reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

MAJU to powodzonka:-):-):-):-) przyznam się,że mi ostatnio tak od tygodnia to czuję się jak kotka na rui tak mi ochota wróciła:-p:-p:-p:-p nie mogę....:-p normalnie się powstrzymać....wszystko na odwrót ostatnio....Maju fakt pepsi dobra ale mój mi nie pozwala pic:-( w sumie ma rację....przyjemnej nocki Maju....

Ingrid ja chodzę w ubraniach z przed ciąży spodnie też mam z przed ciązy w sumie nie dopinam się do końca ale nie dużo brakuje więc związuje gumeczką:sorry2: ale tylko jakieś 4cm....no bo bęben urósł...ale przez to,że brzuch opadła zamki trzaskać zaczynaja....:baffled:
 
reklama
ciuchy cywilne:-):-):-):-) dobra nazwa no noszę a przytyłam dwa tygodnie temu 8 na plus ale teraz to też bo brzuch urósł...ale mi to tak posżło w brzuch raczej wszystko i trochę w nogi a tak to nie....ale ja do końca 5 miesiąca to wymiotowałam jak trza....a zachcianki przyszły dopiero 3 tygodnie temu i pewnie przez to nie przytyłam dużo a znając mnie to ciężko bo ja uwielbiam jeść....a słodkie to juz na maksa...ale w ciąży to nie mam aż tak dużego apetytu...przeważnie jem oczami....
 
Ingrid mój twardo twierdzi,że bedzie ze mną hmmmm....jak to bedzie czas pokaże ja byłam odważna do początku ósmego miesiąca teraz zaczynam mieć stracha nie dużego ale mam.....:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
MAJU to powodzonka:-):-):-):-) przyznam się,że mi ostatnio tak od tygodnia to czuję się jak kotka na rui tak mi ochota wróciła:-p:-p:-p:-p nie mogę....:-p normalnie się powstrzymać....wszystko na odwrót ostatnio....Maju fakt pepsi dobra ale mój mi nie pozwala pic:-( w sumie ma rację....przyjemnej nocki Maju....
Adunia no ja też jak taka kotka:-p:-p a co:-p trza korzystać póki sie da:-p:tak:;-):-)

no ja tu chyba dzisiaj pierwsza:laugh2::tak::-):-) własnie wyprawiłam mezusia do pracy wpadłam sprawdzić czy KASIA sie pokazała, ale widze ze nas olewa:crazy: trza jej bedzie jakies lanie zapodać:-p:tak:;-):-D:-D
my dalej w 2w1 cos przytulanki naszego syka nie wypędzają z brzuszka:-p:sorry::zawstydzona/y:;-) dobra to ja ide spowrotem do łóżeczka pospać i wróce jak was bedzie więcej:-)
 
Cześć kobietki duże i małe :))

Ja na razie tylko melduję, że jestem jeszcze 2w1 :) i zaraz lecę honorowo oddać krew i mocz. Zapomniałam tylko, że powinnam iść na czczo, ale to tylko badanie na przeciwciała to mam nadzieję, że nie będzie przeszkadzać moje obżarstwo poranne :)

Zasypało nas całkiem na biało :)

buziaczki i do potem
 
Czesc u mnie pogoda do bani,snieg a dzis sie umowilam na wymiane opon :-Da to niespodzianka.
Ja jeszcze nie umylam okien tak naprawde nic jeszcze nie zrobilam na te swieta.
Wlasnie chyba dlatego ze to moj trzeci porod to sie jego boje najbardziej,skad mam tyle pesymizmu w sobie tez nie wiem.:-(
Dobrego dnia.
 
Nic się nie martw Katja, zlecą się kobietki i pewnie też Ci napiszą, że nic nie porobiły na święta. Ja okien na pewno myć nie zamierzam, jeszcze mi się zakręci w głowie i zlecę z 4 piętra. Są ważniejsze rzeczy.
Nawet kasy zresztą zbytnio nie mam, żeby coś wielkiego szykować, ZUS mi jeszcze za luty nie wpłacił i pewnie do świąt się nie doczekam...
Tak więc święta to na razie tylko w kalendarzu u mnie są, w domku ich na razie nie widać ani nawet nie czuć :) Więc się nie przejmuj - nie jesteś sama :)

A co do porodu, dlaczego się tak boisz, mimo że to Twój trzeci będzie? Czyżby drugi był gorszy niż pierwszy? Bo ja na razie wychodzę z założenia, że skoro pierwszy który z reguły jest trudniejszy jakoś przeżyłam, to z drugim sobie też poradzę. I nawet wręcz się nie mogę doczekać :)

A gratulowałam Ci już 9 okienka? Bo nie pamiętam... Jak nie, to - GRATULACJE!!!
 
reklama
dzień dobry!!!!!
ja sie melduje cało 2w1 brzusio pobolewał jak na okres wczoraj ale któtko i chyba przed swiętami mała sie nie zdecyduje.

Zimno u nas i szron, a ja lenia znowu mam ze ho ho :-)

dziewczyny dzisiaj trzymamy kciuki za szybki i sprawny poród Agusi i zdrowie jej i syneczka
 
Do góry