reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2022

Pieski to radość 😁 a Wasz miał odczynienia z jakimiś dziećmi? Np znajomych, czy sąsiadów? Nasz to dzieci na ulicy to liże, a znajomi byli z synkiem 10-miesięcznym to mój pies udawał ze nie widzi tego dziecka 🤣 ja się tylko boje jak się zazdrośnik będzie zachowywał przy karmieniu, bo jak mąż podchodzi dać mi buzi to się wkurza i szczeka 😂 a rano jak mąż daje mi całusa jak śpię to pies tez ryja nastawia do całowania 🤣

Zazwyczaj widzi dzieci sąsiadów lub czasem jakichś znajomych osób w parku i wtedy sobie siedzi - nigdy żadnej agresji wobec ludzi i tym bardziej dzieci nie wykazał na szczęście :D bardziej się obawiam że niechcący drapnie... bo on jest wulkanem energii :d w ogóle mam wrażenie, że mimo swojego szaleństwa dopasuje zachowania do człowieka - mój tato się z nim bawi w zapasy, więc on na niego zawsze skacze i podgryza. a męża mama jest starsza i spokojna i nigdy na nią nie skoczy, nawet jak się BARDZO cieszy, gdy wchodzimy do niej do mieszkania, zawsze grzecznie stoi, żeby go pogłaskała :D

Hahah słodziaaaak z tego Waszego pieseła :D oj pewnie przy karmieniu będzie czuwał cały czas obok :D
 
reklama
A powiedzcie czy na tym etapie jakoś przygotowujecie się do porodu i macierzyństwa, doszkalacie się? Mam na myśli jakieś książki, webinary, wartościowe materiały na YouTube, itp.? A może wykonujecie jakieś ćwiczenia stricte dla ciężarnych?
Ja mam trochę poczucie winy, że tak niewiele w tym kierunku robię. Kupiłam pare książek, ale średnio mi to idzie. Ruchu też nie mam zbyt dużo.
Dajcie znać jak u Was to wygląda i czy macie ewentualnie coś do polecenia? ☺️
Ja staram się codziennie wyjść na spacer, poruszać się, nie tylko na trasie kanapa - WC- kuchnia 😅 mama mi caly czas tłucze do głowy, że ruch jest bardzo ważny w ciąży i dużo później ułatwia przy porodzie 😊
 
Spojrzałam jeszcze raz na mój wpis i aż mnie samą zatkało, że napisałam, że jestem w pierwszej ciąży 😔 W drugiej!!! W pierwszej straciliśmy córeczkę 😭 Nie wiem, czemu tak napisałam, ale aż samej mi się zrobiło smutno 😔
Ja mówię 'pierwsza ciąża' o tej z Kluskiem, a o obecnej mówię druga. Poronienie wymazałam z pamięci, jakby nigdy ciążą nie było, tylko jakimś błędem medycznym w moim organizmie, przez który przez chwilę wydawało się, że jestem w ciąży. Pamiętam, że jak się dowiedzieliśmy, że serce nie bije w tym 10 tygodniu to nie zapłakałam ani razu, nawet jak mówiłam o tym mężowi czy teściowej tego samego dnia. Od początku miałam złe przeczucia i mówiłam, że coś jest nietak.
Też czułam się z tym trochę jak potwór, bo płaczę nawet na niektórych filmach, a za tym dzieciaczkiem nic, jakby włączył mi się jakiś tryb obojętności wtedy.
Fakt, że Klusek miał wtedy niecałe 5 miesiecy, więc nie bardzo miałam czas, żeby to jakoś przetrawić.
 
Ostatnia edycja:
Ja tak jak dziewczyny biorę Pregna Plus i Pregna DHA, łykam je jakoś od 8-9 tc (jak skończyła mi się Pregna Start to zaczęłam od razu obydwie brać). Podobno dha nie trzeba aż tak wcześnie ale też nie zaszkodzi, a że ryb jadam mało to stwierdziłam że biorę od razu :)
 
Kurde wszędzie w telewizji już reklamy świąteczne z Mikołajami a wczoraj jak byłam na zakupach to paczki mikołajowe no szok 😅🤣

Oj ja czuje, że w tym roku będę mocno świąteczna :D planuję już sobie ozdoby, a nawet kupienie prezentów w listopadzie, a nie 22 grudnia 😂 tak jakoś przeżywam nasze powiększenie rodziny, że aż bardziej odczuwam świąteczny klimat - to troszkę hipokryzja, bo religijna nie jestem, ale lubię tę całą otoczkę :)
 
Oj ja czuje, że w tym roku będę mocno świąteczna :D planuję już sobie ozdoby, a nawet kupienie prezentów w listopadzie, a nie 22 grudnia 😂 tak jakoś przeżywam nasze powiększenie rodziny, że aż bardziej odczuwam świąteczny klimat - to troszkę hipokryzja, bo religijna nie jestem, ale lubię tę całą otoczkę :)
Te rozglądam się za prezentami ale jeszcze. Ie kupuje czekam na wypłatę 🤣🤣🤣
 
reklama
Ja mówię 'pierwsza ciąża' o tej z Kluskiem, a o obecnej mówię druga. Poronienie wymazałam z pamięci, jakby nigdy ciążą nie było, tylko jakimś błędem medycznym w moim organizmie, przez który przez chwilę wydawało się, że jestem w ciąży. Pamiętam, że jak się dowiedzieliśmy, że serce nie bije w tym 10 tygodniu to nie zapłakałam ani razu, nawet jak mówiłam o tym mężowi czy teściowej tego samego dnia. Od początku miałam złe przeczucia i mówiłam, że coś jest nietak.
Też czułam się z tym trochę jak potwór, bo płaczę nawet na niektórych filmach, a za tym dzieciaczkiem nic, jakby włączył mi się jakiś tryb obojętności wtedy.
Fakt, że Klusek miał wtedy niecałe 5 miesiecy, więc nie bardzo miałam czas, żeby to jakoś przetrawić.
Bardzo dobrze ze tak to przeszłaś, u mnie było odwrotnie i tak jak mówisz od początku czułam że coś jest nie tak.. U mnie serce zatrzymało się w 11-12tyg. Nie miałam ochoty z nikim gadać, a te "pocieszenia" działały na mnie jak plachta na byka! 🤬... Późniejsze gadki że znów mamy próbować jprdl 😖 to nie fabryka! Eh.. Ja też się lapie na np pytanie która ciąża odp że 2 a przecież 3 😶 muszę robić korektę dodając że druga plus poronienie 1 😥
 
Do góry