Pięknie to napisalaś...
!
Wiesz ja na każdym badaniu bylam sama, Mąż nawet ostanio chciał bym nie mówiła swojej Siostrze o Dziecku. Zastanawiam się czy on w ogóle jest zainteresowany, wydaje mu sie ze jest wygodny, bo teraz to nie on jest najważniejszy.
Jest ode mnie starszy 8 lat i dziś starał sie w ciagu dnia mnie rozśmieszyc, ale po powrocie jak napisalam zawiodlam sie na jego zachowaniu.
Postępuje jak jego matka - chciała w nieskończoność odwlekac ślub by nim sterowac.
Moja Mama powiedziała dziś to będzie Twoje Dziecko, nie licz na niego.
Powiem Wam Dziewczyny, ze to dobry człowiek, ale zniszczony przez matke, on sie jej autentycznie boi!!!!