reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

@ewon Jak oceniasz 3 poród? Szybciej, łatwiej, bardziej bolało niż poprzednie?
Mój teraz był drugi i mam wrażenie, że bolalo bardziej, chociaż mega szybko bo 1,5h 😁 No i obkurczanie macicy to był koszmar, aż mi niedobrze było i słabo się robiło, ciemno przed oczami...
Zastanawiam się czy przy ewentualnym trzecim zdążyłabym dojechać do szpitala 😄
U mnie drugi poród, też szybki bo w niecałe 2h. Skurcze mocne, odrazu na maxa, przy pierwszym się rozkręcały z lekkich do mocnych. A tu odrazu strzał i co 5-3 min.
Co do obkurczania się macicy to też położna mówiła że będzie bardziej boleć ale tak szczerze to nie bolało bardziej niż przy pierwszym porodzie. Krwawienie też tak samo.
Ogólnie to pierwszy poród bolał i był dłuższy, miałam popękane naczynka na całej buzi i wyglądałam jak zombi 🤦🏽‍♀️. A teraz drugi poród przez to że wszystko szybciej to zdecydowanie lepiej to zaniosłam, chociaż ból był masakryczny. O trzecim nie myślę, mam chyba blokadę w głowie 🤦🏽‍♀️
 
reklama
To czekam dziewczyny na informacje co tam się u Was będzie działo.
Końcówka jest na maksa upierdliwa, ja nie dość że czuję ból wszystkiego, to jeszcze mam wrażenie że główka jest tak nisko, że zaraz wyskoczy. Mega napieranie i kłucie w kroczu. W środę mam ostatnią wizytę i skierowanie na wywołanie, jeśli samo nie ruszy 😔
 
U mnie nie lepiej [emoji85] jeden dzien trwa jak nieskonczonosc i to czekanie. Jesc od kilku dni nie moge bo wszystko przezemne przelatuje waga spadla 1.5kg mniej a u mnie to oznacza 57kg [emoji33] tez mnie wszystko boli jutro ide na dlugii spacer moze cos pomoze.
To czekam dziewczyny na informacje co tam się u Was będzie działo.
Końcówka jest na maksa upierdliwa, ja nie dość że czuję ból wszystkiego, to jeszcze mam wrażenie że główka jest tak nisko, że zaraz wyskoczy. Mega napieranie i kłucie w kroczu. W środę mam ostatnią wizytę i skierowanie na wywołanie, jeśli samo nie ruszy [emoji17]
 
@ewon Jak oceniasz 3 poród? Szybciej, łatwiej, bardziej bolało niż poprzednie?
Mój teraz był drugi i mam wrażenie, że bolalo bardziej, chociaż mega szybko bo 1,5h 😁 No i obkurczanie macicy to był koszmar, aż mi niedobrze było i słabo się robiło, ciemno przed oczami...
Zastanawiam się czy przy ewentualnym trzecim zdążyłabym dojechać do szpitala 
Ja miałam 3 cc, ból po cc dużo mniejszy, ale za to obkurczacie macicy bolało jak cholera :( na szczęście już coraz mniej czuje ból .

U nas ok noce fajne, choć dzisiaj omineliśmy jedno karmienie i obudziłam się zalana po sam pas 🙉🙈 młoda za to w dzień mało śpi od 9do 12 później idziemy ba spacer i od 15-16 do 20 tylko drzemki paru minutowe robi, a tak na cycu wisi i lubi aby ktoś do niej gadał. Także już g 18-19 czuje się wypompowana 🙈 a jeszcze trzeba w dzień zrobić obiad, ogarnąć chate no i pomoc synowi w lekcjach.
 
Ja miałam 3 cc, ból po cc dużo mniejszy, ale za to obkurczacie macicy bolało jak cholera :( na szczęście już coraz mniej czuje ból .

U nas ok noce fajne, choć dzisiaj omineliśmy jedno karmienie i obudziłam się zalana po sam pas 🙉🙈 młoda za to w dzień mało śpi od 9do 12 później idziemy ba spacer i od 15-16 do 20 tylko drzemki paru minutowe robi, a tak na cycu wisi i lubi aby ktoś do niej gadał. Także już g 18-19 czuje się wypompowana 🙈 a jeszcze trzeba w dzień zrobić obiad, ogarnąć chate no i pomoc synowi w lekcjach.
Łącze się z Tobą w tym wypompowaniu!
Młody tak do 11 łapie długie drzemki, a ja ogarniam wszystko w domu (pranie, obiad, drugie dziecko, całe życie domowe), po 12 Tadzio staje się aktywny i już po karmieniu nie śpi tylko patrzy, rozgląda się. Ale oczywiście nie może sam leżeć, najlepiej jak mama do niego mówi, nosi, buja. Także troszkę się z nim "pobawie" a potem na spacer. Na spacerze znowu się wyśpi i popołudniami marudzi. Wieczorem ładnie zasypia. Dziś noc średnia 2x po godzinie a potem padnięta matka nie miała siły wstać i zignorowałam jego marudzenie i.....zasnął na 3h. Tadzio tak ma że marudzi, mruczy, złości się jak chce wymusić cyca, chce uwagi lub pielucha mokra. Płacze bardzo rzadko.

@ewon próbowaliście chusty do noszenia?

My próbujemy, ale Tadek nie lubi leżeć z głową na boku przyklejoną do mojej klatki piersiowej, woli trzymać prosto, a wtedy ja muszę mu główkę podtrzymywać, bo nie ma władzy nad szyją i leci główka do tyłu. Ale takie pół godzinki się nosimy.
 
Łącze się z Tobą w tym wypompowaniu!
Młody tak do 11 łapie długie drzemki, a ja ogarniam wszystko w domu (pranie, obiad, drugie dziecko, całe życie domowe), po 12 Tadzio staje się aktywny i już po karmieniu nie śpi tylko patrzy, rozgląda się. Ale oczywiście nie może sam leżeć, najlepiej jak mama do niego mówi, nosi, buja. Także troszkę się z nim "pobawie" a potem na spacer. Na spacerze znowu się wyśpi i popołudniami marudzi. Wieczorem ładnie zasypia. Dziś noc średnia 2x po godzinie a potem padnięta matka nie miała siły wstać i zignorowałam jego marudzenie i.....zasnął na 3h. Tadzio tak ma że marudzi, mruczy, złości się jak chce wymusić cyca, chce uwagi lub pielucha mokra. Płacze bardzo rzadko.

@ewon próbowaliście chusty do noszenia?

My próbujemy, ale Tadek nie lubi leżeć z głową na boku przyklejoną do mojej klatki piersiowej, woli trzymać prosto, a wtedy ja muszę mu główkę podtrzymywać, bo nie ma władzy nad szyją i leci główka do tyłu. Ale takie pół godzinki się nosimy.
No to Marta identyczne. Tylko moją właśnie na wprost nie lubi ( na brzuchu leżeć może dlatego ze jeszcze ma tą klamre na pępku) .
Dostałam chustę ale wiązać nie umiem 🙈 muszę jakoś przysiasc i poszukać na YouTube jak się zawija .
 
Drogie nierozpakowane, jak tam sytuacja? Ja dziś miałam taki przyplyw energii, ze od rana gotowalam, dwa dania i deser, później sprzątałam, wszystkie podłogi wymyte na błysk i jeszcze spacer na koniec, tylko dość krótki, bo już plecy dawały o sobie znać 🙁 Mówię, że teraz mogę rodzić, bo przynajmniej mam czysto 😅
 
Ja to sprzatam od 2 tygodni dzisiaj zaliczylam spacer schody itd juz mam tak bardzo dosc tego czekania [emoji24][emoji24]
Drogie nierozpakowane, jak tam sytuacja? Ja dziś miałam taki przyplyw energii, ze od rana gotowalam, dwa dania i deser, później sprzątałam, wszystkie podłogi wymyte na błysk i jeszcze spacer na koniec, tylko dość krótki, bo już plecy dawały o sobie znać [emoji853] Mówię, że teraz mogę rodzić, bo przynajmniej mam czysto [emoji28]
 
Dziewczyny na wczoraj byłam na USG..bo Mała co chwilę zmienia pozycję.. Ostatnio była skosnie ułożona.. mieliśmy to potwierdzić I dziś miało być CC. Ale ustawiła się glowkowo jednak.. I potem Pani Dr tak mnie mocno zbadala że myślałam że jej tam ucieknę z tego fotela.. potem czulam bol do konca dnia.. i dzis chyba zaczął mi odchodzić czop śluzowy..

Czy któraś z Was miała podobnie ?
 
reklama
Dziewczyny na wczoraj byłam na USG..bo Mała co chwilę zmienia pozycję.. Ostatnio była skosnie ułożona.. mieliśmy to potwierdzić I dziś miało być CC. Ale ustawiła się glowkowo jednak.. I potem Pani Dr tak mnie mocno zbadala że myślałam że jej tam ucieknę z tego fotela.. potem czulam bol do konca dnia.. i dzis chyba zaczął mi odchodzić czop śluzowy..

Czy któraś z Was miała podobnie ?
To jak cię badała może wykonała masaż szyjki 🤔 podobno bardzo bardzo boli, w szczególności że później cię cały czas bolało i czop zaczął odchodzić.
 
Do góry