masiek
Mamy kwietniowe'08
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2007
- Postów
- 1 730
Ponoć chłopaka trudno pomylić.
A mój gin ostatnio wymienił sprzęt i może robić zbliżenia, no i jak nic sama widziałam, nóżki, rączki, pępowinę i to coś. Patrzyłam i ryczałam, a potem dzwoniłam do Wojtka i słyszałam jak on też chlipie.
Ja chodzę też często, bo moja ciąża jest z tych co, nazywają zagrożoną, choć usg mam jak w normach przykazano. Bo jak mówi gin, to badanie choć pomocne w moim przypadku może być mylące i jak on mówi "woli badać ręcznie";-)
A mój gin ostatnio wymienił sprzęt i może robić zbliżenia, no i jak nic sama widziałam, nóżki, rączki, pępowinę i to coś. Patrzyłam i ryczałam, a potem dzwoniłam do Wojtka i słyszałam jak on też chlipie.
Ja chodzę też często, bo moja ciąża jest z tych co, nazywają zagrożoną, choć usg mam jak w normach przykazano. Bo jak mówi gin, to badanie choć pomocne w moim przypadku może być mylące i jak on mówi "woli badać ręcznie";-)