reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

Hej dziewczyny 😍
Trochę ucichłam od paru dni ale po prostu hormony tak dają mi w kość ze szok. Wyobraźcie sobie, ze od 3-4 dni codziennie płacze i zapytacie dlaczego? Nie mam pojęcia. Przychodzi moment ze robi mi się smutno i po prostu płaczę...🤦🏻‍♀️🤷🏻‍♀️ Dzisiaj miałam taki atak chyba przez 3 godziny. Oczywiście jak już się zaczyna to zaczynaja mi się przypominać wszystkie jakieś chore sytuacje i normalnie sama siebie w takich momentach nie lubię 😂
Moja mama się śmieje, ze jak w ciąży dużo płacze to i dzidzius będzie dużo płakał 😂🤦🏻‍♀️ A wy jakie znacie jeszcze „zabobony”? I jak tam wasze ogólne samopoczucie? ❤️❤️
Ja nie płacze, ale mam ewidentnego doła. Do tego sama na weekend zostalam bo luby wyjechał na swoje zawody. 200 zł na kremy przeciwzmarszczkowe wydałam które i tak mnie nie odmłodzą, włosy mam beznadziejne, wku....ia mnie wszystko....no takie tam samopoczucie😒
 
reklama
Ja bym poszła szybciej do lekarza. Sporo moich koleżanek w tym i ja miałyśmy infekcje w ciąży i dostałyśmy odpowiednie lekarstwa. Mój lekarz powiedział, ze lepiej to wyleczyć niż chodzić z taka infekcja i coraz więcej widze takich opinii. Z tego co wiem w 1 trymestrze bezpieczna jest nystatyna.
Nie mam możliwości wcześniej się zarejestrować.
 
Dzięki dziewczynki za porady odnośnie infekcji. Dziś jest jakby minimalnie lepiej... Mam octenisept ale mam też obawy co do pryskania go tam🙈
 
Hej dziewczyny 😍
Trochę ucichłam od paru dni ale po prostu hormony tak dają mi w kość ze szok. Wyobraźcie sobie, ze od 3-4 dni codziennie płacze i zapytacie dlaczego? Nie mam pojęcia. Przychodzi moment ze robi mi się smutno i po prostu płaczę...🤦🏻‍♀️🤷🏻‍♀️ Dzisiaj miałam taki atak chyba przez 3 godziny. Oczywiście jak już się zaczyna to zaczynaja mi się przypominać wszystkie jakieś chore sytuacje i normalnie sama siebie w takich momentach nie lubię 😂
Moja mama się śmieje, ze jak w ciąży dużo płacze to i dzidzius będzie dużo płakał 😂🤦🏻‍♀️ A wy jakie znacie jeszcze „zabobony”? I jak tam wasze ogólne samopoczucie? ❤️❤️
Oj mnie tez czasami dopada morze łez 😉 Wystarczy jakaś tkliwsza piosenka albo nawet reklama w tv😂😂😂
 
reklama
Do góry