ka32sia
Mamusia z piekła rodem
stara panna się nudzi
2008-04-20 | 13:05:58
autor: masiek | skomentuj (1)
wczoraj w samotności wypiłam 3litry coli. <<<COLA I KARMIENIE PIERSIA?? CIEKAWE
Cola była dobra.
Gorzej było po niej.
Moje biedne serducho raczej nie pykał zadowolone.
A o rewolucjach w brzuchu już nie wspomnę.
Sapałam, stękalam, aż psia się na mnie dziwnie patrzyła
Cola była bo miala przyjść Haima. Ale nie przyszła bo głowa (ją) bolała.
No to malowałam i piłam.
Były też chipsy, też sama je zjadłam.
Teraz będę gruba, tłusta i brzytka. No i już nikt mnie nie będzie chciał.
a pony jest dla Haimy, by nie plakała już że jej psi zjadł kucyka)
urodzinowe powinszowania
2008-04-12 | 11:29:19
autor: masiek | skomentuj (1)
Urorodzinowe powinszowania dla Haimy!
Wszytkiego najlepszego i jeszcze lepszego
nerwus ach ci
2008-04-11 | 19:37:15
autor: masiek | skomentuj (0) no tak wszystko jasne !!!
kolejna sesja u pani psycholog....
mam pracować nad sobą, postarać się wyciszyć, a kiedy czuję, że się zaczynam denerwować spróbować opanować złość.
tere fere.
jak mnie bierze złość to kuźnam mać jak się uspokoić?
psychotropka nie dała.
nic nie dała.
tylko meliskę pić.
mam robić na drutach, może puzzle układać, krzyżówki rozwiązywać, czytać
tyko, że to tesz mnie potrafi zdenerwować.
jak z druta zjedzie mi oczko, jak Mopsia mi porwie włóczkę.
jak puzzel nie chce się ułożyć, jak spada,
jak w krzyżowce są debilne hasła np,. "nudny jak" --->mops . fuck. mops nudny?
książka też mnie potrafi wkurzyć jak ostatni tom pottera taki nieporęczny, jak go polożyć to się zamyka...
zamknąć mnie w gumowej klatce plisss
obcy
2008-04-11 | 12:41:19
autor: masiek | skomentuj (1)
Pojawiwił się już jakiś czas temu ale delikatnie.
Od kilku dni zaznacza swoją obecność coraz bardziej.
Ten którego Haima się boi.
Mopsia na niego szczeka.
Ja już się go nie boję. Choć jag go wyczuję to czuję lekki strach.
Ciekawe czy to przez niego mam takie dziwne sny.
Ostatnio sniło mi się, że płynęłam na głuszynę do Haimy łódką, przez niebieskie jezioro.
Albo latwace puszczane przez Ami z jakąś wiadomością, której nie mogę odczytać, a jaj już jestem bliska odcytania to latwce zmieniły się w tulipany....
Może ma coś z głową, może...
Ale skoro Haima mówi, że też "go" czuje. Skoro mama pyta się co jakiś czas co się dzieje a ja nie wiem o co jej chodzi.
Więc może ten ktoś wrócił na dobre. Mimo, że jakiś czas temu kazałam mu się wynieść.
psi obraza
2008-04-05 | 12:10:06
autor: masiek | skomentuj (1) to chyba o tych otulaczkach nam caly zcas trabial na forum!!!
Psia Mopsia obrażona bo wyprałam jej kocyki, otulaczki i co najgorsze (w jej mniemanu) ulubioną torbę.
Psia tragedia. Nie ważne, że torba brudna aż obrzydzenie człeka brało. Jeszce gorzej będzie jak się okaże, że trza ją będzie wywalić, bo się w praniu popruła. Damy pani do naprawy. Zobaczymy.
Znowu prze mądre osoby próbują nas przekonać by wziąć dal Mopsi mopsiową koleżnakę.
I jak zwykle argument, że jeden mops to smutny mops. Że mopsy musza miec mopsowe towarzytwo.
I za nic nie wytłumaczy się, że Mopsia jest wyjątkiem. Jej jest tak dobrze.
Widzę, że jest szczęśliwa, że ma mnie i panią na wyłączność.
Mopsia to cholerny zazdrośnik. Nawet o mopsiki które zna i lubi.
A po za tym jak ja bym sobie dała radę z 2mopsami. I niech by się trafił drugi szaleniec jak Mopsia.
Rozniosły by mieszkanie na szczępy. I gdzie ja bym spała?
walentynkowo
2008-04-03 | 14:55:08
autor: masiek | skomentuj (0)
wiem walentynki już były alefajne zdjęcie, co nie?
mops w gattkach i to jakich. i ta przytulona do "męskiej klaty"... hi hi
psia pogoda
2008-04-03 | 14:50:46
autor: masiek | skomentuj (0)
pada i pada i pada i i i pada
psia nie chce spacerów bo jej futerko moknie
cały dzień by przespala nie dziwię się ja też
miałam jechać do szkoły ale skoro nikt z mojej grupy się nie zjawi to ja też się nie wysilam
zrobię projekty w domu
i będę czytać
mam ostatni tom "Harrego Pottera" trochę kiepsko mi idzie czytanie, bo ostatnio brałam się zaczytanie w łóżku jak juz prawie zasypiałam.
2008-04-20 | 13:05:58
autor: masiek | skomentuj (1)
wczoraj w samotności wypiłam 3litry coli. <<<COLA I KARMIENIE PIERSIA?? CIEKAWE
Cola była dobra.
Gorzej było po niej.
Moje biedne serducho raczej nie pykał zadowolone.
A o rewolucjach w brzuchu już nie wspomnę.
Sapałam, stękalam, aż psia się na mnie dziwnie patrzyła
Cola była bo miala przyjść Haima. Ale nie przyszła bo głowa (ją) bolała.
No to malowałam i piłam.
Były też chipsy, też sama je zjadłam.
Teraz będę gruba, tłusta i brzytka. No i już nikt mnie nie będzie chciał.
a pony jest dla Haimy, by nie plakała już że jej psi zjadł kucyka)
urodzinowe powinszowania
2008-04-12 | 11:29:19
autor: masiek | skomentuj (1)
Urorodzinowe powinszowania dla Haimy!
Wszytkiego najlepszego i jeszcze lepszego
nerwus ach ci
2008-04-11 | 19:37:15
autor: masiek | skomentuj (0) no tak wszystko jasne !!!
kolejna sesja u pani psycholog....
mam pracować nad sobą, postarać się wyciszyć, a kiedy czuję, że się zaczynam denerwować spróbować opanować złość.
tere fere.
jak mnie bierze złość to kuźnam mać jak się uspokoić?
psychotropka nie dała.
nic nie dała.
tylko meliskę pić.
mam robić na drutach, może puzzle układać, krzyżówki rozwiązywać, czytać
tyko, że to tesz mnie potrafi zdenerwować.
jak z druta zjedzie mi oczko, jak Mopsia mi porwie włóczkę.
jak puzzel nie chce się ułożyć, jak spada,
jak w krzyżowce są debilne hasła np,. "nudny jak" --->mops . fuck. mops nudny?
książka też mnie potrafi wkurzyć jak ostatni tom pottera taki nieporęczny, jak go polożyć to się zamyka...
zamknąć mnie w gumowej klatce plisss
obcy
2008-04-11 | 12:41:19
autor: masiek | skomentuj (1)
Pojawiwił się już jakiś czas temu ale delikatnie.
Od kilku dni zaznacza swoją obecność coraz bardziej.
Ten którego Haima się boi.
Mopsia na niego szczeka.
Ja już się go nie boję. Choć jag go wyczuję to czuję lekki strach.
Ciekawe czy to przez niego mam takie dziwne sny.
Ostatnio sniło mi się, że płynęłam na głuszynę do Haimy łódką, przez niebieskie jezioro.
Albo latwace puszczane przez Ami z jakąś wiadomością, której nie mogę odczytać, a jaj już jestem bliska odcytania to latwce zmieniły się w tulipany....
Może ma coś z głową, może...
Ale skoro Haima mówi, że też "go" czuje. Skoro mama pyta się co jakiś czas co się dzieje a ja nie wiem o co jej chodzi.
Więc może ten ktoś wrócił na dobre. Mimo, że jakiś czas temu kazałam mu się wynieść.
psi obraza
2008-04-05 | 12:10:06
autor: masiek | skomentuj (1) to chyba o tych otulaczkach nam caly zcas trabial na forum!!!
Psia Mopsia obrażona bo wyprałam jej kocyki, otulaczki i co najgorsze (w jej mniemanu) ulubioną torbę.
Psia tragedia. Nie ważne, że torba brudna aż obrzydzenie człeka brało. Jeszce gorzej będzie jak się okaże, że trza ją będzie wywalić, bo się w praniu popruła. Damy pani do naprawy. Zobaczymy.
Znowu prze mądre osoby próbują nas przekonać by wziąć dal Mopsi mopsiową koleżnakę.
I jak zwykle argument, że jeden mops to smutny mops. Że mopsy musza miec mopsowe towarzytwo.
I za nic nie wytłumaczy się, że Mopsia jest wyjątkiem. Jej jest tak dobrze.
Widzę, że jest szczęśliwa, że ma mnie i panią na wyłączność.
Mopsia to cholerny zazdrośnik. Nawet o mopsiki które zna i lubi.
A po za tym jak ja bym sobie dała radę z 2mopsami. I niech by się trafił drugi szaleniec jak Mopsia.
Rozniosły by mieszkanie na szczępy. I gdzie ja bym spała?
walentynkowo
2008-04-03 | 14:55:08
autor: masiek | skomentuj (0)
wiem walentynki już były alefajne zdjęcie, co nie?
mops w gattkach i to jakich. i ta przytulona do "męskiej klaty"... hi hi
psia pogoda
2008-04-03 | 14:50:46
autor: masiek | skomentuj (0)
pada i pada i pada i i i pada
psia nie chce spacerów bo jej futerko moknie
cały dzień by przespala nie dziwię się ja też
miałam jechać do szkoły ale skoro nikt z mojej grupy się nie zjawi to ja też się nie wysilam
zrobię projekty w domu
i będę czytać
mam ostatni tom "Harrego Pottera" trochę kiepsko mi idzie czytanie, bo ostatnio brałam się zaczytanie w łóżku jak juz prawie zasypiałam.
Ostatnia edycja: