reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2022

My też z mężem rozważaliśmy, czy ze względu na pierwszą historię nie iść na USG gdzieś wcześniej (u naszej doktor będzie dopiero 6 września i to już będzie 8 tydzień). Moja lekarka była sama na zwolnieniu lekarskim, teraz jest na urlopie, ale odkąd dowiedziałam się o ciąży, jesteśmy w kontakcie telefonicznym. Wszystkie leki, badania mam "przez telefon"😉 Pytałam otwarcie po badaniach co dalej i uzyskałam odpowiedź: czekamy do wizyty. I to mi daje spokój. Dlaczego? Bo mam zaufanie do swojej Pani doktor. Absolutne. I mogłabym pójść wcześniej gdzie indziej, pewnie... Tylko wolę czekać spokojnie z nadzieją, że przyjdzie ten wrześniowy dzień, kiedy i ja ujrzę nasze upragnione Maleństwo ❤️, zamiast co chwilę się denerwować, czy wyniki spadły, czy jeszcze nie widać dzieciątka itd. Rozumiem wszystkie kobietki, które wolą iść wcześniej, sprawdzać betę, robić częste USG itd🤗 Rozumiem naprawdę. Ale każda z nas jest inna i dobrze też, że mamy to forum, gdzie możemy się nawzajem wspierać i dzielić doświadczeniem 😉
Ja po ciąży biochemicznej się bałam trochę ale jak zobaczyłam dwie kreski to zaczęłam brać dalej duphaston tak jak lekarz kazał, zrobiłam betę żeby sprawdzić czy przyrasta i było ok. Poczekałam do 8 tygodnia i sie bardzo cieszę że tak zrobiłam. Wczoraj byłam na wizycie i zobaczyłam bijące serce. Nie powiem ze nie myślałam czy wszystko dobrze, martwiłam się ale i tak więcej zrobić nie mogłam bo żadna z nas nie ma na to wpływu. 😊
 
reklama
Ja dziś idę o 10.30, ale to w sumie głównie żeby potwierdzić ciążę i dostać zwolnienie ze względu na ciężką fizyczną pracę 😊

A ja mam trochę inne pytanie - ile zrobiłyście testów ciążowych gdy ujrzałyście dwie kreski? Ja tak bardzo nie moglam uwierzyć, że było ich aż 5 🤣
Ja chyba więcej bo sprawdzałam czy z dnia na dzień kreska ciemnieje bo pierwsza była bardzo jasna 🙃
 
Jeśli chodzi o badania to się zgadzam. Ja zrobiłam pierwsza betę 3 tyg temu, przyrost po 2 dniach. Wszystko było super! Nawet progesteron mi urosl! I co posiedzialam weekend w domu i zaczęłam w niedziele wieczorem wariować ze może coś nie tak jest i chciałam znów iść na betę… ale wytłumaczyłam sama sobie w głowie ze co to zmieni? Jak się dowiem ze urosła to super a jak spadła ? Co mi da ta wiedza? Dlatego od momentu drugiej bety ani nic już nie badałam ani nie robiłam sikańców. 3 tyg minęło i doczekałam się - dziś mam wizytę 😊 mam nadzieje ze cierpliwość zostanie mi wynagrodzona.
Progesteron na pewno będziesz miała dobry, jeśli nie masz jakiś plamien/krwawień to ja nie widzę innej opcji 😘

dziewczyny czy któraś z Was wizytuje dziś ze mną ? 😁 z tym ze ja dopiero o 19.40 🙈
Czekamy na dobre wieści😊😊😊😊
 
Przywitałam się i zniknęłam 🤦🏼‍♀️ Męczą mnie straszne mdłości, doszły do tego wymioty i koszmarna senność. Odrzuciło mnie od większości jedzenia. A do tego wszystkiego mój syn bardzo mocno testuje naszą cierpliwość. Kilka dni temu wstał o 3 w nocy i zarządził koniec spania. Poszedł spać o 7:30 🤦🏼‍♀️


Powiedz proszę, insulinę masz ze względu na insulinooporność? Brałaś przed ciążą metę? Cukry miałaś/masz ok? Bo ja też mam IO i zarówno mój ginekolog jak i endo są za tym żebym metforminę brała do końca ciąży.
Hardcore 🙊 ile syn ma lat?
 
Hej 😊
Ja juz po podbraniu i czekam na wyniki. Mają być dziś wieczorem więc wszystko będzie jasne. ✊
Oby beta była dobra!

Czekam też na wasze dobre wieści z dzisiejszych wizyt ✊

Ja zrobiłam pierwszy test 11dpo i był biały więc jak 16dpo wyszła brada kreska to szok 😀 i zrobiłam potem w sumie 4 testy i kreska w 18dpo była już ciemniejsza, niż ta pierwsza 🥰 mam jeszcze jeden w szafce 😀
 
Hej 😊
Ja juz po podbraniu i czekam na wyniki. Mają być dziś wieczorem więc wszystko będzie jasne. ✊
Oby beta była dobra!

Czekam też na wasze dobre wieści z dzisiejszych wizyt ✊

Ja zrobiłam pierwszy test 11dpo i był biały więc jak 16dpo wyszła brada kreska to szok 😀 i zrobiłam potem w sumie 4 testy i kreska w 18dpo była już ciemniejsza, niż ta pierwsza 🥰 mam jeszcze jeden w szafce 😀


Ja strzelilam z 5 i na kazdym ledwo widoczna kreska, po 3 dniach przyrost bety i wtedy test robilam i wyszla juz mocna.
 
A ja mam trochę inne pytanie - ile zrobiłyście testów ciążowych gdy ujrzałyście dwie kreski? Ja tak bardzo nie moglam uwierzyć, że było ich aż 5 🤣

Ja zrobiłam 3 i na tym nie koniec, bo chcę mieć jakiś ładny na pamiątkę, który zostanie uwieczniony na instaxowym zdjęciu - jeśli wszystko pójdzie dobrze z ciążą, to chcę cały album z takich zdjęć zrobić sobie - zaczynając od momentu testu :D

Hej 😊
Ja juz po podbraniu i czekam na wyniki. Mają być dziś wieczorem więc wszystko będzie jasne. ✊
Oby beta była dobra!

Czekam też na wasze dobre wieści z dzisiejszych wizyt ✊

Ja zrobiłam pierwszy test 11dpo i był biały więc jak 16dpo wyszła brada kreska to szok 😀 i zrobiłam potem w sumie 4 testy i kreska w 18dpo była już ciemniejsza, niż ta pierwsza 🥰 mam jeszcze jeden w szafce 😀

Trzymam kciuki za wyniki!!! :D
Podziwiam cierpliwość w czekaniu na kolejny test między 11dpo a 16dpo :D
 
reklama
Dokładnie, bo my też takie jesteśmy, że chcialybysmy już wszystko wiedzieć, znać wyniki bety najlepiej do końca 9 miesiąca, dlatego sprawdzamy 3 razy w tygodniu od momentu ujrzenia dwóch kresek...
Spinamy się, chodzimy zestresowane, nie śpimy po nocach, same sobie to fundujemy. A tak naprawdę tak jak napisała Chocolate1, nie mamy i tak na nic wpływu. Ja też bym chciała wiedzieć czy wszystko jest ok, trzaskać sobie betę po żyłach żeby tylko jeszcze jeden-dwa dni mieć spokojna głowę, a co po dwóch dniach? " A jak spadło? O matko no muszę sprawdzić bo wizytę mam dopiero za 4 dni"
Noi ?? Co zrobimy jeśli spadło, wiem, można wtedy stanąć na rzęsach i załatwić szybciej wizytę, po to żeby może znów jakiś lekarz nas albo dobił, albo zasiał jeszcze większą wątpliwość albo dał nadzieję i pocieszył, ze jest ok. A my za za dwa dni znowu będziemy leciały na badania. A może zaufajmy trochę naszemu organizmowi i dziecku. Bo mam wrażenie, że jesteśmy w takim kole, które się ciągle kręci, ciągle się zamyka, a i tak nie daje nam to żadnej pewności 🤷
Ja jadę pierwszy raz w życiu w ogóle na progesteron, zobaczymy, co ma być to będzie. Wierzę, że będzie dobrze. Spokojnego dnia kobiety 😘😘💪

Dawaj znac jak wynik. 😉
Ja sie juz naczytalam tyle teorii wczoraj, ze starczy. A podjęłam wazna decyzje, nie zrobię tak jak lekarka mi kazala nie cieszyc sie, właśnie ze bede sie cieszyc, bo dla mnie i meza to sukces ze w koncu udalo sie i jesli ktos na etapie 5 tyg czy 6, bo sam nie wie, mowi, ze to raczej lipa to nie mamy o czym rozmawiać, jak bedzie mi dane sie z wami pożegnać to to zrobię, ale poki co to dalej jestem w grze bynajmniej tydzien 🤣 i wy tez cieszcie sie, bo dla nas to juz sukces, ze zobaczylysmy testy, bety i idziemy w to.
 
Do góry