Kamiśka :)
Fanka BB :)
A zawracaj kochana [emoji23][emoji6] wysłałam w piątek listę do administracji i cisza [emoji6]@Kamiśka :) ale Ci dupke zawracam [emoji39]
Ale co z tym wątkiem zamkniętym? [emoji16]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A zawracaj kochana [emoji23][emoji6] wysłałam w piątek listę do administracji i cisza [emoji6]@Kamiśka :) ale Ci dupke zawracam [emoji39]
Ale co z tym wątkiem zamkniętym? [emoji16]
Moje ulubione [emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590]Noo ale sa i grzeszki [emoji23][emoji23][emoji23]
Tylko nie nastawiaj się negatywnie przez te nasze historie, bo poród porodowi nierówny większa cześć moich znajomych ma piękne wspomnienia Mi chyba zabrakło trochę tej świadomości, że są różne scenariusze porodu i niekoniecznie poród musi przebiegać tak fantastycznie jak to jest kreowane w różnych przekazach dla przyszłych mam.
Teraz każdy przypadek przypisują koronie. Dają do podpisu rodzinom papiery, że osoba zmarła miała koronawirusa.. do szpitala jedziesz, masz wypełnić papier, że przyjeżdżasz z podejrzeniem korony. Przecież to katastrofa. Ludzie podpisują, bo chcą zostać przyjęci, leczeni..To prawda [emoji17] mam przykład w najbliższym otoczeniu , sąsiad 45 lat zaczął podejrzewać że coś się dzieję w marcu i w lipcu już się pożegnał z tym światem , nikt ... Kompletnie nikt nie chciał go zdiagnozować czy wysłać na badania.... A w domu matka leżąca po udarze [emoji29][emoji29][emoji29] cholernie niesprawiedliwe to jest.... Nie zdziwię się jak i on widnieje w statystykach zmarłych na koronę...
Cheetosyfajnie, że nie jestem sama, bo tu większość zdrowe odżywianie, woda itp, a ja słodkie na potęgę, Pepsi i chipsy
Nie potrafię porównać, czekam na poród pierwszego Dziecka❤, jeszcze 5.5 miesiąca .Dwa razy roniłam sama właśnie w 10 tyg ale wolałam to niż zabieg. Myślicie że na tym etapie ma to już coś wspólnego z porodem? Pierwsza córa CC i mimo że lekarze zapewniają druga CC to rozmyślam o vbac
Czy wy też tak macie że jakiś czas od badania USG to zaczynacie się zastanawiać czy wszystko ok? Mu tej pewności starcza na ok 1,5 tygodnia . A najblizsza wizyta dopiero 27.10... :/