reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂

Gratulacje!!!! 🤗🤗🤗
 
reklama
Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂
Gratulacje!! 🥰🥰🥰🥰🥰

Dziewczyny zaczęło się 😁😁😁💗💗
 
Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂
Gratulacje i wszystkiego co najlepsze dla Was !!! A My dalej w oczekiwaniu chociaż czasu tez już mniej dla nas 🤗
 
Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂
Ogromne gratulacje ❤️ nie spodziewałam się tak szybko takiego news'a tutaj 🥰 dużo zdrówka dla Was 🎉
 
Witajcie dziewczyny, o 1,06 przyszedł na świat mój synek Julianek. Urodził się w 36 tyg poprzez cesarskie cięcie z wagą 3020 g. O 16,30 zjadłam obiad a kiedy wstałam poczułam fontannę między nogami. Szybko zabraliśmy torby i pędem do szpita. Zanim tam wszystkie formalności to na porodówkę koło 18 poszłam. Skurcze bardzo wolno się rozkręcały dostałam zastrzyk na otwieranie szyjki i oksy. Około 23,30 zaczęły się parte. I to była masakra dla mnie, za Chiny nie mogłam go urodzic a próbowaliśmy wszystkich pozycji chyba. Zaczęłam prosić o cesarkę, nie miałam siły. Szybko zdecydowanie, że zabierają mnie na blok. Tam to już express, znieczulenie po którym poczułam ogromną ulgę szybkie cięcie, nic nie czułam oczywiście i płacz dziecka 😁😁 mnie tam jeszcze szyli, jego obrabiali potem na chwilę buziak i zabrali go na dogrzanie a mnie na salę poporodową. Przez 2 godz tak mną trzęsło że aż łóżko latało. Teraz zaczynam ruszać stopami, około 8 pionizacja. Julian piękny, czarne włoski, taki różowiutki i pachnący ❤️❤️ Nie mogę spać z emocji a bejbik dopiero za parę godz dołączy do mnie. Lekko nie było ale najważniejsze, że synek cały i zdrowy i jak na późnego wcześniaka nie taki wcale mały. Teraz trzymam za was kciuki kochane 🙂
Gratuluję Kochana 😘 Witaj Julianku po tej stronie brzuszka 😘 życzymy Wam dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku 🤗🤗🤗🤗 waga na prawdę piękna jak na ten tydzień 😁😁


No dziewczynki pomału będziemy się rozsypywać 😁😁😁
W mojej drugiej grupie na fb to już 4 się rozpakowały.
Szok jak te Nasze dzieciaczki się śpieszą 😲😁
 
@Mama Mia! Gratulacje :) ale teraz to mi zrobiłaś zagwozdkę. Bo słyszałam żeby nie jechać od razu po odejściu wód, zresztą sama mówiłaś że skurcze słabo szły, były wywoływane. Tylko własnie nie wiem jak to się ma do porodu niedonoszonego :)
 
reklama
Do góry