedziec w pokoju.
aniez a co twojego pomyslu to ja nie wiem jak ja zmusic do tego MM.Nie zje ani troszke.Butelka w ogole jest blee.Rzuca nia jak najdalej od siebie.Teraz zaczynam sobie myslec ze lepiej by bylo gdybym wczesniej ja oduczyla cyckac bo teraz to istna zalamka.
A co do uczulajacych rzeczy to ja juz zglupialam bo niby nic nowego nie dostala od paru dni a strasznie ja zwalilo.Juz nie kumam tego i zaczynam sobie znowu do glowy dobierac,bo dalej nic nie wiem.
Ostatnia edycja:
i placze bidulek bo chyba nie wie co sie dziej. kochana moja kryszynka. Kiedys jak tak sie budzil czesto, to bralam go do siebie, ale teraz on tak sie wierci w nocy ze po pierwsze mnie budzi kopniakami i tym calym wierceniem a po 2gie boje sie ze spadnie mi z lozka. co prawda jego lozeczko dosuniete do naszego lozka wiec male szanse na spadniecie, bo musialby sie w dol lozka przesunac, ale raz obudzilam sie i znalazlam do spiacego z glowka na wysokosci moich kolan (lezal nogami w strone mojej glowy) wiec teraz wole na zimne dmuchac i odkladam go zawsze do lozeczka. 
ze az mnie roznosi. zwlaszcza ze barek u nas calkiem pokazny jest i to wszystko stoi i "sie marnuje". ale do kwietnia juz niedlugo:-)
teraz np budzi się co chwila z przeraźliwym płaczem... już jej Ibufen zapodałam:-(
