reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2025

Tak z innej beczki … mój narzeczony wczoraj mi oznajmił , że wyjeżdża na 3 msc w delegację :/ Od wczoraj chodze i płacze po kątach , pewnie to hormony . Mam tu jakaś przyszła mamusie w podobnej sytuacji ?
 
reklama
Tak z innej beczki … mój narzeczony wczoraj mi oznajmił , że wyjeżdża na 3 msc w delegację :/ Od wczoraj chodze i płacze po kątach , pewnie to hormony . Mam tu jakaś przyszła mamusie w podobnej sytuacji ?
Ja aktualnie jestem sama. Generalnie mój mąż pracuje stacjonarnie ale raz na naprawę X lat musi jechać na szkolenie i właśnie padło na teraz.. Co prawda nie 3 miesiące a 1.5 i już ponad tydzień za nami, wyjeżdzał akurat w dniu kiedy test wyszedł pozytywny 🥹 Tyle emocji było w tym dniu i jego wyjazd, że masakra..
Także tulę mocno! Mam nadzieję, że szybciutko przeleci 😞♥️
 
Ja aktualnie jestem sama. Generalnie mój mąż pracuje stacjonarnie ale raz na naprawę X lat musi jechać na szkolenie i właśnie padło na teraz.. Co prawda nie 3 miesiące a 1.5 i już ponad tydzień za nami, wyjeżdzał akurat w dniu kiedy test wyszedł pozytywny 🥹 Tyle emocji było w tym dniu i jego wyjazd, że masakra..
Także tulę mocno! Mam nadzieję, że szybciutko przeleci 😞♥️
Też mam taką nadzieję ! Więcej nie ma go w domu 🤷🏽‍♀️ gdzieś tam jestem do tego przyzwyczajona… ale jakoś teraz mi ciężko . W zeszłym roku nie było go przez pół roku i dałam radę . 😬 To tylko niecałe 3 msc , ale będzie bardzo daleko , kontakt będzie utrudniony .
 
Też mam taką nadzieję ! Więcej nie ma go w domu 🤷🏽‍♀️ gdzieś tam jestem do tego przyzwyczajona… ale jakoś teraz mi ciężko . W zeszłym roku nie było go przez pół roku i dałam radę . 😬 To tylko niecałe 3 msc , ale będzie bardzo daleko , kontakt będzie utrudniony .
rozumiem.. u nas to pierwsza taka rozłąka szczerze mówiąc, więc to moja nowa rzeczywistość być sama na codzień 😏 Widzę po moim mężu, że on też to strasznie przeżywa, że nie może być ze mną. No ale nic nie zrobimy, trzeba przetrwać.
No pewnie, że Ci ciężko i nic dziwnego, dużo myśli, stresu z którym jesteś sama 😌
Ale będzie dobrze! Raz dwa i będzie z powrotem 😊
 
Lepiej jak wyjechali teraz niż tuż po porodzie 😅

Ja się załamałam trochę, zrobiłam dziś betę i zamiast spadać to ona rośnie :(
Wzrost o 50% czyli i tak za mały.
Jedyne co to progesteron mi drastycznie spadł z 35 na 16 .
Mam nadzieję że to Biochem a nie pozamaciczna 😞
 
Lepiej jak wyjechali teraz niż tuż po porodzie 😅

Ja się załamałam trochę, zrobiłam dziś betę i zamiast spadać to ona rośnie :(
Wzrost o 50% czyli i tak za mały.
Jedyne co to progesteron mi drastycznie spadł z 35 na 16 .
Mam nadzieję że to Biochem a nie pozamaciczna 😞
Tez to sobie tłumaczę ! Pewnie i tak będzie wyjeżdżał jak będzie bejbik … ale mam nadzieję , że troszkę mniej . 50% to chyba nie jest tak źle ? Ja się na tym kompletnie nie znam 🤷🏽‍♀️ ale jak ciąży nie widać , a beta rośnie ? To ja nie rozumiem o co to chodzi
 
Tez to sobie tłumaczę ! Pewnie i tak będzie wyjeżdżał jak będzie bejbik … ale mam nadzieję , że troszkę mniej . 50% to chyba nie jest tak źle ? Ja się na tym kompletnie nie znam 🤷🏽‍♀️ ale jak ciąży nie widać , a beta rośnie ? To ja nie rozumiem o co to chodzi
O to że może być pozamaciczna, wtedy beta jest niska i słabo rośnie i jej właśnie nie widać, najgorszy scenariusz zagrożenie życia. I jeszcze nie da się tego łatwo zdiagnozować. Wczoraj byłam na USG na bardzo dobrym sprzęcie i nigdzie nic nie widać
 
reklama
Dzisiaj 312, wiem że to mało żeby zobaczyć coś na usg ale jak czytałam wątki o pozamacicznej to u nie których dziewczyn już było widać jakieś zmiany w jajowodach.
Kurczę i co w takiej sytuacji ? Trzeba po prostu czekać na rozwój sytuacji ? Biochem chyba sam się „czyści „ tak ?
 
Do góry