reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Dobra, nadrobiłam wszystko z dzisiaj to mogę napisać, bo nie wiem, czy później będę miała czas 🙈🙈😝
U nas o ciąży wiedzą już praktycznie wszyscy, ciężko zachować coś w sekrecie jak się ma tak liczną rodzinę jak moja i spotkamy się wszyscy razem u dziadka 🙈🙈😝😁 w pracy też powiedziałam, bo poszłam na L4 po macierzyńskim, a znajomi to się dowiedzieli jakoś niedawno :) chyba coś wisi w powietrzu, bo ja też czuję się od wczoraj tak "niewyraźnie" i dokucza mi ból głowy co u mnie zdarza się raz na ruski rok 😣😔
Co do spania z dzieckiem to ja akurat jestem przeciwnikiem takiego rozwiązania, bo nie umiałabym bym zasnąć i mąż też by był niewyspany, a ma taką pracę, że musi być wypoczęty i mieć "trzeźwy" rozum, także nasze dziecko spało pierwszy miesiąc z nami w pokoju, ale w kołysce, która stała przy łóżku, a później spał już w swoim łóżeczku i w swoim pokoju i dzięki temu bez problemu przysypia nam całe noce (chyba, że się nie naje przed spaniem to ma jedną pobudkę koło 5-6 rano) i nawet nie domaga się spania z nami, Tylko jak jest zmęczony to sam daje nam sygnały, że chce iść do siebie "aa" :) z drugim dzieckiem zamierzam zrobić tak samo, tymbardziej, że nie wiem, czy od początku dziecko nie będzie na butelce, bo ja się teraz panicznie boję powtórki odnośnie kp, które przyprawiło mnie prawie o depresję...
Także u mnie laktator elektryczny to pewnie będzie pierwszy na liście wyprawkowej w tej ciąży 🙈🙈😂😂🤔
Zastanawiam się, czy powoli nie zacząć już naszego starszaka uczyć korzystania z nocnika, bo jakoś nie wyobrażam sobie z noworodkiem się w to bawić...nasz synek jest bardzo ogarniętym dzieckiem i szybko wszystko łapie to może czas go powolutku odpieluchowywać? 🤔🤔🤔 co o tym myślicie?
Ja już ciąży też nie ukryje, praktycznie od 8tc mam brzuszek widoczny (wcześniej pewnie to były wzdęcia) teraz to już jest taki ciążowy brzuszek, więc w kolejkach mnie przepuszczają i uśmiechają się do mnie obcy ludzie 😳😳🙈🙈😁😂😂
Co do ciąży rodzinnej to teraz jestem sama, ale rok temu w naszej rodzinie w ciąży byłam ja, moja bratowa, żona kuzyna, żona drugiego kuzyna i moja kuzynka, a w styczniu kuzynka urodziła, także tych dzieci u nas trochę się pojawiło, a rok wcześniej też dużo dziewczyn od nas z rodziny było q jednym czasie w ciąży 😁😁😂 my się w rodzinie śmiejemy, że zachodzimy w ciążę rodzinnie i solidarnie w jednym roku 😂😂😂
Pewnie, że tak! Jeśli synuś jest ogarniętym dzieckiem to szkoda tego nie wykorzystać 🙂 Im szybciej, tym lepiej 👍
 
U mnie było tak, ze synek spał z nami w pokoju 1 miesiąc. Potem mąż wrócił do pracy, a ze dojeżdża do niej 60km to musi być wyspany... wiec małego juz usypialismy w jego lozeczku w jego pokoju. I tu sie nie zgodzę z tym, ze był tak nauczony, wiec spi bez problemu. Dzieci przez pierwsze 2-3 lata maja tyle okresów rozwoju i regresow, ze moim zdaniem niektóre rzeczy wynikają z potrzeb po prostu. I u nas tak było. Pół toku spał idealnie. Kładłam go do lozka, mogłam zostawić i wyjść i zasypiał totalnie sam bez problemu. I spał do rana. Cieszyłam sie, ze sie super nauczył i w ogóle luksus. Aż skończył 6 czy 7 miesięcy. Nie dość, ze ten ssak z krwi i kości nagle odmówił piersi to nagle zaczął sie budzić w nocy. A ja uparcie go usypialam u niego w pokoju. Wiec zarywalam noce na noszeniu, bujaniu, śpiewaniu byle zasnal u siebie. Aż po ok.pół roku walki jak sie budził w nocy to braliśmy go do nas, zasypiał w sekundę i spał z nami do rana. Teraz ma 2 lata i często sie obudzi w nocy, wtedy ląduje u nas, wtula sie i śpimy. Ja sobie to chwale, zwłaszcza, ze w ciagu dnia on nie lubi sie przytulać, wiec chociaż w nocy to mamy😜

co do odpieluchowywania to szczerze mówiąc, wg mnie rok to za mało. Wiem, ze jak człowiek sie zaprze to da sie tego nauczyć. Ale ja jestem zwolennikiem obserwowania postępów i samoczynnego rozwoju dziecka. Podobno ucząc go na sile nocnika można tez sporo szkody dziecku zrobić jesli chodzi o mięśnie dna miednicy. Nie będę się rozpisywać w temacie, mi dużo ten artykuł uświadomił:
Ja ze swoim dwulatkiem od kilku miesięcy wchodzę w ten temat, ale nie chce na sile. W żłobku sam sie upomina i lata na nocnik, w domu nie chce, a ja nie chce mu traumy wywołać. Zwłaszcza, ze jak juz zaczniemy to on lata co 2 minuty na nocnik i cisnie po kropelce siku co tez nie jest zdrowe i nie ma w ogóle związku z jego faktyczna potrzeba fizjologiczna
 
Dziewczyny, nie wiem czy wiek ma coś wspólnego z szybkością wyniku. No, chyba, że czegoś nie doczytałam u Was. Krew miałam pobraną 30.09 (10+5 chyba było wtedy) a wynik był 01.10. Mam 38 lat. Myślicie, że przez mój wiek miałam tak szybko?
Nie mam pojecia ale dowiedziałam się od koleżanki że ten lekarz nie wysyła badań jak są ok.. Jak coś jest nie tak to wzywa do gabinetu i wysyła na amnio
 
A powiedzcie proszę..ile plus minus trwają badania prenatalne ?
U mnie wszystkie pomiary trwały nieco ponad 15 minut, więc poszło błyskawicznie. Z tym, że lekarz żartował, że to dobrze współpracujący Dzidziuś bo ruszał się tak, że doktor mógł wszystko szybciutko ocenić. Bardzo podobało mi się to, że lekarz omawiał całe badanie - dokładnie wyjaśniał co sprawdza i o czym ewentualnie mogą świadczyć dane parametry.
 
Albo malenstwo przywyczaic do samodzielnego spania, bo ze starszakiem moze byc ciezko🙈 moje pytanie, jak zrobiliscie drugie skoro macie lokatora w lozku😂 nie no zartuje z tym pytaniem. Ostatnio mowilam mojej siostrze ze z mezem spie pod osobnymi kołdrami bo tak jest wygodniej to wlasnie wyskoczyla mi z zapytaniem jak zrobilismy drugie😂😂
Ale wiesz, ze ja tez pomyslalam to pytanie 😂😂😂!
Kołdry to pikus, no ale bejbi nie zrzucisz 🤣🤣!
 
reklama
Do góry