reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2025

miałam na poczatku senność zmęczenie, ale już mi przeszło, no i oczywiście brzuch mi urósł ale mi zawsze w ciazy rosnie juz od 1 dnia wygladam jakbym była w 5 msc
Ja miałam podobna sytuacje. Od początku beta przyrastala na poziomie 30%-50%. Też sie bałam pozamacicznej. Przy becie około 900 był widoczny pęcherzyk, ciąża młodsza o 2 tygodnie niż z om. Wylądowałam w szpitalu w Boże Ciało bo bolał mnie brzuch. Leżałam tydzień beta dalej wolno przyrastala,ale rosła. W ostatni dzień pokazal sie zarodek. Ciąża młodsza o 2,5 tyg niż z om. Koniec końców pokazało soe serduszko zarodek przestal rosnąc, serce biło słabo aż w końcu soe zatrzymało. Wg Om był to około 11/12 tydzień. Wg usg 6/7. W lipcu miałam zabieg łyżeczkowania. Lekarz mówił że możliwe że coś się podziało przy podziałach itd I mozliwe ze zarodek był z wada i natura wie co robi dlatego nie pozwoliła mu się rozwijać.
 
reklama
Ja miałam podobna sytuacje. Od początku beta przyrastala na poziomie 30%-50%. Też sie bałam pozamacicznej. Przy becie około 900 był widoczny pęcherzyk, ciąża młodsza o 2 tygodnie niż z om. Wylądowałam w szpitalu w Boże Ciało bo bolał mnie brzuch. Leżałam tydzień beta dalej wolno przyrastala,ale rosła. W ostatni dzień pokazal sie zarodek. Ciąża młodsza o 2,5 tyg niż z om. Koniec końców pokazało soe serduszko zarodek przestal rosnąc, serce biło słabo aż w końcu soe zatrzymało. Wg Om był to około 11/12 tydzień. Wg usg 6/7. W lipcu miałam zabieg łyżeczkowania. Lekarz mówił że możliwe że coś się podziało przy podziałach itd I mozliwe ze zarodek był z wada i natura wie co robi dlatego nie pozwoliła mu się rozwijać.
Rozumiem dzięki że się tym podzieliłaś, jakkolwiek to nie zabrzmi to wolałabym Twoją wersję niż pozamaciczna. Może u mnie też się coś pojawi w macicy. Moja ostatnia ciąża tak się rozwijała że na usg wychodziła o 3 tyg młodsza aż w końcu w 9 tyg się zatrzymała na 6. Tylko wtedy beta rosła mi jak szalona
 
Rozumiem dzięki że się tym podzieliłaś, jakkolwiek to nie zabrzmi to wolałabym Twoją wersję niż pozamaciczna. Może u mnie też się coś pojawi w macicy. Moja ostatnia ciąża tak się rozwijała że na usg wychodziła o 3 tyg młodsza aż w końcu w 9 tyg się zatrzymała na 6. Tylko wtedy beta rosła mi jak szalona
widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji. Tylko, że u mnie beta przyrasta bardzo powolutku, poziom z poniedziałku to 107 a startowałam z 50 tydzień temu. Też mam wielką nadzieję, że to nie pozamaciczna, tylko że w tym tempie to na usg może będzie coś u mnie widać za pół roku. Mam nadzieję, że jak już będzie ten siódmy tydzień i nie będzie widać tej ciąży w macicy to mi jakoś pomogą…
 
A właśnie, też miałam być kwietniowka, nie zdążyłam zapisać się do wątku - u mnie bardzo szybko okazało się, że coś jest nie tak.
 
widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji. Tylko, że u mnie beta przyrasta bardzo powolutku, poziom z poniedziałku to 107 a startowałam z 50 tydzień temu. Też mam wielką nadzieję, że to nie pozamaciczna, tylko że w tym tempie to na usg może będzie coś u mnie widać za pół roku. Mam nadzieję, że jak już będzie ten siódmy tydzień i nie będzie widać tej ciąży w macicy to mi jakoś pomogą…
A kiedy miałaś ostatnia miesiączka? Ile wypada dzisiaj? Bo u mnie 5+2
 
A kiedy miałaś ostatnia miesiączka? Ile wypada dzisiaj? Bo u mnie 5+2
u mnie z miesiączki zawsze będzie wychodzić starsza ciąża niestety. Bo ja mam późne owulacje, tak w 17-18dc. Okres dostałam 17.07 dosłownie chwilę przed północą, więc teoretycznie jestem jakoś 5+0 lub 5+1. Ale jeśli skorygować to o faktyczny termin owulacji to 2-3 dni mniej.

Aż mi głupio o sobie pisać, że „jestem w ciąży” z tą żałosną beta… jedyne co mnie pociesza, że jeśli to pozamaciczna to rośnie póki co bardzo słabo.
 
u mnie z miesiączki zawsze będzie wychodzić starsza ciąża niestety. Bo ja mam późne owulacje, tak w 17-18dc. Okres dostałam 17.07 dosłownie chwilę przed północą, więc teoretycznie jestem jakoś 5+0 lub 5+1. Ale jeśli skorygować to o faktyczny termin owulacji to 2-3 dni mniej.

Aż mi głupio o sobie pisać, że „jestem w ciąży” z tą żałosną beta… jedyne co mnie pociesza, że jeśli to pozamaciczna to rośnie póki co bardzo słabo.
Kurczę to jedziemy na tym samym wózku praktycznie, wybierasz się na jakieś usg? Będziesz robić betę co 2 dni? Masz jakieś plamienia?
 
reklama
Kurczę to jedziemy na tym samym wózku praktycznie, wybierasz się na jakieś usg? Będziesz robić betę co 2 dni? Masz jakieś plamienia?
nie mam właśnie żadnych plamien. Jedynie co to zaniepokoił mnie ostry ból jajnika ze 2 dni temu, byłam wczoraj na usg u poleconego przez koleżankę ginekologa, dziś u swojego.

Dowiedziałam się z tych pierwszych wizyt tyle:
1. Pierwsza wizyta - było widać maciupci pęcherzyk w macicy, może ciążowy a może pseudopecherzyk. Nigdzie nie widać zarodka. W prawym jajniku jajko żółte i torbiel (prawdopodobnie torbiel ciałka żółtego, co jest normalne na początku ciąży). Lekarz powiedział, że te moje przyrosty faktycznie źle wróżą mimo, że robiłam w trzech różnych labach (wyjechałam i nie miałam jak inaczej tego zrobić). Że między labami mogą być różnice ale nie aż takie, żeby z tego miała być zdrowa ciąża. Wystawił skierowanie do szpitala na wypadek, jakbym dostała silnych boli czy zaczęła krwawić. Powiedział, że dobrze badać przyrost co 2 dni. I że na razie nikt z tym nic nie zrobi bo musi być widać zarodek. Uspokoił mnie trochę, że mimo wzrostów może się okazać, że to jednak jest w macicy.
2. Druga wizyta - ginekolog powiedział, że nie ma co patrzeć na te wyniki z różnych labow a moj pierwszy przyrost robiony w tym samym labie jest git wg niego (47% w dwa dni lol). Pęcherzyka w macicy już nie było i torbieli też nie. To mnie trochę uspokoiło bo może znaczy, że ciąża obumiera juz? Że ciążę pozamaciczne to się zdarzają tak rzadko i mam sobie nie wkręcać. Mam teraz zbadać przyrosty w tym samym labie i jak sytuacja się sama nie rozwiąże to przyjść za 2tyg.


Ogólnie mam naprawdę wielką nadzieję, że to Biochem i beta będzie spadać… dziś zrobiłam znowu i koło 17-18 ma być wynik.
 
Do góry