reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
Czuje sie jak codzien 😂 mdli mnie, kreci sie w glowie, sama glowa tez muli, ale ja bylam tyle razy w ciazy ze nie ludze sie ze nagle w tej bede sie czuc doskonale bo ja poprostu jestem z tych ktore naprawde zle znosza ten stan.
 
Cześć Dziewczyny. Jak sie czujecie? Mnie od wczoraj ciągnie, kłuje i czuje takie rozpieranie w podbrzuszu.
No mnie też kłuło w nocy w podbrzuszu.. Teraz jest mi jakoś dziwnie i niewygodnie.
Też cmi mnie głowa od paru dni.. I troszkę jakbym miała zawroty, choć myślałam że już minęły
 
No mnie też kłuło w nocy w podbrzuszu.. Teraz jest mi jakoś dziwnie i niewygodnie.
Też cmi mnie głowa od paru dni.. I troszkę jakbym miała zawroty, choć myślałam że już minęły
No i jeszcze jest mi gorąco.. Szczególnie wieczorami przed snem 😔ostatnio leżałam z mokrym ręcznikiem na czole żeby sobie ulżyć
 
@Lady90
Ja czuje się raz lepiej raz gorzej. Często mi niedobrze i lapie mnie bol brzucha z głodu. W piątek i sobotę czułam się źle ale np. W niedziele i dzis jakos lepiej.. cały dzień jeszcze przede mną wiec zobaczymy. Nic innego złego mi nie dolega. Lekko bolą piersi, czasem brzuch jak na okres ale to sporadycznie. Bardzo trudno mi cokolwiek zjesc bo wszystko jest takie fuuuu. Dramat... nic mi nie podchodzi..
Morfologia i mocz wyszły mi wszystko dobrze No i czekam do środy na wizyty ❤🤞
 
Cześć u nas 8+3 💕💕💕💕
 

Załączniki

  • IMG_20210913_100012.jpg
    IMG_20210913_100012.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 88
Jako osoba ktora naprawde byla w ciazy wiele razy i stracila wiecej dzieci niz ich ma moge wam powiedziec z wlasnego doswiadczenia, wiem ze to trudne ale nie nakrecajcie sie!

1. Mialam plamienia w wiekszosci ciaz. Nigdy PLAMIENIA nie byly przyczyna poronienia. Plamilam tez w ciazach zdrowych donoszonych. Plamienie moze byc oznaka krwiaka ktory tez jesli nie znajduje sie calkowicie przy ciazy to mu nie zagraza. Moze byc tez oczywiscie oznaka ze dzieje sie cos nie tak, ze organizm rozpoczal jakis tam proces ale sluchajcie, jesli ciaza zle sie rozwija bo czasami tak jest ze od momentu zaplodnienia los jest przesadzony, jest jakas wada lub zly rozwoj to i tak nic nie jestescie w stanie zrobic a zadreczanie sie czy tak wlasnie jest czy nie niczego nie zmieni. Samo plamienie nie zrobi nic zlego, inaczej niz w przypadku krwotoku, silnego krwawienia jak na miesiaczke ze skrzepami choc i nawet to nie zawsze zwiastuje tragedie! Plamicie, idzcie do lekarza, podjedzcie do szpitala, zaloz e sie ze ponad 90% takich przypadkow uslyszy ze wszystko jest dobrze i zaleca branie luteiny. A szczerze? Jak zdazylyscie pewnie zauwazyc ja tej ciazy naprawde nie chcialam choc wiem co to znaczy pragnac dziecka ponad wszystko i o nie walczyc, bac sie kazdego dnia wiec was rozumiem! W obecnej ciazy plamilam caly czas, 2 razy bylam na IP zeby to sprawdzic i tez slyszalam ze mini krwiaczek, z ciaza ok, brac luteiny. Nie bralam, przyznaje z reka na sercu, postanowilam ze chce by los sam zdecydowal. Plamienia przeszly samoistnie mimo jakiegokolwiek oszczedzania sie i braku lekow. Nie mowie absolutnie zebyscie robily jak ja ale nie przejmujcie sie na zapas bo to sa rzeczy nad ktorymi nie macie zadnej wladzy a stres i nerwy tylko wszystko pogorsza.

Objawy jak bole, klucia, pelnosc, ciagniecia, bole miesiaczkowe tez sa normalne :) slyszalam to od tak wielu lekarzy ze mozecie mi zaufac :) inna sprawa gdybyscie mialy bol tak silny ze nie mozecie sie wrecz wyprostowac (tez przeszlam). Zreszta wtedy od razu byscie wiedzialy ze cos zlego sie dzieje.

Nie odbierzcie mnie zle ;) poprostu mniek stresu i oby do przodu. Wszystko bedzie dobrze.
 
reklama
Do góry