reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny, czy któraś ma w domu starszaka około 8 lat? Mój co chwilę woła jeść a jest chudy jak szkapa... Cały czas się zastanawiam gdzie on to wszystko mieści. Do szkoły ma robione 3 wielkie kanapki + jogurt + obiad w szkole i zaraz po tym obiedzie w domu znowu woła obiad 🙈 A bardzo często jest w ogóle tak, że obiad tylko podziubie mimo że twierdzi że jest głodny i za 10 minut przychodzi znowu wołać jedzenie... Non stop coś podjada. Czy to jest kuźwa normalne? Bo ja naprawdę już nie wyrabiam, nie wiem kto na jedzenie zarobi dla tego mojego czołga 🙈🙈
Moj ma 10 i tez jak odkurzacz,ale moze nie az tak jak twoj ale duuzo je
 
Mamuśki a powiedzcie jak wasze zapatrywanie na poród w czasie epidemi? Bo wiem że to jeszcze pół roku ale ja boję się porodu, separacji od dziecka w razie w. Denerwuje się co to będzie. Skąd jesteście? Gdzie będziecie rodziły? Czy jest jakaś mama z lubuskiego?
 
Mamuśki a powiedzcie jak wasze zapatrywanie na poród w czasie epidemi? Bo wiem że to jeszcze pół roku ale ja boję się porodu, separacji od dziecka w razie w. Denerwuje się co to będzie. Skąd jesteście? Gdzie będziecie rodziły? Czy jest jakaś mama z lubuskiego?
Szczerze to zaczynam mieć to gdzieś, czy poród będzie rodzinny, czy będę leżeć na sali 2osobowej czy na korytarzu w ścisku. Skupiam się by urodzić zdrowe dziecko, reszta jaka będzie to bedzie- wpływu większego na to nie mam a stresować się nie chce. Aby zdrowe i do domu wrócić :)
Ja jestem z Warszawy, planuje rodzic na Solcu z wykupiona położna
 
Mamuśki a powiedzcie jak wasze zapatrywanie na poród w czasie epidemi? Bo wiem że to jeszcze pół roku ale ja boję się porodu, separacji od dziecka w razie w. Denerwuje się co to będzie. Skąd jesteście? Gdzie będziecie rodziły? Czy jest jakaś mama z lubuskiego?

ja mam nadzieje, że do czasu naszych porodów to wszystko się uspokoi bo nie wyobrażam sobie, że będę wtedy sama... mnie to bardzo stresuje
 
Mnie ciekawi fenomen tego miejsca o kazdej porze dnia, czy późnym wieczorem w Wawie na Marszałkowskiej kolejka z.30 osób, mi by sie nie chciało tyle stać i trzasnełabym naleśniki sama w domu 😉😋👍

Mam takie samo zdanie :D


bez twarogu, ziemniaki, kartoflanka, jajko - ja nie umiem robić - ale slina mi cieknie na samą mysl,
Z boczkiem, cebulką i do tego kiszona kapusta na gorąco :)

Ja właśnie zrobiłam :) Korzystałam z tego przepisu Link do: Szare kluski z ziemniaków przepis
 
Mamuśki a powiedzcie jak wasze zapatrywanie na poród w czasie epidemi? Bo wiem że to jeszcze pół roku ale ja boję się porodu, separacji od dziecka w razie w. Denerwuje się co to będzie. Skąd jesteście? Gdzie będziecie rodziły? Czy jest jakaś mama z lubuskiego?
Póki co staram się nie myśleć.. sytuacja jest na tyle dynamiczna,że wszystko może się zmienić 10 razy. Szczerze mówiąc pierwszy poród miałam bardzo ciężki, więc strach jest,że męża może nie być obok, ale najbardziej boję się właśnie możliwości separacji z dzieckiem.. pożyjemy zobaczymy, może cudem na wiosnę znów sytuacja ucichnie jak w tym roku latem i wróci namiastka normalności.. 🙏 Póki co to w ramach planów szpitalnych zamówiłam sobie dziś szlafrok na promce 😁
 
reklama
Do góry