Ja trochę nie rozumiem zachodzenia w ciążę kiedy panicznie się boi dodatkowych kg...
Przecież tycie i rosnący brzuch to nieodłączne elementy ciąży...nie ma kobiet, które w ciąży nie tyją nic, a nic...zachodząc a ciążę ani przez chwilę nie pomyślałam o tym, że przecież przytyje, a rosnący brzuszek wręcz wprawiał mnie w dumę i bardzo chętnie go pokazywałam nosząc obcisłe sukienki
Teraz mimo, że wyglądam brzydko (coś za coś
) to jestem przeszczęśliwa, że znów jestem w ciąży i też chętnie eksponuje mój brzuszek i zakładam takie ubrania, w których widać, że spodziewam się dziecka, bo jestem z tego dumna
❤ więc dziewczyny myślcie o tych maluszkach, które nosicie pod sercami, a nie o tym, że (o zgrozo!
) przytyjecie, bo nie każda kobietka ma tyle szczęścia, że może być w ciąży i urodzić swoje dzieciątko i niejedna oddałaby wszystko żeby być na naszym miejscu