reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2022

reklama
Dziewczyny mam takie pytanie, sorki jesli zbyt prywatne ale jak rozwiazujecie kwestie lekarza? Wybieracie na nowo przy ciazy? Na nfz czy prywatnie?
Ja niestety nie mam zadnego stalego i teraz zapisalam sie na ta pierwsza wizyte ktora bedzie za 2 tyg ale to taki prywatny z łapanki trochę 🤔

Ja znalazłam lekarza po opiniach, chodzę do niego od jakiegoś czasu - prywatnie. z NFZ nie korzystałam, bo zawsze chodziłam do lekarzy z enel medu z pakietu pracowniczego. Do enel medu też będę się umawiać, bo wtedy ominą mnie koszty za badania.
Jestem juz po pierwszej wizycie i wszystko dobrze. Termin 03.04.2022 🙂 Było widać ♥️ Przy ostatniej ciazy się nie doczekałam, wiec się bardzo wzruszyłam jak je zobaczyłam.

Super i gratulacje!! :))


Ja też już po wizycie, ale tak jak wspominałam u mnie jest tak turbo wcześnie, że niewiele było widać :D Przynajmniej wiem, że owulacja była z prawego jajnika i póki co wygląda wszystko optymistycznie :) Także teraz czas się uzbroić w cierpliwosć, kolejna wizyta za 3 tygodnie. w między czasie wybiorę się do enel medu.
 
Hej Mamuśki!
Dołączam do Was w tych pięknych dla nas chwilach!
Obecnie 4tydz 4 dzień więc już 5 tydzień leci.
Termin wstępnie na 17 kwietnia mam nadzieję że się nieco zmieni...nie chce rodzic w święta ale co będzie to będzie.
Wizyta 16.08 trochę wcześnie ale miałam tak umówiona ponad miesiąc temu i nie chce już zmieniać.

Dwa dni mi zajęło przeczytanie wszystkich postów hehe super że grupa taka aktywna!

U mnie na pokładzie 2 letnia córka (dokładnie dziś kończy dwa latka).

Jeszcze nie dociera do mnie fakt fasolki w środku...
Aż głupio pisać ( tyle z Was ma długie starania za sobą, straty itp) my drugi raz strzeliliśmy w pierwszym cyklu...aż w to nie wierzę...normalnie mamy chyba super moc super płodności.

Mam wiele obaw jak to teraz będzie i do pełni szczęścia brakuje mi nowego przeliczenia zasiłku chorobowego hehe niestety w skutek Covida liczą mi chorobowy za początek pracy bo potem nie miałam przepracowanych trzech miesięcy bez L4(opieki) i muszę wytrwać w pracy do listopada co będzie nie lada wyzwaniem...

Trzymajcie się Mamuśki!
 
reklama
Do góry