Czasami faktycznie sprawdza się powiedzenie,że "im mniej wiesz lepiej śpisz"
na swoim własnym przykładzie z dzisiaj.. mój mąż przychodzi i mówi"wiesz zastanawiałem się czy Ci mowic,ale (tu imię kolegi,którego dziewczyna była w ciąży dalej ode mnie) pochował niedawno dziecko".. To cholera po co mi to mówisz, jak wiesz,że będę się denerwować i dopisywać milion scenariuszy.. nie dosyć,że pełno takich trudnych historii wszędzie dookoła przy okazji protestów, których staram się nie czytać to jeszcze takie informację.. niestety akurat w tej ciąży przeraża mnie każda pierdoła, a co dopiero takie historię..