reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietnióweczki 2008

reklama
Cześc laseczki:-)
U mnie nocka ok,mały się obudził dopiero o 3:30 a potem po 7.Teraz też sobie południową drzemke uciął.Pogoda beznadziejna,pada deszcz ze śniegiem,ale humorek mam nawet dobry.Właśnie robię łazanki na obiadek i w międzyczasie sobie klikam.Może niczego nie przypalę:-D

MARTA Patryk wieczorkiem sam usypia.Daję mu flachę,smoka,buziaka,gaszę światło i wychodzę.A przez dzień to kładę się z nim,trochę go ręką pobujam i zazwyczaj szybko usypia,ale bez smoka się niestety nie obejdzie.

MONCIA do twarzy ci w tej fryzurce,a córcia jaka uśmiechnięta:-)

ADA mój wczoraj też domową pomidorówkę wcinał,chyba mu smakowała bo sporo zjadł.

Jeśli będę miała kiedyś córkę to dam na imię Emilia lub Amelia.Co do chłopca to się nie zastanawiałam.

Pozdrawiam wszystkie cieplutko:-)
 
ada , asia

dzięki za komplementy, ale na tamtym zdjeciu,jestem w mojej starej fryzurce,teraz mam ciemniejsze włoski i krótsze...

A co do pomidorówki, ada,to moja tez bardzo lubi, wsuwa az uszy jej sie trzesa..najbardziej lubi z ryzem...:-)
 
ADA04
Tak sa spokojne praktycznie caly czas. Teraz ida im zabki to troszke zmierzluja ale poza tym to to sa straszne smieszki.

Wczoraj Ania pierwszy raz doczolgala sie do progu w sypialni, byla strasznie zadowolona, az piszczala z radosci.
Teraz sobie grzecznie spia w łozeczku rodzicow :)
Jak robicie ta pomidorówke??

 
czesc kochane
U nas nocka nawet znosnie raz pobudka na piciu i raz na włożenie dydka (smoczka) a tak to oki .

moncia23 co do tej pracy to napisz na moje gg 12977064 to sobie pogadamy


Kubiczek ostatnio chodzi za mna wszędzie a jak wasze maluchy kuba już chodzi prawie za jedną reke normalnie czuje ze nim się obejrze to pujdzie a teraz to raczkuje za mna nawet do wc szok jakiś :-D jestem ciagle nim osaczona teraz śpi to mam chwilkę .

co do zębów to ciągle 6 ale coś czuje że idą następne bo przedwczoraj dał popalić hm...:dry:

a i jeszcze jedno w dzień odstawiłam mu smoczek dostaje dydka tylko do spania i powiem wam że ku mojemu zdziwieniu nie protestuje w tęsknocie za nim :tak:
 
co do zadypiania to jak chce szybko ..t biore ja na rece i sie bujam z nia...5 min i spi(jak zdrowa oczywiscie)jak mi nie zalezy na czasie to jak kilka z Was,kłade sie obok izajmuje t ok 20-30 min...sama nie zasypia poki co

Ruda
noo niech sie do siedzenia na nocniku przyzwyczaja pewnie..tylko dzieci kontroluja sikanie doiero ok 2 rku zycia ale pokazywac warto wczwesniej i zachwalac jak przypadkiem nasika tam gdzie trzeba:tak:

Ada
noo ja mam taka typowo na ciepło spacerówke..wiec poczekam jeszcze..mimo ze mam dobry spiwór itp ;-)
:-):-):-)

Monia:-)super foto po kapieli..bardzo ladnie wyszlyscie obie ;-)

Dorothee
super ze masz takie grzeczne dziewczynki
moje to takie"odnogi piekielne"w niektórych względach:-Dale i tak kochane:-)

a Nitka dzis rano stała se w kojcu.. i zazwyczaj sobie chodz trzymajAC sie za góre łozeczka i idzie wzdłóz..a dzis sie puscila i przez srodek łózeczka dala 3 czy 4 kroczki bez trzymanki..potem przy samym koncu oczywiscie..baaam i lezy...hihi...narazie to jednorazowa prba byla samodzielnego chodzenia ale jest:-):-):-):happy::happy::happy:
 
Ostatnia edycja:
DZIĘKI ZA MIŁE SŁOWA...MOJEJ MARNEJ TEŻ OSTATNIO CORAZ CZEŚĆIEJ SIE ZDARZA, ŻE PRZEJDZIE DWA TRZY KROKI SAMA, BEZ TRZYMANKI I BACH NA PUPE..najczęście stoi przy łóżku, ja ją zawołam i idzie..raz dwa trzy i bach:):-D to chyba zaczątek na chodzenie niedługo...to nam się narobi...będzei trzeba mieć ich na oku non stop...zresztą juz teraz trzeba:baffled:
 
Ostatnia edycja:
Czesz:)

Karola ------fajnie wybr imienia juz aj piernicze odswiezasz mi pamiec i emocje za czasw ciazwych mile wspominki ja to dopiero mialam delemat:)ale jedego jestem pewna jak bedzie dziewczynka u mnie kiedys o ile jeszcze jakies dziecie bedzie to bedzie Sandra a chlopczyk yyyyyyy nie wiem hahahah pfuuu nie bede myslala o tym bo zaraz se ciaze uroje buhahahahha

Iwonka ----- ma humorki ma wszyscy mowia ze ma moj charakter ze w dal sie we mnie ale ja aka straszna jak on teraz nie jestem ...szok coraz gorszy sie robi za bardzo rozpieszczony!!!a co do Natalki bidulka wiem jak sie meczy ....niech szybko do siebie wraca naprawde nie ma nic gorszego jak dzieciatko tak sie meczace.....caluski dla niej.....


Adus ---kurde dla mnie Dominik to takie jeszcze moje male tyci tyci oczko w glowie....aj jak ja do niego jestem przywiazana chyba bardziej niz on do mnie hahahahahahahhahhaahah

Marta---wiesz teraz lekarze radza by wychodzic na dwor pod warunkiem ze dziecko nie goraczkuje moze smarkac moze kaszlec ale nie goraczka..... a kiedys to jak czlowik byl chory bynajmniej ja jako dziecko to lekarze w domu kazali siedziec....i sie nie wychodzilo do poki zdrowym sie nie bylo.....a teraz lekarze mowia ze lepiej na swiezym powietrzu niz wdychac te cieple suche powietrze co jest w domach i zr bakterie sie jeszcze bardziej rozpowszechniaja i atakuja.....
Martus moj Sebek uspypiany za dnia w wozku juezdze do tylu i przodu by zasnol ......a na noc zawsze zasypia sam kolo mnie lezac juz wlozku gasze swiatlo i pokreci sie pospiewa ze mna i i pmarudzi i zasypia.... i tak jest codziennie nawet jakby to sie przeciagnelo do 30 minut to tak to wyglada......

Rybusia---- to fajnie ze same dobre wiesci....maly plpecik ci rosnie:) taki lakomczuszek hihihi... moj to tez jak odkurzacz sinlackowo zupkowy haha


Agus u Nas tez pada snieg i wieje strasznie ale na plusie jest wiec bialo nie bedzie....taka do dupy pogoda....


MonciA ---GRATULUSZKI KOLEJNEGO ZEBALA U NAS PODOBNIE TYLKO ZE LEWA GORNA:)POCHWAL SIE WLOSKAMI :)

DOROTKA -----NAPRAWDE MAASZ ANILKI I JAKIE ZGRANE:)

kAROLA----ALE FAJNIE WYGLADA NATI NA tym nocniczku...:) ja mojego tez czasem sadzam tak przed kapiela jak go tylko rozbieram na chwile ale on nie chce siedziec tak chetnie jak twoj siedzi patrzy zdziwiony na mnie i konbinuje by szybko z niego spierdzielic hahahahaha hahahaha wuiec roby sa ale bardzsiej to zabawa:p


Rybusia----co do smoka moj tylko do snu jak go usypiam i na noc...choc czasem usnie w wozku bez smoka ale na noc musi jeszcze miec:)

Aga ----no to lada chwila panna ruszy ci w droge :)


sorki ze taki dlugi post ale trzeba bylo odpiusac hahahahah


U nas nic nowego nocka dalej do dupy....ake musze wam sie pochwali ze maly wczoraj popoludni pobil rekor jedzenia w obiadku......wiecie ile zjadl akiej gestej ziemniaczano marchwiowej pietruszkowej miesnej zupki????az 280 szok no nie? szokkkkkkk
 
Mój też nie zasypia sam - poki co...klade sie obok niego i zalezy jak jest bardzo zmeczony to 5-10 minut i spi a czasami....dochodzi nawet do godziny - udreka....teraz jak byl chory to czasami nawet na rekach usypialam - tak mi bylo go szkoda, ale mam ostre postanowieie, ze jak tylko do konca wyzdrowieje postaramy sie nauczyc samodzielnie zasypiac...bo ile mozna...:-)

Ruda - ja jszcze nie probowalam wysadzac na nocnik, ale popieram slowa anekha

monia - ekstra fotka

dorothee - gratuluje cudownych dzieciaczkow

Asia - zazdroszcze Ci tych wieczorow....musze nad tym popracowac...u mnie w ciagu dnia bez nosidelka sie nie obejdzie, tak sie skubany przyzwyczail do bujania...:-D

pozdrawiam reszte mamusiek i zycze milego popoludnia
 
reklama
Lady - popieram Cie jezeli chodzi o wychodzenie na dwor, ale u nas dzisiaj kiedy zdecydowalam sie z nim wyjsc (mimo wczorajszych watpliwosci), pada raz snieg raz deszcz, ziab jak nie iwem co - dlatego odpuscilam
zeby moj tak kiedykowleik zjadl tyle zupki szok normalnie
 
Do góry