Nie denerwuj się tak i nie odzywaj się do mnie w ten sposób bo sobie tego nie życzę. Mi chodzi o to, że wątpliwości rozwiewa się przede wszystkim u lekarza-profesjonalisty i cały czas przekonuję tu wszystkich że nie można się nakrecać...Uważam jednak, że niektórzy tak robią, szukają w Google rozwiązania, ale nie miałam tu na myśli konkretnie Ciebie...
nigdy nikogo nie atakowałam na tym forum, a Ty wyraźnie próbujesz sobie ulżyć jak nastolatka właśnie moim kosztem.
Przepraszam jeżeli kogoś uraziłam, ake czasami poziom odpowiedzi tutaj jest nieadekwatny do treści...