Hej, mam pytanie. Czy myślicie, że taki kombinezon będzie ok na początek kwietnia, czy jednak coś cieplejszego? Nie mam za bardzo kogo się poradzić w sprawie ubranek
na 56 mam 2x pajace, 3x śpiochy z kaftanikiem i 5x body +2x półśpiochy. Do tego 2 cienkie czapki i 2x niedrapki. Wydaje mi się, że bardzo mało tego mam, a nie spodziewam się zbytnio prezentów.
Kombinezon będzie ok, jeżeli maluch ubrany na cebulkę + kocyk. W kwietniu może być już +10 stopni. Ja mam taki welurowy kombinezon, cieplejszą czapkę (podwójna bawełna) z zakryciami na uszy, taka wiązana pod brodą. Do tego kocyk do przykrycia. I w zależności jaka pogoda to maluszka ubiorę. Jak zimno to body na dł.rękaw, sweterek dziergany przez babcię + półśpiochy welurowe , cieplejsza czapka, kombinezon i kocyk. A jak cieplej to zamienię sweterek na kaftan i będzie ok.
A tak jak dziewczyny piszą to chyba jednak masz za mało ubranek. Wiadomo, że noworodek nie brudzi się jak starsze dziecko, ale musisz się liczyć z przeciekiem pieluchy (czyli zmiana bodziaka/śpiochów) i z pobrudzeniem kaftanika/bodziaka bo mu się uleje po mleczku. Żeby non-stop nie prać ciuszków i ich prasować powinnaś troszkę dokupić. I na pewno rozmiar 62, bo noworodek szybko rośnie.
Dla porównania ja mam w rozmiarze 62:
- 4 półśpiochy
- 4 śpiochy
- 6 kaftaników
- 10 bodziaków kopertowych (w tym 3 na dł. rękaw, 3 bez rękawków i 4 na krótki rękaw)
- 3 pajace (jeden welurowy)
- 2 niedrapki
- 3 czapeczki cienkie takie po kąpieli, 3 czapeczki ciut grubsze z uszami na wiosenne spacery, 1 grubszą jak chwyci przymrozek ( czapek to na pewno mam za dużo)
- skarpetek mam dużo, nie liczyłam, ale tego to akurat potrzeba nie wiele, bo dziecko nie brudzi skarpetek.
- po 2 komplety sweterek+spodenki robione przez babcię
- 1 kombinezon z weluru
- 9 bodziaków normalnych na krótki rękaw, ale to rozmiar 62/68
- 6 pieluch tetrowych, 4 pieluchy flanelowe i kupiłam na spróbowanie 2 bambusowe.
Mam ze 2 bodziaki kopertowe, może 2 kaftany i 2 półśpiochy w rozmiarze 56, ale skupiałam się na rozmiarze 62, bo maluch ma być koło 4kg. Pierwszy syn urodził się 3750 i praktycznie od razu w 62 go ubierałam. Myślę że może być teraz podobnie.
Wyprane mam wszystko 62 i część 68 . Właśnie po to żeby potem nie stać i nie prasować góry prania.
Nie musisz się sugerować tym co napisałam, bo pewnie mam tego za dużo, ale może będziesz mieć orientację ile pi razy drzwi trzeba mieć ciuszków.
A kombinezon z linku bardzo ładny, choć ja bym wybrała taki z zakrytymi stópkami, bo sięgając pamięcią jak to było z moim pierworodnym to on tak wierzgał, tak tymi girami ruszał że ściągał skarpetki.
rach ciach i stopa goła